Najlepsza odpowiedź
Pytanie: „Czy możesz flirtować z policjantem?”
Czy znasz termin „COP GROUPIES”?
Kiedy mieszkałem w Chicago, po północno-wschodniej stronie znajdował się publiczny park, w którym policjanci i policjanci odwiedzali zabawne spotkania i zabawy seksualne. Zawsze interesowałem się subkulturami. Przypadkowo spotkałem jedną z tych kobiet. Chodziłam na wieczorne zajęcia magisterskie z matematyki na poziomie zaawansowanym na uniwersytecie w Chicago, ona tańczyła stepowanie na kursie w tej samej szkole. Spotkaliśmy się, kiedy zaproponowałem jej podwiezienie na zajęcia w deszczowy dzień. Kiedy dowiedziałem się, że jest policjantką, nie mogłem się powstrzymać przed wymianą drinków przez kilka miesięcy w lokalnym barze w celu uzyskania informacji. Lubiła rozmawiać i tego się od niej nauczyłem.
Wszyscy gliniarze byli żonaci. Wszystkie kobiety były rozwiedzione lub w dysfunkcyjnych małżeństwach. Żadna z kobiet nie wyszła poza liceum. Wszyscy wyglądali na zbliżających się do trzydziestki lub czterdziestki, trochę z nadwagą, przeważnie butelkowatych blondynów i, jak opisali ich moi przyjaciele z południa, „jechali ostro i zmoczeni”. Jeśli byli zatrudnieni, ich zwykłym zajęciem była kelnerka. Policjanci lubią ten typ.
Kobiety lubiły władzę niższej klasy, którą emanowali gliniarze. Często odnotowywano „zastraszanie”. Dla tych kobiet z niższych klas było to podniecające seksualnie. Co więcej, ponieważ kobiety te żyły w kulturze, w której dochodziło do drobnych naruszeń prawa, wierzyły, że ich stosunki seksualne z policjantami mogą im dać „przysługę”, tj. Możliwość uniknięcia aresztowania. Była też dziwna fascynacja bronią jako przedmiotami fetyszowymi.
Seks był tandetny… za budynkami lub krzakami na placu zabaw lub, w najlepszym razie, przeniósł się do gorących stawów z poduszkami na Lincoln Avenue. Wypłata była prawdziwa. Niektóre kobiety otrzymały małe naklejki policyjne na zderzaki, nalepki w niebiesko-czarne paski, które skutecznie zwalniały je z mandatów drogowych. Inni odrzucali drobne sprawy. Wszyscy zakładali, że chroni ich seks z gliniarzami.
Odpowiedź
Oczywiście możesz flirtować z policjantem i są chwile, kiedy powinieneś.
Ja pracował jako ochroniarz po służbie w słynnym lokalnie barze nad jeziorem. Wszyscy bogaci miejscowi płynęli statkiem do obszaru nabrzeża, a ludzie ze wszystkich warstw finansowych i społecznych przyjeżdżali z całego obszaru metropolitalnego, aby spędzać czas na tym, co zasadniczo było ogromnym pokładem nad jeziorem. Rozrywka polegała głównie na oglądaniu i byciu widzianym.
Jeden oficer stacjonował przy wejściu nad jezioro, a drugi przy wejściu od strony ulicy. Dość często zdarzało się, że atrakcyjna młoda dama podchodziła do mnie i flirtowała ze mną, kiedy nie byłam zajęta. Poflirtowałbym trochę, będąc nadal profesjonalistą. W międzyczasie przeglądałem ją przez ramię, aby dowiedzieć się, który facet sprawiał jej trudności. Wskazówka, to był facet, który wyglądał na wkurzonego i śledził, co robi. Po tym, jak stracił zainteresowanie lub został rozproszony, mówiłem jej, że facet, który ją dręczył, poddał się, życzyłem jej miłej nocy i zapraszałem, żeby dała mi znać, czy potrzebuje czegoś innego, czy też znowu jej przeszkadza. Większość młodych kobiet była trochę zaskoczona, że wiedziałam, dlaczego tam były, ale niektóre po prostu dziękowały i spędzały wieczór.
Ten gliniarz stojący przy drzwiach przy barze nie jest tylko po to, by zerwać walki, jeśli ktoś ci przeszkadza, może ci pomóc bez robienia z tego wielkiej sprawy. W większości przypadków nie musisz nawet wyjaśniać, czego potrzebujesz, oni to zrozumieją w ciągu kilku sekund.