Najlepsza odpowiedź
Krótka odpowiedź brzmiałaby: Nie.
Ale im dłużej odpowiedź i prawdopodobnie bardziej trafna byłaby bardziej: To zależy.
Wyobraźmy sobie dealera samochodowego z załogą złożoną z 10 mechaników. Większość z nich zatrudni może 2 wysoko wykwalifikowanych mechaników, 5 mechaników średniego poziomu i 3 początkujących.
To tylko zdrowy rozsądek.
Potrzebujesz nowicjuszy do wymiany i konserwacji opon, ale nie zbyt wiele, ponieważ chociaż większość zleceń to rutynowa konserwacja, prace te są wykonywane dość szybko. 5 mechaników średniego poziomu zajmie się zawieszeniem, hamulcami, układem kierowniczym i wszystkimi wewnętrznymi rzeczami, takimi jak stukot wewnątrz paneli drzwi. Te prace są również dość powszechne i wymagają trochę więcej wiedzy i więcej czasu. A potem masz dwóch najlepszych techników, którzy zajmują się takimi rzeczami, jak wtrysk, ponowne flashowanie ECM, problemy ze skrzynią biegów lub silnikiem, problemy z elektrycznością. Liczby mogą się trochę zmienić, ale masz obraz.
Odpowiadając na twoje pytanie, powiedziałbym, że podczas gdy wysoko wykwalifikowani technicy Porsche mogliby zarobić więcej w porównaniu z innymi wysoko wykwalifikowanymi technikami Forda lub GM, możesz być pewien, że wszyscy pozostali (średni poziom i nowicjusze) zarabiają prawie tyle samo, co inni dealerzy. Problem w tym, że ci technicy z wysokimi pensjami po prostu nigdy nie wyjeżdżają, więc ciężko jest zająć ich miejsce.
Osobiście znałem kilku techników Mercedesa średniego poziomu i początkujących Lexusa, którzy nie zarabiali więcej niż to Robiłem kiedyś u dealera Hyundaia.
Powiedzmy, że mieli coś do dumy, z czego ja nie miałem, ale pod koniec tygodnia moja praca była łatwiejsza i mieliśmy ta sama wypłata.
Jednak mogłoby być inaczej, gdybyśmy rozmawiali o Ferrari czy czymś w tym rodzaju. Tego nie wiem.
Mam nadzieję, że pomogło!