Najlepsza odpowiedź
Bałem się i popełniłem błąd, czekając na studia. Po szkole średniej nie poszedłem na studia jako tradycyjny student. W rzeczywistości zapisałem się około 11 lat po ukończeniu szkoły średniej.
Myślałem, że w szkole średniej jestem okropnym uczniem. Dopiero później dowiedziałem się, że to system szkół publicznych – jego nieelastyczne kryteria, powtarzalny materiał i struktura dopasowana do wszystkich – zabił moją pewność siebie i podekscytowanie nauką.
Kiedy była młodsza, moja mama rozmawiała z przyjaciółmi o przygotowaniach do „powrotu do szkoły”. Pamiętam to doskonale, ponieważ kiedy tylko pojawiał się ten temat, jej przyjaciele mówili, jak dziwny byłem, że tak naprawdę byłem podekscytowany pójściem do szkoły. Lubiłem się uczyć, ale gdzieś po drodze w podstawówce stałem się złym uczniem. Straciłem pewność siebie i nie byłem szczęśliwy.
Po ukończeniu szkoły średniej powiedziałem tylko: „Zamierzam zrobić coś inaczej. Muszę zrobić to w inny sposób, ponieważ po prostu nie nadaję się na studia ”.
Szybko do przodu, odpowiadając teraz, i tak, ostatecznie poszedłem na studia. Jednak nie był to monumentalny wysiłek, do jakiego go zbudowałem.
W collegeu nie ma nic strasznego. Może to być śmieszne i nie warte zaangażowania finansowego, ale to na inny post.
Nadal boisz się podjąć decyzję? Zrób to, co zrobiłem i przetestuj.
Nie aplikuj na studia i nie ryzykuj odrzucenia (może dlatego się boisz?) Zamiast tego znajdź lokalną szkołę i weź udział w letnim kursie : tylko jeden kurs w okolicy, którą lubisz i na którym mógłbyś czuć się komfortowo.
Tak właśnie zacząłem studia. Uczelnia właśnie otworzyła nową lokalizację w pobliżu mojego mieszkania. Pewnego dnia wszedłem do nowego kampusu, żeby się rozejrzeć. Nagle minęło 60 minut, miałem 500 $ mniej na koncie bankowym i zapisałem się na zajęcia z historii Ameryki, które zaczęły się w następny poniedziałek.
Byłem przerażony. Pomyślałem, co u licha właśnie zrobiłem ? Co za strata pieniędzy. Mój spontaniczny ja właśnie podjął głupią decyzję.
Ale czekaj! Jak się okazało, ten letni kurs, na który zapisałem się z kaprysu, mógł być najlepszą decyzją, jaką kiedykolwiek podjąłem.
W życiu zawodowym jestem niezwykle pewna siebie i bardzo optymistyczna , ale przed przystąpieniem do tych zajęć wydawało mi się, że jestem do niczego, co dotyczyło edukacji. Moje pierwsze zajęcia w collegeu były naprawdę przyjemne. Klasa była mała, a ja połączyłem się z profesorem. Właściwie po tych pierwszych zajęciach rozmawiałem z profesorem o moim wahaniu i dlaczego po tylu latach bałem się dać uczelni szansę. Był zainteresowany moją podróżą i zrozumiał górę, na którą próbowałem się wspiąć.
Okazuje się, że potrzebowałem tylko kogoś, kto zrozumie, skąd pochodzę. To właśnie ten profesor z mojego pierwszego kursu w collegeu dał mi pewność siebie, aby wierzyć w siebie w nauce, i zdałem sobie sprawę, że powstrzymywał mnie brak wiary w moje zdolności akademickie, wzmocnione moimi wcześniejszymi szkolnymi doświadczeniami. Dowiedziałem się, że mogę uczynić moje doświadczenie edukacyjne takim, jakim chciałem. Nie musiałem podążać wyznaczoną ścieżką.
To nie jest szkoła średnia. Na studiach możesz wybierać zajęcia i robić coś, co sprawia Ci przyjemność. Jeśli nie lubisz zajęć, nie bierz ich. Jeśli nie oferują kursu w tym semestrze, poczekaj, aż będzie on dostępny następnym razem. Jeśli weźmiesz udział w zajęciach tylko po to, aby spełnić wymagania i zdobyć kredyty, będziesz nieszczęśliwy, przestraszony i onieśmielony, a ta decyzja może powstrzymać cię przed eksplorowaniem tych obszarów, w których naprawdę się wyróżniasz i powinieneś podwoić swoje umiejętności.
Dokładnie 2 lata i 9 miesięcy od zapisania się na ten pierwszy kurs w collegeu, ukończyłem znany uniwersytet z tytułem licencjata.
Chodzi mi o to, że nie powinieneś się bać czegokolwiek. Po prostu to zrób. Przestań myśleć i po prostu wykonaj ruch. Weź tę lekcję i zastosuj ją ogólnie w swoim życiu. Nie podejmuj się czegoś, co Cię nie interesuje. Jeśli coś nie jest zgodne z Twoimi wyobrażeniami, po prostu tego nie rób.
A jeśli zdecydujesz się podjąć w życiu coś, co cię przeraża, zapamiętaj tę odpowiedź i sięgnij wyjdź do mnie podczas Twojej podróży, a nawet na jej początku.
Będę w Twoim kącie.
Odpowiedź
Chcę zacząć mówiąc, że nie odczuwam niepokoju, więc moja rada nie będzie poruszać tego tematu. Nie wiem nic poza podstawami, więc wybacz mi, jeśli to nie jest istotne. Zakładam, że twój niepokój jest tuż przed rozpoczęciem nowego rozdziału w twoim życiu, pójściem na studia. Chcę ci pogratulować przejścia na lepsze życie!Oto kilka wskazówek, jak tam się zaprzyjaźnić:
- Zacznij od krótkiej rozmowy z ludźmi wokół ciebie. Kiedy jesteś w kolejce do zapisania się na zajęcia, powiedz tylko, na przykład, jak długa jest linia. Po prostu pogadaj. Przyjaźń mogłaby zacząć się w ten sposób, ma to dla mnie i dla innych.
- Dla tych, którzy są z tobą na zajęciach, mała rozmowa będzie dotyczyła klasy. Możesz zadawać im pytania o to, co dzieje się na zajęciach lub o coś, co widzisz w ich życiu osobistym (ubrania, książki, które mają itp.)
- Dołącz do klubu lub sportu. Dzięki temu będziesz miał okazję poznać innych członków klubu. I coś, o czym można porozmawiać z ludźmi o podobnych poglądach.
- Teraz, gdy znajdujesz się wśród ludzi, którzy mają wspólne zainteresowania, musisz działać w przyjazny sposób. Uśmiech. Spójrz ludziom w oczy. Bądź pewny siebie (masz coś do dodania do każdej napotkanej osoby). Przedstaw się. Porozmawiaj ze sobą, rozpocznij rozmowę. Zadawaj pytania i komentuj ich odpowiedzi. Pamiętaj, że nie chcesz przerywać rozmowy ani milczeć, każda osoba ma swoją własną mieszankę, ale musi to być wspólna rozmowa.
- A teraz zaproponuj jakieś spotkanie. Chcę użyć przykładu daty, ale nie jest to całkiem data. Chodzi o to, aby spróbować przenieść rozmowę w inny czas.
- Zaproś ich na jakieś ćwiczenie. Lunch, kawa, koncert? Coś, co możesz zrobić z dala od miejsca, w którym się teraz spotykasz.
- Po rozpoczęciu przyjaźni upewnij się, że jesteś dobrym przyjacielem. Bądź godny zaufania, nie rozpowszechniaj plotek z nimi ani o nich. Słuchaj ich, kiedy rozmawiają. Bądź wiarygodny. Kiedy mówisz, że coś zrobisz, zrób to. Nie bądź nachalny, jeśli coś im nie działa, bądź cierpliwy i szanuj ich osobiste granice. Zachęć ich. I nie oddzielaj ich od grupy ani innych przyjaciół. Rób z nimi fajne rzeczy.
- OSTATNIE WSKAZÓWKI: bądź pewny siebie. Masz wiele rzeczy do zaoferowania ludziom, na świecie nie ma nikogo takiego jak Ty. Kładź nacisk na dobre, wyjątkowe cechy siebie. Bądź z nimi w kontakcie. Miej poczucie humoru i używaj go, żeby się uśmiechać. Pamiętaj o ważnych datach i wspomnij o nich (urodziny, rocznice, święta). Bycie przyjacielem to praca, ale warto. Pamiętaj, nie każdy chce być twoim przyjacielem, ale wiele osób to robi. Zawsze są ludzie tacy jak Ty, którzy chcą się z kimś zaprzyjaźnić i możesz być tą osobą, aby się z nimi zaprzyjaźnić. Mam nadzieję, że przydasz się trochę, Dave.