Najlepsza odpowiedź
Odnosi się do bycia starym i nie oczekuje się więcej pracy.
Kiedy koń wozu się starzał, nie oczekiwano już, że będzie ciągnął wozy. Uprzejmy właściciel zabierałby tego starego konia na wiejską farmę i wypuszczał na pastwisko, gdzie mógłby spędzić resztę dnia jedząc trawę i bawiąc się.
Mniej uprzejmi właściciele sprzedawali konie, które miały być ubite i przerobione na koninę.
W odniesieniu do ludzi jest eufemizmem oznaczającym emeryturę. Możesz usłyszeć, jak ktoś mówi: „Jestem stary, ale nie chcę jeszcze wyrzucać mnie na pastwisko!”
Dzięki za A2A.
Odpowiedź
Jeśli jesteś rolnikiem, „wypuścić je na pastwisko” (gdzie „oni” oznacza twoje bydło, twoje konie lub inną grupę zwierząt hodowlanych) oznacza przeniesienie ich na pola, aby mogą jeść trawę. Możesz to zrobić wiosną, po tym, jak trzymałeś je w stodołach w miesiącach zimowych.
W świecie zatrudnienia ludzi, jeśli ktoś jest „wypuszczany na pastwisko”, przechodzi na emeryturę przez pracodawca. Prawdopodobnie podlegają obowiązkowi przejścia na emeryturę, czy im się to podoba, czy nie. Na przykład: Wujek szefa narobił strasznego bałaganu w całym projekcie, ale został wypuszczony na pastwisko, zanim zaczęły się oskarżenia. Nie ma mowy, żeby zatrzymał swoją emeryturę.