Co może się stać, jeśli naćpasz się kotem?


Najlepsza odpowiedź

Odpowiadam anonimowo, ponieważ … no cóż, zobaczysz.

Mieliśmy ogromny okrągły abażur, który stał na podłodze. Pewnego dnia czyściłem go i kot wszedł do środka. Tylko dla żartu, a ponieważ byłam nastolatką bez panowania nad impulsami, omijam ją wokół. Przyprawiło ją to o zawrót głowy na tyle, że jej głowa się kręciła! To było dla mnie wtedy zabawne. Nie chciała wyjść, więc zrobiłem to ponownie. Za każdym razem, gdy ktokolwiek siedział później w pobliżu lampy, podchodziła do ciebie, aby wejść do lampy. LUBIŁA być wirowana.

Pomyśleliśmy, że spodobał jej się ten efekt, jeśli wolisz szum. Więc pewnego dnia jeden z moich równie błyskotliwych przyjaciółek zasugerował, żeby dać jej blowback w lampie, a następnie ją obrócić. Nikt z nas nie chciał jej skrzywdzić, uważaliśmy to za zabawne, że lekkomyślna część została stracona. Zrobiliśmy to i jej się podobało. Oczywiście nie mogę spytać kota, czy wolałaby, aby była naćpana czy trzeźwa, ale uwielbiała tę lampę!

Po kilku miesiącach, kiedy było to coś takiego, zaczęła dziwnie zachowywać się. Ukrywała się, a potem znikąd biegała po pokoju tak szybko, że była w stanie biegać po pokoju w połowie wysokości pionowych ścian bez jakiejkolwiek ingerencji grawitacji! Na początku było zabawnie, po prostu szalony kot. Ale potem zdałem sobie sprawę, że robi to 24 godziny na dobę i bardzo niebezpiecznie robi to na zewnątrz, a my mieszkaliśmy przy głównej drodze z dużym ruchem w godzinach szczytu.

Kiedy miała te odcinki, wydawało się, że chociaż w rzeczywistości była przestraszona, a nie tylko zabawne rzeczy, które koty robią od czasu do czasu. Wydawało mi się, że ma halucynacje. Nigdy tego nie potwierdzono, po prostu tak się wydawało.

Oczywiście przestaliśmy dawać jej ciosy, ale jej dziwność się nie skończyła.

W końcu znalazłem jej nowy dom tuż za miastem, mniej więcej w patykach. Ponieważ tak się bałem, że skończy martwa na drodze. Była bezmyślna, kiedy robiła to w chowanego. Miałem koty przez całe życie, wiem, że robią takie rzeczy i wiem, że to, co robiła, nie było normalne.

Nie wiem, czy kiedykolwiek w pełni wyzdrowiała.

Odpowiedź

Zgaduję, że masz na myśli marihuanę i muszę najpierw powiedzieć, że nigdy nie powinieneś zmuszać żadnego zwierzęcia do „haju”, ponieważ to nie jest fajne. Biorąc to pod uwagę, miałem koty, które z jakiegoś powodu wybrały szukanie i ustawianie się w pobliżu dymu spalonej matijuany, a to, co się z nimi dzieje, jest bardzo podobne do tego, co dzieje się z ludźmi. Rozluźnia ich, łagodzi ból na tyle, aby mogli go lepiej tolerować. Uspokaja je w chwilach niepokoju i stresu. Niektóre będą łagodne i być może zajmie miły długi czas, podczas gdy inni mogą czerpać z tego energię i bawić się z nową zapałem. Mogą również doświadczyć złej reakcji na to i spędzić czas, przez jaki cierpią, czując się niekomfortowo, przestraszeni, a nawet paranoicznie, więc zawsze warto pomyśleć o tych rzeczach, zanim pozwolisz na podanie leku. Faktycznie robiłem to wiele razy dla moich kotów, głównie w celu złagodzenia bólu spowodowanego poważnymi lub poważnymi obrażeniami lub niepokojem. Miałem też wiele kotów, które pachniałyby zapachem i oddawały się samodzielności. Zawsze powinieneś kierować się zdrowym rozsądkiem i rozsądkiem.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *