Czy w Twojej szkole zdarzyła się kiedyś bójka na jedzenie?

Najlepsza odpowiedź

Stało się to około dwa tygodnie temu, więc wciąż mam świeże wspomnienia.

W mojej klasie jest dziewczyna, która jest całkiem miła i często spotyka się z chłopakami, głównie po to, by się z nimi kłócić. Nazwijmy ją Hailey. Pewnego dnia Hailey kłóciła się z kilkoma chłopcami przy porannej herbacie (przerwa przed obiadem) i wszyscy mieli jakiś owoc; większość ludzi miała winogrona lub jagody. Właśnie wracałem z wycieczki do szkolnej biblioteki, gdzie nadrabiałem zaległości z matematyki i słyszałem kłótnie.

Wkrótce wszyscy zaczęli rzucać w siebie owocami. Nie było tak bałaganiarskie i chaotyczne, jak to sobie na początku wyobrażałem, ale szczerze mówiąc było trochę przerażające. Pamiętam, że byłem uwięziony w akcji, ponieważ:

a) nie miałem nic innego do roboty

b) Hailey był moim przyjacielem i po prostu siedziałem i obserwowałem akcję

c) Dosłownie bałam się ruszyć, bo bałam się, że uderzy mnie winogrono. Zawsze lubiłem utrzymywać bluzkę w czystości i po prostu ją wyprasowałem na specjalną okazję.

Więc stałem tam jak idiota i czekałem, aż to się skończy. Hailey po prostu miała zły cel i kiedy próbowałem uciec, w końcu rzuciła winogrona na moją bluzkę. Szybko wyszedłem i pobiegłem do łazienki, gdzie próbowałem wytrzeć bluzkę mokrym ręcznikiem papierowym.

W końcu go zdjąłem, ale musieliśmy wybielić bluzkę lub coś w tym stylu. spraw, aby znów był biały, a nie jakiś zielono-brązowy z boku. Prawdopodobnie miałem szczęście, że stało się to w tamtym czasie, ponieważ właśnie rano miałem ceremonię wręczenia nagród, tuż przed poranną herbatą. 🙂

Odpowiedź

Miało to miejsce w innym czasie, kiedy społeczeństwo miało bardzo różne wartości i kiedy kary cielesne dla dzieci w wieku szkolnym były powszechne i akceptowane przez rodziców jako konieczne do dyscyplinowania i budowania charakteru… Nie wchodzę w dyskusję, czy to prawda, czy nie, po prostu tak było i musisz to wiedzieć, aby uzyskać odpowiednią perspektywę w tej historii.

W tym czasie byłem małym dzieckiem. Miałem wujka, młodszego brata mojej matki, niewiele starszego ode mnie, może około 10 lat. Sam dorastał, by być silną siłą natury, ale to już inna historia.

Mój dziadek był moim bohaterem, urodzony w 1908 roku jako jedno z 13 dzieci, zaoferował pełne stypendium oksfordzkie, którego rodzice odmówili go, ponieważ musiał iść do pracy i wspierać rodzinę. Zaczął pracować jako praktykant kotła i skończył swoje życie jako członek Mensy, posiadający kwalifikacje w 11 dziedzinach inżynierii, w tym atomowej.

Mógłbym kontynuować, wystarczy powiedzieć, że był łagodny, błyskotliwy, empatyczny, rozważny i kochający mężczyzna. Nie był szczególnie duży, może 57 ″, a nawet trochę mniej, ale był szeroki i potężny w taki sposób, jak człowiek, który spędził wiele lat pracując rękami, zanim przesunął się w górę łańcucha. On (nieoficjalnie) pobił rekord świata w wyciskaniu na ławeczce w latach czterdziestych, pracując jako inżynier w Rolls Royce Aero. Kiedy skończył w wieku 82 lat, zostawił mi zegarek Rolex, który idealnie pasował do mojego nadgarstka, mam 64 ″. Miejmy nadzieję, że to da ci pewną perspektywę, teraz z opowieścią.

Jak wspomniałem, mój wujek był trochę chłopcem… właściwie był dobrym SOBem, miał 8 dodatkowych stron wklejonych do swojego jako osoba dorosła, gdy zabrakło miejsca, nie była lepsza jako dziecko.

W swojej szkole zawsze miał kłopoty, jego nauczycielem był także dyrektor szkoły (tak, nawet dyrektor zarabiał wtedy na życie;)) iz pasją nienawidził Antona. Do tego stopnia, że ​​pewnego razu przyłożył laskę do pośladków Antona, nie jestem pewien, po co przez te wszystkie lata później, ale według standardów dnia prawdopodobnie trzeba było lać…. ale nie tego rodzaju chłosta, jaki dostał. Anton nigdy nie krzyczał ani nie dawał nikomu satysfakcji okazywania skruchy, co jeszcze bardziej pobudziło nauczyciela do bicia.

Tej nocy przy kolacji mój dziadek siedział przy stole z każdą z rodziny w swoim miejsce, jak to było w zwyczaju, ale tym razem Anton stał obok swojego krzesła i nie usiadł. Dziadek, będąc cicho i łagodnie mówiącym człowiekiem, powiedział mu „usiądź chłopcze”, a Anton odmówił. Kilka razy chodzili tam iz powrotem, a potem, przyzwyczajony do kontaktów z synem, dziadek po prostu położył dłoń na ramieniu Antona i delikatnie wepchnął go na siedzenie… i Anton krzyczał.

Mój dziadek po prostu ściągnął tył spodenek Antona i mogę ci powiedzieć, że to było straszne. Anton był krwawy od pasa do dołu pośladków, prawie bez skóry i pasków, z których biczujący sternik kapitana Bligha byłby dumny.

Nawet wtedy dziadek był na powierzchni niewzruszony. Zapytał wujka, co się stało, a Anton mu powiedział.Dziadek milczał przez chwilę, a potem poprosił Nanę, by przyniosła Antonowi poduszki do siedzenia, a wszyscy kontynuowali posiłek.

Szybko do następnego dnia.

Anton i jego klasa są w swojej klasie, była to wówczas typowa szkoła. Jego klasa znajdowała się na drugim piętrze wysokiego, dwupiętrowego budynku, cztery sale lekcyjne na każdym poziomie i szeroki, zadaszony balkon na całej długości na zewnątrz drzwi, a na zewnątrz balkonu półki na torby dla dzieci.

Wszyscy siedzą przy biurku i pracują cicho, a pan Floggo z siedmiu klas siedzi przy biurku. Dla kontekstu, Pan Floggo (oczywiście nie jego prawdziwe nazwisko, ale powinno być) ważył około 6 stóp i może 180 funtów za stare pieniądze. Z pewnością dużo większy niż mój Dziadek, nawet wtedy młodszy. Dziadek miałby może 55 lat.

Drzwi do klasy otwierają się cicho i krokami mój dziadek. Nic nie mówi i cicho podchodzi do biurka, zostawiając za sobą otwarte drzwi. Wszyscy, łącznie z Panem Floggo, patrzą na niego wyczekująco i prawdopodobnie są więcej niż trochę zdezorientowani. W tamtych czasach nie wchodziłeś do pokoju bez pukania.

Dziadek stoi przed biurkiem, patrząc panu Floggo w oczy, nic nie mówi, a potem szybko sięga nad biurkiem i chwyta pana Floggo za zawiązać i przeciągnąć go po biurku. Pan Floggo zaczyna się opierać, zły ruch, dziadek zaciska drugą dłoń na nadgarstku Pana Floggosa i bez wysiłku ściska… słychać trzask, który słychać z tyłu sali i zduszony krzyk Pana Floggo.

Dziadek odwraca się i niedbale wychodzi przez drzwi na balkon, cały czas trzymając pana Floggo za krawat. W tamtych czasach żaden dywan nie przypalił pana Floggo, chociaż drzazgi…

Na balkonie dziadek puszcza krawat pana Floggo i upada na podłogę. Dziadek sięga i zaciska dłoń wokół kostki pana Floggo, a następnie unosi się i obraca, by spojrzeć na krawędź balkonu. Siła odśrodkowa zakrętu powoduje, że ciało pana Floggo wypływa poziomo, pozwalając mojemu dziadkowi przerzucić go nad półkami na torby i zwisać głową w dół dwa piętra nad brukowanym dziedzińcem. Później doniesiono, że jego przerażone krzyki można było usłyszeć pół mili dalej.

Świadkowie donoszą, że mój dziadek stał bez ruchu, nie mówiąc, zawieszając pana Floggo jedną ręką za kostkę na nie mniej niż minutę i pół. W tym czasie Pan Floggo stracił kontrolę nad swoimi funkcjami ciała.

Dzieci krzyczą „No dalej, panie Wells, zabij go !!”, tak, był kochany przez cały czas, był panem Floggo.

Po mniej więcej 90 sekundach bezgłośnego zawieszenia mój dziadek spogląda w dół na odwróconą twarz nemezis mojego wuja i syczy na niego „if you kiedykolwiek jeszcze raz dotknę mojego syna zabiję cię ” . Nie masz nic przeciwko przekleństwom, był dżentelmenem, nie wiesz?

Dziadek podniósł pana Floggo z powrotem na półki z torbami i umieścił go w bulgoczącym stosie wraz z dużą dawką własnych płynów ustrojowych i odpadów i cicho odszedł.

Żadne działanie nie zostało podjęte. Późne lata 50. i wczesne 60. miały o sobie kilka dobrych rzeczy. Sprawiedliwość była wtedy ważniejsza niż litera prawa.

Mógłbym opowiedzieć o wiele więcej historii o J.S. Cóż.

Tęsknię za tobą dziadku. Mam nadzieję, że byłbyś zadowolony z tego, jak wyszedłem.

Edytuj

W ciągu dwóch dni, odkąd udzieliłem tej odpowiedzi, którą tak naprawdę zrobiłem z kaprysu bardziej technicznego w pewnym sensie, człowieku, widziałem, jak nabiera swego własnego życia. To oczywiście małe jabłka w porównaniu z odpowiedziami udzielonymi przez dobrze znanych członków Quora, ale w jakiś sposób stała się moją najpopularniejszą odpowiedzią.

Otrzymałem prośby o więcej opowieści o J.S. Studnie i rodzina, którą staram się uszanować. Z braku wiedzy, gdzie jeszcze powinienem je umieścić, zostaną opublikowane w komentarzach poniżej, jeśli jesteś zainteresowany.

Dziękuję wszystkim za ocieplenie serca.

Edytuj 2

Zgodnie z sugestią Ele Stewart (bardzo dziękuję Ele) ponownie opublikowałem tę historię w „Interesujących informacjach” na zaproszenie Kai Howells (dziękuję również Kai).

Będę tam publikował kolejne historie.

Drugi, który zamieściłem poniżej w komentarzach, zostanie tam dodany jutro, a trzeci w poniedziałek czasu australijskiego.

Jeszcze raz dziękuję wszystkim za wspaniały odzew i zachętę.

Pozdrawiam

Ari

Rozdz. 2 można znaleźć tutaj, a także poniżej w komentarzach: –

Wpis Ari Lavera w Interesujących informacjach

Rozdz. 3 można znaleźć tutaj: –

Wpis Ari Lavera w Interesujących informacjach

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *