Najlepsza odpowiedź
Przypuszczam, że możesz. Mogliśmy, ja i moja żona. Wychowaliśmy, OK, ona wychowała trzy z nich w Wyoming.
Duże stado mieszkało w dużym krzaku Chokecherry na naszym podwórku. Pewnego dnia mieliśmy mikro-wybuch, bardzo silny wiatr znikąd, który przewrócił kilka drzew osikowych i spłaszczył ten krzew Chokecherry. Po ziemi biegało pięć lub sześć małych czarnych kulek, małych srok. Na szczęście była tam też para kojotów. Wybiegliśmy z psami. Złapałem trzy Sroki, podczas gdy psy przeganiały kojoty, zanim zjadły wszystkie dzieci.
Moja żona zaadoptowała te meszkowe kulki. Karmiliśmy je głównie karmą dla kotów w puszkach, zalecaną przez naszego weterynarza, co kilka godzin z kroplami do oczu. Byli mali. Zbudowała klatkę z drewna i drutu z kurczaka, aby pasowała do tylnej części Jeepa, aby mogła zabrać ich do pracy przy karmieniu. Pory karmienia były bardzo popularne zarówno wśród pracowników, jak i gości.
W nocy przenosiliśmy klatkę do domu. Nasz frontowy pokój był „wielkim pokojem”. To było połączenie salonu, jadalni i kuchni, duża powierzchnia. Tam Maggi nauczyły się latać. Nie było niczym niezwykłym, że Maggies na twoich ramionach lub „gniazdująca” na kolanach mojej żony gruchają do niej. Nie gruchali do mnie. Zrobili mi jednak inne rzeczy.
Któregoś wieczoru jeden z nich zeskoczył z mojego ramienia, przeleciał przez jadalnię i kuchnię i z powrotem na mnie z drugiego końca salonu. Ten ptak wbił się w moją twarz i wbił pazury w górę mojego stale rozszerzającego się czoła aż do czubka głowy. Tam wydał westchnienie i kupił. Te Sroki nigdy do mnie nie gruchały i nigdy nie kupowały mojej żony. Myślę, że każdy kij ma dwa końce. Mam krótki koniec.
Stado Srr to rodzina, w której panuje kobieta, matka grupy. Mama była bardzo świadoma, że mamy troje jej dzieci. Kiedy już mogli latać wystarczająco dobrze, zaczęliśmy stawiać ich klatkę na zewnątrz na stole na pokładzie przy otwartych drzwiach klatki. Inne Maggi odwiedzały, a „nasze” Maggi odwiedzały je, ale wracały „do domu” w nocy.
Pewnej nocy nie wrócili do domu. Moja żona nie mogła się martwić. Następnego dnia wyszedłem i zadzwoniłem do nich. Odpowiedzieli!! Wyszła moja żona i zadzwoniła do nich. Przyszli do niej !!
Trwało to kilka miesięcy. Zadzwoniłbym, że odpowiedzą. Zadzwoniłaby, że przyszli. Potem przestali odpowiadać i przychodzić. Widzieliśmy ich, ale byli w domu, z rodziną. Już nas nie potrzebowali. Byli tam, gdzie ich miejsce.
Dziki.
Fahad Al Suwaidi, Dziękuję, że poprosiłeś mnie, żebym opowiedział jeden z najbardziej satysfakcjonujących okresów w moim życiu.
Odpowiedź
Mam A2A i zamierzam dorzucić swoje pięć pensów.
Didi Bingham napisał już świetną odpowiedź, którą mogę tylko z drugiej strony.
Inni też są mili .
Jeśli sam nie wyhodujesz pisklęcia sroki, nie będziesz w stanie zmienić go w zwierzaka.
Nawet jeśli istnieją niezliczone historie i doświadczenia w historii i z łapaczami ptaków, powiedz inaczej.
Sroki są aktywnie hodowane przez ludzi i jeśli chcesz, aby były zwierzakiem, najlepiej byłoby poszukać lokalnego hodowcy sroki i zapytać go, upewnij się, że najprawdopodobniej będzie przeprowadzić weryfikację, aby zdecydować, czy w ogóle sprzeda ci te piękne ptaki.
Osobiście wolę zaprzyjaźnić się z żywymi krukowatami, które spotykam.
W pobliżu mojego bloku jest mały gang i ja nazywam ich wszystkich łomami, ale nie byłam z nimi zbyt blisko, kiedy żyłam dłużej na wsi i spędzałem więcej czasu na zewnątrz, w bliskim sąsiedztwie mojego domu, miałem bliższe relacje z dziką przyrodą, która dzieliła moją część świata.
Sroki są podobno najbardziej inteligentnymi ptakami w całym królestwie ptaków i dlatego trzymanie ich jako zwierząt domowych może nie być jednym z najlepszych pomysłów, chyba że masz wystarczająco dużo czasu na ręce, aby wyszkolić ptaka i spędzić z nim czas, a także poczuje się samotny z innych powodów, są to gatunki, które wiążą na całe życie ze swoim partnerem (ale z łatwością wybiera następną, jeśli stara umrze)
zaprzyjaźnienie się ze srokami blisko ciebie ma o wiele więcej zalet niż posiadanie sroki, przez całe życie możesz stać się dla nich rogatym , mit.
przeprowadzono głębokie badania nad zdolnością krukowatych do komunikowania się i przekazywania abstrakcyjnych informacji z pokolenia na pokolenie i coraz więcej biologów i naukowców zajmujących się ptakami dochodzi do wniosku, że posiadają zdolności komunikacyjne, które nie mają sobie równych w królestwie zwierząt i wydają się z łatwością przewyższają ludzi kilkoma mentalnymi wyczynami, zwłaszcza umiejętnością retrospekcji, przyczyny i przyczynowości oraz łatwego zrozumienia mechanicznego i fizycznego wewnętrznego działania systemów
więc uzyskanie czegoś tak inteligentnego jak zwierzę domowe, nie wiem wydaje się niepotrzebnym niewolnictwem
ale jeśli zdobędziesz młodą laskę i powstrzymasz ją od spotkań towarzyskich, na pewno nie stanie się tak wspaniała psychicznie