Najlepsza odpowiedź
Zakładam, że masz dużą wiedzę na temat swojego stanu i rozumiesz funkcję serca jako tak samo jak ja. Większość osób z chorobami serca przeprowadza wiele badań. Biorąc to pod uwagę, na wypadek gdybyś wiedział bardzo mało, przedstawię to w kategoriach laika. Peracardium to dwie cienkie warstwy otaczające serce wypełnione i oddzielone płynem przez serce. Zapalenie osierdzia to stan zapalny serca, często spowodowany infekcją parakardium, chociaż może być zaogniony z innych powodów. Pochylając się do przodu, zmniejsza się nacisk na osierdzie trzewne i mięsień sercowy . Wsierdzie jest wewnętrzną warstwą tkanki wyściełającą wewnętrzne ściany całego mięśnia sercowego, nie licząc żył i tętnic.
Mam wiedzę tylko dlatego, że miałem śmiertelny przypadek posocznicy w 2005 roku, który starannie zabił Mnie. Zlecono mi budowę szpitala z HILTI. Pewnego dnia Zapomniałem o osłonie twarzy i masce do oddychania chroniącej przed zanieczyszczeniami. Powiedziałem mojemu szefowi, a on powiedział: „Ciężkie gówno, to twoja wina. Rób swoją dupę”. Więc wciągnąłem go i zabrałem się do pracy. Pracowałem pod podłogami, wycinając rowki w utwardzonym betonie około 10 stóp obok faceta używającego stalowego ostrza do cięcia aluminiowych siedzeń okiennych, gdy nagle wciągnąłem coś ostrego przez prawe nozdrze. Od razu wiedziałem, że to aluminiowe golenie z piły i spanikowałem. Powiedziałem szefowi, co się stało i kilku chłopakom. Żaden z nich mi nie uwierzył. Mój przełożony postanawia dać mi przerwę i wysyła mnie na przerwę, a po przerwie wysyła mnie do pracy z ekipą sprzątającą, ponieważ powiedziałem mu, że czuję się dziwnie. Około godzinę później cierpię na udar cieplny i ląduję na ostrym dyżurze. Po wymiotach pociskowych i jakieś tabletki zastępujące elektrolit, jestem wystarczająco silny, by powiedzieć mu, że wcześniej kawałek aluminium przebił mi gardło. Zamawia rezonans magnetyczny moich ust i gardła w plastrach 1 mm. Jeden z kontrastem kolorystycznym, a drugi bez. Nigdy się nie pojawia, a on wysyła mnie do domu z zaleceniem wizyty u psychiatry. W tym momencie byłem bardzo zły. Wiedziałem, że myślał, że zmyślam, ale po prostu ufałem Bogu, że poprowadzi mnie do kogoś, kto mnie wysłucha i pomoże. Wróciłem do domu kilka godzin później z tygodniowym zwolnieniem lekarskim z pracy. W ciągu 10 godz. po powrocie do domu mam gorączkę 102 F, mam kołatanie serca (czego nigdy wcześniej nie doświadczyłem), dreszcze, zawroty głowy i bardzo ból gardła. Zemdlałem i straciłem przytomność dwa razy, a objawy przez cały czas się pogarszały W końcu zacząłem czuć, że gdybym nie poprosił doktora o wysłuchanie mnie, umarłbym bardzo szybko. Miałem 17 bardzo niepokojących objawów, a po zbadaniu moich objawów byłem pewien, że miałem wstrząs septyczny związany z toksycznością metali. Postanowiłem wezwać karetkę. Pojawiają się i przyprowadzają mnie. Mówię lekarzowi z izby przyjęć, że jestem septyczny i wspominam o incydencie z poprzedniego dnia. On go zdmuchuje iw tym momencie zaczynam czuć się beznadziejnie. Strasznie zaczynam tracić wiarę w Jezusa Chrystusa i boję się śmierci. Staję się tak