Czy Rachel Dawes to rzeczywista postać z serii komiksów o Batmanie?


Najlepsza odpowiedź

Technicznie tak.

Mówię to luźno. Nie była w żadnym komiksie przed trylogią Batmana Christophera Nolana.

Jej występy w komiksie były spowodowane wydaniami komiksów będącymi adaptacją filmu Batman Begins i niektórymi pokrewnymi „opowieściami” Nolanverse:

Batman Begins: The Movie and Other Tales of the Dark Knight – wydany przez DC Comics 1 czerwca 2005 r. (2 komiksy)

Tak, technicznie rzecz biorąc, pojawiła się w formie komiksu, ale to tylko dlatego, że jest to filmowa adaptacja.

Jednak mogłoby to być wywnioskować z „serii batmana” w Twoim pytaniu, że pytałeś, czy pojawiła się w czymkolwiek poza Nolanverse, a co za tym idzie w bardziej ugruntowanych liniach komiksowych DC, w takim przypadku odpowiedzią będzie nie , nie pojawiła się w żadnym innym.

Odpowiedź

Wydaje mi się, że odpowiedzieli na to w trzecim z dialogiem, ale po koniec, który Alfred czuł, gdyby Bruce znał prawdę, byłby br oken serce Brucea jeszcze bardziej. Nie widział końca krucjaty, którą był Batman. Bez celu takiego jak Rachel Bruce postrzegałby walkę ze zbrodnią jako powód do życia, nawet jeśli to go zabijało. Myśląc, że Rachel byłaby przy nim, Bruce mógł wreszcie pogodzić się ze sobą, myśląc, że poświęcił wystarczająco dużo, by świat wreszcie znalazł pokój z kimś innym.

Ze spalonym listem , Alfred miał nadzieję, że to wystarczy. Być może Bruce znalazłby kogoś innego, kto by go pokochał, może znalazłby jakiś inny cel, który nie wymagałby ponownego zakładania tego skafandra. Jednak kiedy okazało się, że to kłamstwo, Bruce nadal włożył garnitur. Zdał sobie sprawę, że ostatnie dziesięć lat to kłamstwo, że powinien wrócić na ulice, powinien był nadal dawać z siebie, zamiast trzymać się ostatnich kawałków swojego życia, kiedy wycofywał się do domu. Potem spotyka Catwoman i Bane.

Bane reprezentuje służenie wyższemu celowi do samego końca swojego życia. To daje mu siłę i moc. Kobieta-Kot reprezentuje ideę, że nie musisz poświęcać niczego w żadnym celu, poza własnym życiem, w tym ucieczką zamiast ukrywania się w posiadłości. Alfred, przyznając, że miał nadzieję, że Bruce będzie kontynuował i przeżyje traumę śmierci swoich rodziców, zaoferował trzecią opcję, którą ostatecznie wybierze Bruce: dokończy swoją rolę Batmana, ale wiedział, że zawsze będzie potrzeba pomysłu Ordynans. Włożył skafander, aby położyć kres temu zagrożeniu, ale znając swoje fizyczne ograniczenia, potrzebował sposobu na zniknięcie i być może zaoferowanie Selinie życia, w którym nie musiałaby kraść i uciekać przez całe życie. Mogliby po prostu być szczęśliwi będąc sobą bez masek i odejść. Co jest świetne… jeśli masz miliardy dolarów, aby oderwać się i zacząć żyć bez wszystkich oczekiwań zwykłych ludzi…

W trzecim filmie było wiele rzeczy, które mi się nie podobały, ale to też nie ani tu, ani tam na to pytanie. Chodzi o to, że Alfred zrobił to, aby uratować życie Brucea i oszczędzić mu bólu odrzucenia.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *