Najlepsza odpowiedź
Nie. Ani trochę. A jednak ten błąd w myśleniu jest na tyle powszechny, że poświęcony mu jest własny artykuł w Wikipedii: Błąd sprawiedliwego świata
To „wygodnie i przyjemnie jest wierzyć w„ sprawiedliwy ”świat, w którym ludzie na ogół dostają to, na co zasługują. Jeśli twoja sytuacja jest trudna, ale ciężko pracujesz, takie myślenie może pomóc ci utrzymać nadzieję, sprawiając, że uwierzysz, że dostaniesz to, na co zasługujesz. W międzyczasie, jeśli jesteś uprzywilejowany i zawsze żyłeś na „łatwym” pasie, to samo myślenie w istocie komplementuje cię, sprawiając, że czujesz się tak, jakbyś „zasługiwał” na wszystkie dobre rzeczy, które ci się przydarzyły. Zmniejsza również współczucie dla tych, którzy mają mniej szczęścia, sprawiając, że wierzysz, iż „musieli zrobić coś złego, aby„ zasłużyć ”na tak trudną sytuację życiową.
Prawdą jest, że twoje własne działania i własne wybory a twój własny wysiłek ma spory wpływ na twoje życie; ale to „s również prawdziwe , że znaczenie tego wszystkiego blednie w porównaniu ze znaczeniem czystego szczęścia.
- Szczęście determinuje jeśli „urodziłeś się w Szwecji lub Somalii”.
- Szczęście decyduje o tym, czy urodziłeś się w bogatych, dobrze wykształconych rodzicach, czy też z samotną matką w slumsach, która walczy nawet o jedzenie na stole.
- Szczęście decyduje o tym, czy jesteś mądry, czy głupi.
- Szczęście określa, czy twój wygląd odpowiada temu, co twoja kultura uważa za piękny, czy nie.
Do mojego uszu, „zasługujesz” na coś, jeśli to coś jest rozsądnym rezultatem twoich własnych działań i jeśli jest to „ fair w tym sensie, że inni ludzie pracują podobnie ciężko dostałby podobną nagrodę.
Ale to nie jest nawet bliskie prawdy. Jeśli (prawdziwe szczęście) urodziłeś się w Norwegii, to nawet jeśli nigdy nie zawracasz sobie głowy wysiłkiem w szkole i nawet nie zawracasz sobie głowy staraniem się o pracę, to mimo wszystko kwalifikujesz się do zasiłku. Ogólnie około 750 USD miesięcznie dodatkowo na mieszkanie, elektryczność i ubezpieczenie. (koszty mieszkania są bardzo zróżnicowane, ale średnio może wynosić 400- 700 USD na osobę, co daje łącznie 1300 USD miesięcznie lub mniej).
Tymczasem średnia płaca w Indiach (skompensowana z powodu różnic w cenach, tak porównywalnych) wynosi 295 USD – a nawet kraj europejski, taki jak Polska, z 1600 USD ma średnie płace niewiele wyższe niż poziom zamożności w Norwegii.
Jest to jedna z powody, dla których myślę, że ci, którzy są uprzywilejowani, mają etyczny obowiązek dołożenia wszelkich starań, aby pomóc innym, którzy mają mniej szczęścia. Mit „osoby stworzonej przez siebie” jest właśnie tym: mitem. Kiedy ktoś robi to dla siebie bardzo dobrze ” Prawie zawsze jest konsekwencją nie tylko ciężkiej pracy i dobrych wyborów, ale także poza tym solidna dawka zwykłego szczęścia.
Odpowiedź
Tak i nie.
Spotkałem bogatych ludzi, którzy są nieszczęśliwi i tych, którzy mają mniej szczęścia wspaniałe życie. Widziałem „cuda”, które zmieniły sytuację o 180 stopni. Widziałem też tragiczne sytuacje, w których dobrzy ludzie tracą bliskich bez konkretnego powodu.
Niektórym ludziom na początku życia daje się wiele i czerpią z tego wszelkie korzyści. Niektórzy nie i muszą pracować ciężej, aby spróbować je zdobyć. Niektórzy ludzie są kochani jako dzieci, a inni nie (bez względu na status finansowy). Niektórzy ludzie szukają tej miłości przez całe życie i nigdy jej nie znajdują – niektórzy tak robią.
Kiedy walczę, wiem, że są ludzie, którzy są z tego powodu szczęśliwi, ponieważ uważają, że nie zasługuję na X z powodu Y i tak naprawdę nie mają pojęcia, że moje życie zawiera cały alfabet – brakuje 24 innych liter, które składają się na to, kim jestem i co robię. Miałem ludzi, którzy w ogóle mnie nie znają, pomagają mi, tylko dlatego, że są miłymi ludźmi. Miałem ludzi, którzy byli dla mnie podli, na podstawie przypuszczeń, nie bardzo wiedząc, kim jestem.
Widziałem, jak prosperowali ludzie, którzy byli dla mnie naprawdę źli w życiu. Widziałem cierpiących ludzi, którzy byli świetnymi przykładami tego, jak wszyscy powinniśmy żyć i traktować innych ludzi. Ale tak naprawdę nie wiem, co się dzieje – czasami widzę tylko X i Y.
Więc trudno powiedzieć.
Tak, czasami wydaje się, że ludzie dostają to, na co zasługują. Mam historię o człowieku, który oszukał wielu chrześcijan, aby dali swojemu kościołowi mnóstwo pieniędzy – które następnie wziął te pieniądze (zostając milionerem, mieszkając w domu ponad 10 milionów), a następnie zapłacił, aby jego żona stała się popularna piosenkarka w LA. W żaden sposób nie szerzyła „słowa Bożego”, jak obiecał swoim naśladowcom, aż w końcu rząd dogonił go i wsadził do więzienia. To było miłe.
Nie, czasami życie wydaje się surowe, gdy patrzymy, jak ludzie cierpią bez powodu, poza złym wyczuciem okoliczności. Pomyśl o ludziach w Orlando, którzy właśnie wychodzili do klubu ze swoimi przyjaciółmi.Wątpię, czy którykolwiek z nich zasługiwał na to, by zostać zastrzelonym przez człowieka, który tłumił własne pragnienia, a następnie zdecydował się wyładować to na innych. A co z tymi małymi dziećmi w Sandy Hook? Czy mógłbyś kiedykolwiek spojrzeć małemu dziecku w twarz i powiedzieć: „tak, zasługujesz na rozstrzelanie. . . ”