Czy jest samochód z 2 silnikami?


Najlepsza odpowiedź

Warren Mosler jest człowiekiem pełnym złych pomysłów, podobnie jak ja, udaje mu się jednak znaleźć kogoś innego, kto by sfinansował swoje.

Pod koniec lat 80. zdecydował się zbudować supersamochód, z którego Ameryka mogłaby być dumna. Myśląc jak bezkompromisowy inżynier, zostawił na ławce jeden z amerykańskich napędów v8, aby skorzystać z układu napędowego z Chryslera K. Tak narodził się Consuiler GTP i tak, był bardzo szybki.

Wejdź do wczesnych lat 90-tych elektrownie turbo Chryslera są zarówno ulepszane (TIII, VNT, Maserati 16v, Shelby / Hans Herman 16v), jak i umierające (długi pręt 2.5N / A i V6s idąc w ich miejsce) kilka GTP zostało zbudowanych z TIII. Podwozie było nadal tak dobre, jak zawsze. Pan Mosler poluje na nowego dostawcę silników. GM obiecuje, że rewolucyjny absolwent V8 jest na horyzoncie. Z jakiegoś powodu grupa GTP kończy się z Corvette v8 i wygiętymi drzwiami do przedniej szyby, tak narodził się Raptor.

Próbował zbudować elektryczny samochód dostawczy. Było do niczego.

W końcu obiecany Moslerowi silnik trafi do produkcji pod maską dużego sedana Oldsmobile.

Mosler kończy z Cadillac Eldorado, takim, w którym Northstar nie ma nic do roboty. zrobić z fajną Aurora V8. Umieszcza drugi silnik tam, gdzie kiedyś był bagażnik, i sprzedał garść.

Taka jest historia jedynego samochodu z dwoma silnikami produkowanego i sprzedawanego jako nowy w Ameryce.

Odpowiedź

Wszyscy zapominacie o Susuki Escudo (występującym w grach wyścigowych Gran Turismo).

Escudo to zmodyfikowana Gran Vitara z dwoma silnikami o mocy 500 KM (o ile wiem, jest to ta sama Vitara silnik z turbosprężarką stopnia 4 l, dwa razy), silniki są synchronizowane (nie wiem, czy mechanicznie czy elektronicznie), aby zapewnić ten sam moment obrotowy, mówimy o samochodzie wyścigowym o mocy 1000 KM (500 KM razy 2), stworzonym do zniszczenia Pików szczytowe zawody rajdowe (które twórca faktycznie wygrał), a samochód przeszedł na emeryturę, ponieważ żaden inny kierowca nie jest na tyle szalony, by dostać się do tej bestii

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *