Najlepsza odpowiedź
Co się stanie, jeśli ktoś złoży zamówienie w Dominos z fałszywymi danymi przez telefon?
Cóż, jak zauważyli inni, Domino i inne firmy dostarczające pizzę biorą pod uwagę potencjalny koszt takich zamówień i podejmują pewne środki, aby zapobiec realizacji takich zamówień.
Możesz więc pomyśleć, że wywołanie dowcipnego zamówienia to po prostu nieszkodliwa zabawa, prawda?
Niezupełnie. Chociaż sama firma może ponieść minimalne straty, osoba, która naprawdę bierze na siebie żarty, które przechodzą przez środki kontroli, jest kierowcą dostawy. Ponosi straty na kilka różnych sposobów:
- Nie ma kosztów paliwa, ponieważ wychodzi z kieszeni.
- Nie zarabia na napiwku zgodna z prawem dostawa, która jest głównym źródłem dochodu.
- Może nie kwalifikować się również do otrzymania stypendium za dostawę, w zależności od firmy. To niewiele, ale to większy dochód, którego nie zarabia.
- Spędza więcej czasu na fałszywym zamówieniu, próbując odnaleźć adres, niż przy legalnym zamówieniu, co oznacza, że jest przegapiając inne rozkazy, które mógł przyjmować.
- W zależności od okolicy, w której podano fałszywy adres, grozi mu, że zostanie okradziony przez ludzi, którzy widzą go wędrującego po ulicy w poszukiwaniu nieistniejący adres.
Po dostarczaniu pizzy przez około 15 lat mojego życia, z przerwami, mogę powiedzieć, że ogólne odczucia wśród kierowców dotyczące zamówień żartów wahają się od skrajnego rozdrażnienia po proste żądzy krwi. Dla nas nie różni się to niczym od tego, że skradziono nam plik gotówki. Nie chcesz, abyśmy cię znaleźli.
Jedyną rzeczą, która zaczyna to nadrabiać, jest pozostała pizza z zamówienia dowcipów, które załoga pizzerii zwykle dostaje na przekąskę w strefie przerw. Tak naprawdę to w ogóle nie rekompensuje; to słaba nagroda pocieszenia, ale jest lepsza niż kij w oko. A jeśli zamówiłeś na nim coś paskudnego, nie ma nawet tego.
Moja rada dla każdego, kto rozważa dzwonienie do pizzerii jako dowcip: dorośnij już i przestań zawracać sobie głowę ludźmi pracy, którzy tylko próbują zarobić na życie.
Odpowiedź
Tak , faktycznie nielegalne jest dzwonienie do Pizza Hut lub innej pizzerii i wysyłanie zamówionej pizzy do domu innej osoby niż twój, a następnie zlecanie osobie, która otrzyma niespodziewaną pizzę, zapłatę za coś, czego nie zamówiła osoba, ale przez ciebie lub innego żartobliwego rozmówcę.
Nie, to po prostu nie działa.
Na przykład kiedykolwiek zdarzyło się to w ten sposób: „Och, zamierzałem i tak zamów pizzę! Na przykład, co na nim jest? Jest szansa, że zapłacę za jedzenie tego, co przyniosłeś mi do domu, ale nie złożyłeś zamówienia! ”
Wtedy musiałbyś przejść przez ruchy i proces konieczności dzwonienia pod numer znajdujący się na pudełku pizzy, który osoba dostarczająca pizzę niespodziewanie przyniosła do Twojego domu, a przez to potwierdzenie, że pizza, której nigdy nie zamówiłeś, była rzeczywistym zamówieniem pizzy do Twojego domu.
Chodzi mi o to, że żarty nie są czymś, co większość ludzi może znaleźć na skorzystanie. Niewiele można z nich skorzystać. Nawet żartowanie z zamówienia jedzenia nie przychodzi w dogodnym czasie, który i tak zbiega się z tym, co i tak zaplanowałeś.
Doświadczyłem dowcipów na zamówienie jedzenia raz lub dwa razy, kiedy byłem nastolatkiem i myślę, że dowcipy dotyczące zamawiania jedzenia są głupie. Nawet jeśli myślę, że wszystkie figle nie robią wrażenia. Nikt nie chce płacić za coś, co nie było konkretnym zamówieniem wykonanym przez Ciebie.
Chodzi mi o to, że musisz być naprawdę bardzo znudzony swoim życiem, zrobić komuś dowcip na zamówienie jedzenia. Czy życie nie ma nic innego do zaoferowania dowcipnisiemu, aby go rozproszyć i zaabsorbować? Czy nawet to nie wystarczyłoby dowcipnisiu? A może tego brakuje w życiu dowcipnisia?
czas, kiedy otrzymałem dowcip o zamówieniu jedzenia, miał miejsce, gdy byłem nastolatkiem w czasie, gdy nie zamawiałem pizzy z dowolnego miejsca. Moja mama robiła wszystko w domu. Uwielbiam domową pizzę mojej mamy i jej domowe potrawy / pieczenie było naprawdę satysfakcjonujące. Jedzenie w domu było naprawdę pyszne, więc naprawdę nie czułem, że tracę zamówienia na pizzę i fast food. Czasami moi rodzice zamawiali KFC od czasu do czasu i to było w czasie, zanim przeszedłem na wegetarianizm.
Jeśli chodzi o restauracje, uważałem, że atmosfera w restauracjach jest dla mnie czymś dorosłym, a nie nastolatkiem. Nie miałem ochoty zepsuć rzeczy dla dorosłych, które moim zdaniem byłyby dla mnie doświadczeniem później w moim życiu jako dorosły więc jako nastolatek pomyślałem, że powinniśmy zachować głównie dorosłe rzeczy dla naszej przyszłości jako dorośli jako część doświadczeń dorosłych, a nie jako nastolatki, które „już to„ zrobiły ”, gdy byliśmy nastolatkami.
Jest to dość kontrast, gdy niektórzy uczniowie w szkole, których dodatek od rodziców jest taki, że mogliby zjeść w restauracji w porze lunchu w szkole lub po szkole, jeśli chcą, ponieważ zawsze ich było stać i nadal mam pieniądze na zakup innych rzeczy.
Gdybym co tydzień otrzymywał od rodziców bardzo hojny dodatek za mój czas w szkole, nie byłbym zainteresowany wydaniem tego pieniędzy w restauracjach z innymi nastolatkami, żart nie miałby wpływu na to, żebym wydał pieniądze na zamawianie jedzenia. Nie – zwłaszcza gdybym musiał być arogancki. Unikam arogancji. Nastoletnia arogancja nawet nie przypomina arogancji dorosłych dużo. Nie potrafię opisać, jak nastoletniego dowcipnisia stać na chodzenie do dorosłych rzeczy, takich jak restauracje, pozornie bez świadomości żartów, które robią w tym samym czasie.
Pomysł kelnera w restauracji serwującej nastolatkom restauracja wyciąga krzesła, aby mogli usiąść, pytając, czy chcą więcej wody i czegokolwiek innego, całej tej gościnności, którą im okazano, tworząc lub przyczyniając się do złudzenia, że ich figle są aprobowane lub dobrze oceniane przez wszystkich, kiedy to naprawdę nie jest prawdą lub rzeczywistą rzeczywistość na ten temat.
Więc jakikolwiek rodzaj dowcipu, w tym „żarty z dowcipami”, nie jest czymś, w czym chcę być częścią. Nie uważam dzwonienia dowcipów za fajną rzecz do zrobienia.
W dzisiejszych czasach, gdy zamawiasz pizzę lub inne jedzenie – otrzymujesz telefon zwrotny z miejsca, w którym zamówiłeś pizzę, w celu potwierdzenia, że złożyłeś zamówienie na jedzenie lub zamawiasz online i budujesz swoją reputację zaufania, gdy firma zajmująca się zamówieniami żywności rozpoznaje Cię i jest przyzwyczajona do identyfikowania Cię a jest jednym z ich klientów.