Czy jazda autostradą jest przerażająca? Potrafię normalnie jeździć po ulicach, ale na autostradach czuję się onieśmielony. Jak mogę to przezwyciężyć?

Najlepsza odpowiedź

Autostrady, drogi płatne, autostrady, wszystkie są prawie tym samym, jednokierunkową autostradą o kontrolowanym dostępie.

Dlaczego to ma znaczenie?

To ma znaczenie, ponieważ w przeciwieństwie do ulic miejskich lub zwykłych autostrad, ruch uliczny może wjeżdżać i wyjeżdżać tylko w określonych miejscach ze znakami, pasami wyjazdowymi lub wjazdowymi itp. . Ma to również znaczenie, ponieważ wszyscy zmierzają w tym samym kierunku, w ogóle nie ma ruchu nadjeżdżającego z przeciwka.

Oznacza to, że usuwane są dwie główne przyczyny wraków samochodów. Nikt nie pojawi się przed tobą z podjazdu, którego nie widziałeś, i nie będziesz miał nikogo, kto nadchodzi na ciebie ze swojego pasa i wjedzie na twój.

Zwykle większość ruch na autostradach odbywa się z tą samą prędkością lub przynajmniej zbliżoną do tej samej prędkości. Może przekraczać ustalony limit, ale generalnie ma tę samą prędkość. Łagodzi to inny czynnik „kolizji samochodowych” – ruch drogowy jadący z różnymi prędkościami zderzający się ze sobą.

Problem z autostradami (tak jak wszędzie indziej) polega na tym, że kierowcy często nie zwracają uwagi na „odległość”. To jest odległość , którą musisz zatrzymać, jeśli z jakiegoś powodu kierowca przed Tobą zdecyduje się nagle zatrzymać. Im szybciej jedziesz, tym większy dystans musisz zatrzymać.

Jeśli ostrożny kierowca (zakładam, że to Ty) cofa się aby zwiększyć dystans, ktoś niezmiennie postrzega to jako okazję do odcięcia się. To irytujące, zastraszające i trochę przerażające.

Wpływa to również na zmianę pasa, wjeżdżanie na autostradę, lub wyjść. Potrzebujesz luki, aby się w nią wprowadzić, prawda?

Więc najlepsze podejście, jakie znalazłem, jest następujące:

Jeśli możesz (np. Nie śledzić kogoś, kto jest kompletnym slowpoke), powinieneś zawsze dopasować prędkość ruchu, z którym się łączysz, zanim osiągniesz ruch, z którym chcesz się połączyć. Oznacza to, że kiedy wjeżdżasz na rampę wejściową, jeśli możesz, spójrz na siebie, aby zobaczyć, jak szybko wszyscy jedzie, i spróbuj zbliżyć się do tej prędkości. Poszukaj luki, wskaż ją i połącz się z nią. Jeśli zwolnisz podczas łączenia, ludzie za tobą również będą musieli zwolnić lub zmienić pas, co może spowodować katastrofę i prawdopodobnie spowoduje powstanie korka. Ale jeśli możesz połączyć się bez „utrudniania” nikomu innemu, bardzo szybko i łatwo stajesz się częścią przepływu.

Podobnie, gdy wychodzisz, użyj RAMP, aby zwolnić, jeśli jesteś w stanie. Jeśli jest na nim dużo samochodów, ma ostry zakręt lub przed tobą powolny ruch, to oczywiście nie będziesz w stanie tego zrobić. Chodzi o to, aby zjechać z pasa autostrady i NASTĘPNIE zwolnić do prędkości ulicy (lub zatrzymać się, jeśli rampa zjazdowa kończy się na światłach). W ten sposób nie utrudniasz nikomu nadmiernie.

Zawsze wskazać! Dzięki temu inni kierowcy wiedzą, jakie masz plany. Powinieneś wskazać wjazdy, zjazdy i zmiany pasów, zanim faktycznie zaczniesz je robić. Sekwencja polega na tym, aby spojrzeć, gdzie chcesz iść, upewnić się, że masz lukę, wskazać, spojrzeć ponownie, aby upewnić się, że nadal masz lukę, a następnie wykonać scalanie, zjazd lub zmianę pasa, jeśli nadal jesteś w stanie. Musisz to zrobić szybko, ponieważ ruch uliczny przed tobą może natknąć się na iluzoryczny statek kosmiczny lub celebrytę i wcisnąć hamulce, a nie chcesz na nich wpaść, sprawdzając swoją ścieżkę. Zwykle używam lusterek, aby sprawdzić, czy nie ma luki, wskazać, sprawdzić głowę w bok, aby upewnić się, że nikt nie znajduje się w martwym punkcie, a następnie wykonać.

Jeśli jesteś wolniejszy niż wszyscy inni, nie masz interesu na szybsze pasy, chyba że potrzebujesz tam podziału lub zjazdu! Jeśli nie czujesz się komfortowo, jadąc z prędkością ruchu na autostradzie, pozostań na wolnym pasie. To na innych ludziach leży przejście i uniknięcie ciebie, ale jest to dla nich trudniejsze i powoduje więcej zakłóceń, jeśli muszą unikać powolnego samochodu na szybkim lub środkowym pasie, podejmując zobowiązanie (przejeżdżając wewnątrz zamiast na zewnątrz). / p>

Jeśli napotkasz ruch wolniejszy od siebie, bądź cierpliwy, poczekaj na przerwę, wskaż, zmień pas, a następnie oceń, jak możesz minąć. Utrzymuj ich prędkość , dopóki nie będziesz mieć wystarczająco dużo miejsca, aby je omijać. Odnosi się to podwójnie do ciężarówek i innych dużych pojazdów, ponieważ chociaż zamontowanie samochodu w martwym punkcie innego samochodu jest dość trudne, to śmiesznie łatwo jest zgubić się w martwym punkcie ciężarówki. Jeśli ruch przed samochodem zmusiłby Cię do biwakowania w martwym punkcie, nie wskakuj tam, trzymaj się z tyłu, dopóki nie przejdziesz przez niego czysto i dotrzesz do miejsca, w którym jesteś przed lub obok kierowcy. Dlatego też podróżowanie ciężarówkami jest niebezpieczne, martwy punkt jest OGROMNY po stronie pasażera ciężarówki.

Wreszcie, nigdy nie wjeżdżaj na pobocze, jeśli nie widzisz go wystarczająco dużo, aby natychmiast się zatrzymać.To tam ludzie jadą, gdy ich samochód się zepsuje lub złapie gumę, a kiedy znajdują się w pobliżu większych pojazdów, prawie niemożliwe jest zobaczenie, co tam jest, dopóki nie znajdziesz się na jego szczycie. Jeśli więc coś zasłania Ci widok na pobocze, nie jedź tam.

Odpowiedź

Świetne pytanie. Miałem to samo pytanie aż 6 miesięcy temu, kiedy nie wiedziałem, jak prowadzić. Tak, nie szkoda, mam 29 lat i niedawno nauczyłem się jeździć. Ponieważ naprawdę mogę odnieść się do Twojego pytania, odpowiem na nie w kilku krokach.

Czy jazda jest przerażająca?

Nie jest. to twój Fear Of Unknown .

Co dokładnie jest w tym przerażające?

Nie ma w tym nic strasznego. Ale ty i (poza mną i) wszyscy, którzy nie wiedzą, jak prowadzić, możecie mieć dowolne lub wiele z następujących obaw:

  • Nie będę w stanie kontrolować samochodu
  • Mogę spowodować wypadek
  • mogę uderzyć pieszego
  • mogę uderzyć w inny samochód
  • może spaść samochód z urwiska, jeśli jest pagórkowaty obszar
  • Mogę się skaleczyć podczas jazdy
  • Mogę nie być w stanie zaparkować
  • Mogę nie być w stanie wjechać samochodem pod górę – to zacznie się cofać
  • W razie potrzeby mogę nie być w stanie zahamować samochodu na głównej drodze
  • A co najgorsze – mogę kogoś zabić

Rzeczywistość i rozwiązanie – przynajmniej to, co zrobiłem (Ty też możesz to zrobić)

Ponownie podzielę się osobiste doświadczenie. Zacząłem naukę jazdy od profesjonalnej szkoły jazdy. Powiedziałem sobie, że nie będę się bał, zdarzają się złe rzeczy i nie możemy ich kontrolować, i obiecałem sobie, że tym razem nauczę się jeździć, ponieważ jest dla mnie za późno (mając 29 lat i nie umiesz jeździć naprawdę utrudnia Ci życie). I powiedziałem sobie, że nie przyspieszę, spróbuję jechać wolno. Udało się.

Rozwiązanie dla Ciebie jest następujące.

  • Spróbuj nauczyć się jazdy od profesjonalisty – instruktora nauki jazdy.
  • Spróbuj nauczyć się jazdy na mały – najlepiej właz – samochód
  • Spróbuj nauczyć się jeździć samochodem z automatyczną skrzynią biegów, aby nie musieć martwić się o zmianę biegów
  • Nie martw się o deskę rozdzielczą samochodu, ponieważ może być tak wiele przycisków i cyfr – po prostu ustaw się za pomocą kierownicy, pedału przyspieszenia i hamulców (po tych oczywiście będziesz musiał wiedzieć, jak podawać kierunkowskazy i używać wycieraczek)
  • Kiedy już dobrze zaznajomisz się z powyższymi rzeczami, poproś instruktora, aby udał się w miejsce, w którym jest mniej samochodów i mniej ludzi.
  • Ćwicz tam
  • Ćwicz codziennie
  • Ćwicz w różnych warunkach – deszcz, noc, dzień
  • NAJWAŻNIEJSZE: powiedz sobie, że możesz to zrobić. To nie jest fizyka jądrowa. Uwierz mi, po kilku lekcjach stanie się to Twoim nawykiem. ZAWSZE BĄDŹ PEWNY I POZYTYWNY
  • I NIGDY NIE PRÓBUJ PRZEKRACZAĆ. I przestrzegaj wszystkich innych zasad.
  • PAMIĘTAJ: tak wiele złych rzeczy może się zdarzyć wszędzie – gdy jesteś na drodze, w pociągu, w samochodzie z kimś innym prowadzącym lub gdziekolwiek, ale oni nie to się zawsze zdarza! Musisz być pozytywny!

Mówili mi – hej, możesz prowadzić, w ciągu 2,3 ​​tygodni wszystko będzie dobrze. A ja pomyślałem – o rany, nie mogę. A potem nastąpiła jazda. A teraz „wyzdrowiałem”. Więc zaufaj mi przyjacielu, wszystko będzie dobrze!

Życzę powodzenia w nauce jazdy – mam nadzieję, że wkrótce będziesz dobrym kierowcą.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *