Co te cztery kolory (niebieski, czerwony, żółty, zielony) oznaczają u dołu sekcji Google o firmie ' stron?


Najlepsza odpowiedź

Według Ruth Kedar (projektantki graficznej obecnego logo):

Było wiele różnych iteracji kolorów, Skończyło się na kolorach podstawowych, ale zamiast uporządkować wzór, umieściliśmy kolor dodatkowy na L, co przypomniało, że Google nie przestrzega zasad.

Odpowiedź

Jest to tak dużo warte, ponieważ jest naprawdę, bardzo dobre w wyświetlaniu odpowiednich reklam właściwym osobom we właściwym czasie i ma ogromną bazę użytkowników – o wiele bardziej niż jakiekolwiek żółte strony

To, co robi, nie jest szczególnie nowatorskie. Nie była to pierwsza wyszukiwarka. Nie była to pierwsza bezpłatna usługa online finansowana z reklam. Ale naprawdę dobrze zrobiła dwie rzeczy:

wyszukiwarka, która była zauważalnie lepsza od konkurencji pod względem szybkiego uzyskiwania dokładnych wyników. Znajdź kilka zrzutów ekranu starej strony Yahoo lub AOL z połowy lat 90. i porównaj to z ówczesną stroną Google mi. Był czysty, łatwy w obsłudze i szybki. Nawet amatorzy zwykle mogą znaleźć odpowiedź na swoje zapytanie na pierwszych kilku stronach.

Obrazy z TheNextWeb

Z drugiej strony, dzięki nim reklamy były dużo łatwiejsze – i dużo tańsze.

Prawie każdy, kto ma karta kredytowa może rozpocząć ukierunkowaną kampanię reklamową w ciągu kilku godzin przy niewielkim minimalnym koszcie. Porównaj to z większością tradycyjnych reklam, które wymagały tygodni negocjacji, miały bardzo duże minimalne koszty i specjalistyczne umiejętności.

W tym samym czasie nastąpiła eksplozja korzystania z internetu, wypychając ogromną liczbę ludzi z tradycyjnych katalogów na nowe medium.

Stare Yellow Pages próbowały się w to wkręcić (Yell w Wielkiej Brytanii), ale było za mało i za późno. Starali się zachować strukturę katalogów, ponieważ wszyscy inni przechodzili do wyszukiwania. Wciąż żądali od reklamodawców płacenia z góry za cały rok, bez gwarancji, że ktokolwiek zobaczy reklamę, nie mówiąc już o jej kliknięciu. Każda lokalizacja geograficzna, w której chcesz się pojawić, kosztuje znacznie więcej, nawet jeśli masz specjalistyczną usługę, której potrzebowało niewielu ludzi w jednym miejscu.

Między tymi dwoma aspektami reklamodawcy, zwłaszcza na wschodzących rynkach internetowych, szybko zauważyli, że uzyskali znacznie zwrot z inwestycji w Google niż w większości innych miejsc. Co więcej, zwrot z inwestycji był generalnie dodatni – za 1 funta wydanego w Google można było otrzymać 3 funty z 5 lub 10 funtów z powrotem ze sprzedaży. Nawet lepiej – możesz udowodnić za pomocą bezpłatnych narzędzi Google Analytics.

Więc rzucił pieniądze w Google. I zignorował Yellow Pages, które z wszechobecności stały się niepotrzebnym wydatkiem dla wielu firm.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *