Najlepsza odpowiedź
Słyszałem to pytanie i zwykle pochodziło od ludzi, którym powiedzieli inni ludzie (którzy nie mają pojęcia o socjologii), że socjologia jest nudna, bezużyteczna i nigdy nie dostają z nią odpowiedniej pracy.
Ale pozwól mi przejść do twojego pytania: krótka odpowiedź brzmi „zdecydowanie tak!”, długa odpowiedź to „to zależy, ale i tak powiem tak”. Powiem ci, dlaczego…
To zależy, ponieważ najpierw musisz odpowiedzieć na kilka pytań: Czy jesteś bardzo zainteresowany tym, co dotyczy ludzi, ich interakcji, społeczeństw, jak jednostki mogą zachowywać się inaczej w różnych warunkach? Czy czujesz potrzebę wykorzystania wiedzy do ulepszania otaczającego Cię świata? Czy czujesz się podekscytowany, gdy myślisz o nauce czegoś nowego? Czy jesteś gotów poświęcić większość swojego czasu na czytanie i walkę ze sobą i swoją motywacją, aby odpowiadać na naprawdę trudne pytania i ciągle ponosić porażki?
Jeśli Twoje odpowiedzi są twierdzące, to zdecydowanie warto zajmować się socjologią… właściwie każdy doktor jest.
Teraz, gdy już to wyjaśniliśmy, powiem ci coś…
Doktorat z socjologii to nie tylko te „nieatrakcyjne” tematy, których ludzie nie chcą spędzać czas na: starzeniu się społeczeństwa, emeryturze, ubezpieczeniu społecznym, ubóstwie, nierównościach… Jeśli wybierzesz, możesz nauczyć się wielu przydatnych i pożądanych twardych umiejętności, które można bezpośrednio przenieść do życia biznesowego. Wielu socjologów wykorzystuje obecnie w swoich badaniach bardzo zaawansowane statystyki, co czyni cię idealnym kandydatem na każde stanowisko analityka / naukowca. Najprawdopodobniej będziesz biegły przynajmniej w SPSS (oprogramowanie statystyczne) i R (język kodowania statystycznego), co czyni cię obecnie dość konkurencyjną osobą. Ale nie tylko to! Będziesz mieć praktyczne doświadczenie w prowadzeniu i faktycznie kończeniu ogromnego projektu badawczego. Będziesz miał nastawienie badacza – nie będziesz bać się zadawania trudnych, ale istotnych pytań i będziesz upierał się niezależnie od otaczających Cię okoliczności. Poradzisz sobie z porażką i nie przestraszy Cię to… wręcz przeciwnie, będzie napędzać Cię coraz większą pasją do prowadzenia każdego projektu do pomyślnego zakończenia.
Nie powinieneś myśleć o Twoje lata doktoranckie jako najlepsza decyzja dotycząca kariery. Zamiast tego potraktuj to jako intelektualną okazję do rozwoju, uczenia się, stania się kimś, kim nigdy nie stałbyś się, gdybyś nie zrobił doktoratu. Pomyśl o tym jako o staniu się najlepszą wersją siebie, niezależnie od pieniędzy, niezależnie od tych „wspaniałych” rad, które otrzymałeś od wszystkich wokół.
Teraz będę mówił z własnego doświadczenia… Robię doktorat w socjologii, ale nie jestem pewien, czy chcę pozostać na uczelni. To kuszące, ale co w takim razie, jeśli brakuje mi dynamiki biznesu, do której przyzwyczaiłem się w przeszłości? Zdecydowałem się tak pokierować pracą doktorską, aby po ukończeniu studiów (a nawet jeśli tego nie zrobiłem) będę w pełni zdolny do zatrudnienia na stanowisku naukowym / statystycznym. Zacząłem zajmować się zaawansowaną wiedzą statystyczną, moje artykuły mają charakter ściśle ilościowy, pracuję nad teoriami, które szeroko wykorzystują metodologię ilościową. Właśnie zacząłem od jeszcze bardziej zaawansowanych rzeczy – modelowania opartego na agentach. To wyzwanie, ale bardzo dobrze pasuje do pytania badawczego, na które chcę odpowiedzieć. Gdybyś mnie zapytał, czy bym się bał, czy po doktoracie będę mógł znaleźć pracę, powiedziałbym, że wcale bym się nie przejmował.
