Najlepsza odpowiedź
Tak, uważam je za najsmaczniejsze ze wszystkich świń.
Ale bardzo różnią się od zwykłych świń, co oznacza, że wielu rolników nie uprawia ich prawidłowo.
Jeśli brzuchy są ograniczone do ograniczonej przestrzeni i karmione zwykłą paszą dla świń, stają się bardzo grube, co oznacza więcej smalcu niż mięsa.
Niektórzy ludzie lubią to w ten sposób.
Podsumowując, uważam, że są bardziej jak hodowla na wolnym wybiegu dla ludzi, którzy nie chcą inwestować dużo czasu i pieniędzy w bydło.
Osadnicy nazywają je „lodówką na nogach”.
Zwykle mogą urosnąć nawet do 300 funtów, ale w prawdziwym życiu jest to rzadkie z wielu powodów i są zabijane przy około 60 funtach.
Problem polega na tym, że bardzo wcześnie osiągają dojrzałość płciową i rodzą ogromne mioty już od czterech miesięcy. Młoda mała świnia produkuje szczególnie małe prosięta i nigdy nie urosną duże.
Innym problemem jest zarządzanie stadem na wolnym wybiegu, co oznacza, że powyższy problem mnoży się przez chów wsobny.
To jest negocjowana przez wczesną kastrację męskiego składnika stada i celibatu samic świń do 8 miesięcy, ale nigdy nie wiadomo, czy prosięta, które kupujesz do hodowli, są już z chowu wsobnego, czy też urodziły się przez nieletnie matki.
sprzedać ci 4-miesięczną świnię, twierdząc, że ma 3 tygodnie, a następnie pokazać jej ważącej 300 funtów matce, która nie jest z nią spokrewniona.
Najlepszym zastosowaniem dla świni z brzuszkiem jest hybryda z węgierskim puszystym „owca” świnia Mangalica.
Hybryda jest znana jako Karmal.
Rosną tak duże jak zwykłe świnie komercyjne i wymagają minimalnej opieki, są szczególnie odporne na surowe zimno, które zabija zarówno świnie azjatyckie, jak i zwykłe świnie komercyjne.
Również ich mięso jest dość wyjątkowe dużo wołowiny.
Odpowiedź
Tak, ludzie tak.
Teraz trochę historii. Zbierzcie się w kółko, dzieci.
Rok lub dwa lata temu w lokalnym zoo dla zwierząt miał brzuch, który musiał zniknąć. Zasadniczo dali mi to, ponieważ pomagałem im przy kilku okazjach. Ale dla mnie świnia z brzuszkiem jest podobna do białego słonia… – Och, jak miło! Co ja do cholery mam zrobić z tą cholerną rzeczą? ” Zabrałem go więc ze sobą na kolejną wycieczkę na aukcję. Tam dowiedziałem się o obecności mężczyzny, który często kupował i mordował świnie. Rozmawiałem z nim, ale jego zamrażarka była już pełna. Cóż, moja świnia zgłosiła się do licytacji i zarobiła mi całe 12 dolarów przed opłatami aukcyjnymi.
Słyszałem, że mięso jest bardziej tłuste i niższej jakości niż typowe rasy komercyjne – nie wiem. Zwykle sprzedaję wieprze po około 300 dolarów za sztukę. Jestem pewien, że znacznie więcej osób byłoby skłonnych kupić, gdybym je sprzedał po 12 USD za sztukę.