Najlepsza odpowiedź
Rozpad orbity to proces, w którym statek kosmiczny krążący wokół planety ostatecznie spada z powrotem na planetę z powodu kilku czynników, które obejmują: inne czynniki grawitacyjne siły działające na niego, zmieniając jego tor nawet nieznacznie lub głównie, zderzenie przy dużych prędkościach z cząsteczkami powietrza unoszącymi się w przestrzeni, które również spowalniają statek kosmiczny.
Dobrym tego przykładem jest Sputnik 2, lub statek kosmiczny, który przewoził Łajkę. Okrążał ponad 2000 okrążeń, zanim jego perygeum spadło na tyle nisko, że powietrze mogło go wyciągnąć z orbity. Nawet Międzynarodowa Stacja Kosmiczna musi radzić sobie z rozpadem orbity i dlatego od czasu do czasu od czasu do czasu ISS odpala swoje silniki odrzutowe w celu dostosowania wysokości orbity i korekt kursu. Na ISS są nagrania wideo przedstawiające astronautów, gdy to się dzieje, pokazując, jak trzymają obiekt przed sobą, puszczają go, a obiekt porusza się sam. Ale obiekt nie porusza się aktywnie, to cała stacja kosmiczna poruszanie kamerą wraz z nią, co sprawia wrażenie, jakby obiekt się poruszał.
Odpowiedź
Gaz jest jednym z aspektów (przynajmniej z niskiej orbity okołoziemskiej).
Inny aspekt: konwencjonalna mechanika orbitalna zakłada kilka założeń: 1) że w grę wchodzą tylko 2 masy i 2) te 2 masy są „masami punktowymi” bez wymiaru ani objętości.
Są one oczywiście rutynowo naruszane w „prawdziwej” mechanice orbitalnej. Ziemia nie jest punktową masą grawitacyjną, ale zamiast tego w porównaniu z większością orbit jej promień jest dość dominujący i istotny. Satelita jest „punktem”, ale Ziemia z pewnością nim nie jest.
Rzeczywista grawitacja, jeśli wyolbrzymisz powierzchnię Ziemia proporcjonalnie wygląda następująco:
Oznacza to, że siły na satelicie NIE są jednorodne jak masa punktowa, ale zamiast tego istnieją siły w innych kierunkach niż płaszczyzna orbity lub kierunek konwencjonalnej orbity Keplera. Oznacza to, że orbita jest nieustannie „zakłócana” i wyrzucana z idealnej orbity eliptycznej. W efekcie orbita stale się zmienia, w tym czasami na orbity, które będą przecinać się z Ziemią (tj. Ponownie wejdą).
To nie jest przypadek ze względu na Ziemię dla bardziej odległych satelitów (np. orbity geosynchroniczne), ale występują zakłócenia z innych mas (ponownie założenia Keplera to: tylko 2 masy i tylko masa punktowa). Nagle masz księżyc , Słońce, Mars, Jowisz itp. tworzące 3, 4 lub więcej ciał w układzie orbitalnym i zakłócają orbitę.
Dotyczy to również tak zwanego Problem trzech ciał , czyli systemy orbitalne, które nie mają rozwiązania w postaci zamkniętej, tak jak ma to miejsce w przypadku dwóch ciał w równaniach Keplera. W rzeczywistości samo dodanie kolejnego ciała powoduje, że system jest potencjalnie chaotyczny w matematycznym sensie teorii chaosu , więc cała doskonała przewidywalność, jaką mamy z keplerowską mechaniką orbitalną, jest kompletną fikcją (ponieważ Ściśle rzecz biorąc, we Wszechświecie nie ma czystych systemów mas 2-punktowych).