Ale tak naprawdę, doktor życiowa okazja, aby zmusić umysł do pracy Podejmij to wyzwanie, jeśli jesteś przynajmniej trochę zaciekawioną osobą. Nauczy Cię wiele nie tylko na temat, który będziesz badać, ale także o sobie i tym, jak radzisz sobie z otaczającym Cię światem. Życie stanie się ciężkie, ale tylko po to, abyś mógł powstać z popiołów silniejszy i mądrzejszy niż kiedykolwiek… Stając się najlepszą wersją siebie. O to w tym wszystkim chodzi.
Odpowiedź
Dziękuję za to pytanie. Zmusiłeś mnie do wyjścia z mojej szafy. Mam dyplom z socjologii. Wiele lat zajęło mi zaakceptowanie tej głupiej decyzji. Teraz to wspaniale, że niektóre odpowiedzi są pozytywne. To dobrze dla nich.
Ale powiem wam prawdę. Możesz przejść do dowolnego czteroletniego rządu. U i studiuj socjologię. Ale nie możesz iść do żadnego czteroletniego rządu. szkoła i studiowanie kapitalizmu. Kapitalizm nauczy Cię, jak żyć, osiągać i znajdować wartość w sobie jako jednostce. Kapitalizm traktuje znaczenie jednostki.
Socjologia jest tylko kontynuacją etatystycznej indoktrynacji, która miała miejsce od K do 12. Socjologia jest nauką o grupie, a nie o jednostce. NIE obchodzi mnie, co powie ci jakikolwiek profesor socjologii.
Decyzje życiowe podejmowane są przez jednostki. Grupy NIE podejmują decyzji. Socjologia poniża jednostkę i chwali poświęcenie jednostki dla grupy. Jak mogłoby być inaczej?Na uniwersytetach istnieją bezwartościowe wydziały socjologii, ponieważ uniwersytety to gigantyczna biurokracja żyjąca z podatników. Socjologowie nie produkują bogactwa, ale promują socjalizm. Departament Socjologii U Wyo pośrodku pustkowia promuje Frankfort School of Education. To jest dziś bardziej powszechnie nazywane „kulturowym marksizmem”.
Studiując socjologię, nauczysz się wielu absolutnie wstecznych, prymitywnych podejść do życia, którymi kieruje się społeczeństwo. profesorowie będą promować się jako nowi i nowatorscy.
Nie będziesz zarabiać na życie z socjologii, ponieważ socjologia jest bezwartościowa. Profesorowie będą urażeni, ponieważ wiedzą, że są gorsi od tych, którzy faktycznie wytwarzają wartość; Podejrzewam, że niektóre są nieco mizantropijne.
Musiałem wrócić do studiów inżynierskich. Akceptuję, że popełniłem błąd; Pomyślałem, że temat może być interesujący i pasuje do mojego indoktrynowanego myślenia. Minęły dziesięciolecia, aby zrozumieć, co jest nie tak z socjalizmem i dlaczego Stany Zjednoczone nigdy nie będą uczyć kapitalizmu. Głównie dlatego, że uniwersytety nie są kapitalistyczne i nie tworzą bogactwa. Profesorowie to biurokraci, którzy żyją z bogactwa kapitalistów. I to ich wkurza.
Nie tylko będziesz tracić czas na socjologię, ale także będziesz bardziej nieświadomy prawdziwego świata, kiedy wyjdziesz z niego. Jako istota ludzka będziesz mieć mniej szacunku do samego siebie i będziesz bardziej urażony tymi, którzy przewyższają cię na rynku. Dowiecie się, że indywidualizm i prawa własności, wolność i kapitalizm są złe, a komunizm, socjalizm i etatyzm to utopia.
Przypuszczam, że ekonomia byłaby lepszym rozwiązaniem niż socjologia. przynajmniej wiesz o bankowości centralnej io tym, jak rząd pieprzy swoich obywateli. Może nie. Jestem prawie pewien, że ekonomia mogłaby być wspaniałym, wartym uwagi kierunkiem studiów, z wyjątkiem tego, że większość wydziałów ekonomii zamierza upewnić się, że nie docenisz kapitalizmu. Jest kilka wyjątków. Ale w U Wyoming nie nauczysz się niczego przydatnego w ekonomii. Tamtejsi prymitywni profesorowie nawet nie wierzą, że wolny rynek edukacji jest możliwy. Powodzenia!!! (jeśli podoba Ci się pomysł socjologii, przeczytaj książkę na ten temat. Spędź czas na nauce o kapitalizmie. Dzięki temu staniesz się bogaty, szczęśliwszy i odniesiesz sukcesy, a w końcu dowiesz się, jak zmienia się prawdziwy świat.