Najlepsza odpowiedź
Rynek docelowy Planet Fitness to segment populacji, który kupi tanie członkostwo w siłowni, a następnie nigdy go nie używaj, ponieważ stosują sprytne taktyki marketingowe, które obrażają ludzi o wysokich standardach sprawności i przemawiają do osób niezdolnych do pracy, osób z nadwagą i otyłych, zachęcając do niskich standardów sprawności i celebrując przeciętność. Planet Fitness (jak większość siłowni) zarabia pieniądze na członkach, którzy tak naprawdę nigdy na siłownię nie chodzą.
Zasadniczo. wykorzystują niepewność ludzi, walcząc z wysportowanymi ludźmi i trenerami osobistymi.
Koncepcja strefy wolnej od osądów jest również całkowitym ściganiem, ponieważ każdy, kto jest rzeczywiście sprawny lub trenuje intensywnie i intensywnie, jest oceniany jako wróg i nie jest mile widziany w swoich obiektach. Czuję się osądzony przez Planet Fitness nawet bez wchodzenia do ich obiektów.
Biorąc to pod uwagę, jestem pewien, że wiele osób będzie chciało odpowiedzieć, jak kochają Planet Fitness i osiągnęli świetne wyniki w fitness lub schudli bla bla bla. Nie mówię, że NIEKTÓRZY ludzie nie odnieśli sukcesu w fitness na swoich siłowniach i cieszę się, jeśli odniosłeś sukces na jakiejkolwiek siłowni.
Prawda jest taka, że każda siłownia lub żadna siłownia nie zadziała, jeśli Ty podnieś swoje standardy sprawności, a każda dieta zadziała, jeśli będziesz jeść mniej. Prawdziwym powodem, dla którego ludzie raz po raz zawodzą w fitness, nie jest siłownia, ćwiczenia, dieta czy trener. Problem tkwi w ich głowach.
Chodzi o zmianę nastawienia, stanu psychicznego, standardu sprawności lub jakkolwiek chcesz to nazwać. Jeśli zmienisz historię, którą opowiadasz sobie o zdrowiu i sprawności (oraz o wysportowanych ludziach), wtedy siłownia lub dieta nie będą już miały znaczenia, odniesiesz sukces bez wysiłku, bez debatowania lub nienawidzenia kogokolwiek lub czegokolwiek.
Odpowiedz
Odpowiedź
To może się różnić w zależności od lokalizacji, ale moje doświadczenia z kondycją planet są dość złe. Tylko trochę informacji Jestem w miarę sprawny 6 stóp, ale dzięki genetyki i mojej miłości do wędrówek mam duże nogi. Cóż, poszedłem na planetę fitness, żeby to sprawdzić, ponieważ nigdy tam nie byłem i powiedziano mi, że to dużo tańsze niż siłownia UFC, do której zwykle chodzę, ale przyjaciele ostrzegali mnie przed „budzikiem”. Wchodzę i cóż, wygląd jest, delikatnie mówiąc, bardzo zachęcający, ale z drugiej strony brakowało mu wielu urządzeń, które są szczególnie standardowe w większości siłowni. Poza tym było praktycznie puste w czasie, gdy sala UFC była wypełniona ludźmi, a cóż, prawie całkowita i absolutna cisza na siłowni to kolejna rzecz, która wydała mi się dziwna. Cóż, poszedłem dalej i zacząłem od cardio, lekkiego truchtu na bieżni, aż nie żartuję, że nie słyszę mojego biegania, a nie biegania, bieganie uruchomiło alarm połączenia. Nadchodzi bardzo agresywny menedżer wychodzi ze swojego biura i natychmiast wyprowadziłem mnie za stworzenie zastraszającego scenariusza. Bieganie w jakiś sposób tworzy onieśmielający scenariusz, nazywając mnie nawet mięsem dla moich dużych nóg, więc nie idę na trening przez 5 minut wyrzucony z PF na jogging. Do dziś nie mogę zrezygnować z abonamentu PF. TLDR PF jest tylko dla tych, którzy chcą się „lekko spocić”, brakuje im standardowego wyposażenia, alarm łącza to głupota, personel nie lubi ludzi, którzy nawet wyglądają na nieco wysportowanych, a ich obsługa klienta jest zła.