skupiony na sobie, moich potrzebach i cierpieniu, że odpycham Boga na bok i zaczynam codziennie grzeszyć. Przestaję czytać swoją Biblię i mam obsesję na punkcie strachu i próbuję znaleźć wyjście z tego. Wiem do tego czasu, że infekcja rozprzestrzeniła się na moje serce, ponieważ mój brat jest lekarzem i mówię mu o swoich objawach. Nie może mnie leczyć, ponieważ ćwiczy 1800 mil na południe ode mnie. Mówi tylko, żeby pilnie udać się do lekarza. Powiedział mi, żebym się nie poddawał i modlił się za mnie. Mijają miesiące i wiele wizyt na ostrym dyżurze, moje życie wisi na włosku. Lekarze torturują mnie celowo (na marginesie: ostatecznie wygrałem dwie sprawy z powodu umyślnego błędu w sztuce), w niektórych przypadkach i wielu zaczyna oznaczać mnie jako hipochondryka w swoich systemach. W okresach pomiędzy bardzo chorobą (chociaż musiałem rzucić pracę), jakoś udało mi się znaleźć siłę na zakupy, prysznic raz w tygodniu i jedzenie raz dziennie. Kilka razy zemdlałem publicznie, przechodząc przez ulicę iw domu. Moja rodzina i moja dziewczyna w tamtym czasie widzieli, jak chory jestem, i opowiadali lekarzom, jak bardzo jestem chory i o moich dziwnych objawach, ale nawet ich wpływ i obecność nie miały znaczenia. Znosiłem to przez 6 miesięcy i poradziłem sobie z tym, jak pracownicy EMS znęcali się nad mną podczas jazdy z tyłu karetki, kiedy moje ręce były przyciągane do klatki piersiowej i do wewnątrz. Były to napady wywołane przez kieszonki w pniu mózgu. Krótko mówiąc, w końcu znalazłem pielęgniarkę, która mi uwierzyła. Powiedziała lekarzowi, że uważa, że mam sepsę i potrzebuję pełnego 48-godzinnego posiewu krwi. Miał zamiar leczyć mnie kilkoma antybiotykami, nie wiedząc wcześniej, jak leczyć infekcję, ale stanąłem w obronie swoich praw HIPPA i powiedziałem mu, że nie. Spędzam dwa dni w tym szpitalu, zanim wyniki wrócą. Dr.wchodzi ze spuszczoną głową ze wstydu, a na jego twarzy pojawia się poczucie winy. Podchodzi do mojego łóżka, kładzie dłoń na moim lewym ramieniu i mówi: „Tak mi przykro, że ci nie uwierzyłem. Proszę, wybacz mi, albo ja „nigdy sobie nie wybaczę. Czułbym się odpowiedzialny za twoją śmierć, gdybyś umarł, a podczas autopsji odkryli, że jesteś septyczny”. Powiedziałem mu, że nienawidzę go i każdego innego lekarza, którego widziałem przed nim, który określił mnie jako psychotycznego i urojeniowego, ale przez cały czas im wybaczałem. Byłem przetrzymywany w szpitalu przez tydzień i podawano mi antybiotyki pod ścisłą obserwacją Doktor Greene powiedział, że to cud, że przeżyłem dłużej niż 72 godziny z infekcją tak wielu ważnych narządów. Powiedział, że nie ufał Bogu, ale wierzył w cuda tego dnia. Wykonali u mnie rezonans magnetyczny od stóp do głów i odkryli zapalenie mojego osierdzia, z powodu którego później spotkałem się z kardiologiem, i u którego zdiagnozowano tachykardię przedsionkową, odkryli 15 skrzepów krwi w moim ciele, 3 kieszenie kotowe w moim mózgu i tym razem znaleźli metal w moim gardle. Po usunięciu infekcji przeprowadzili operację usunięcia metalu i podali mi leki na rozkurcz. Wyszedłem jako wdzięczny człowiek i tego dnia zwróciłem się do Pana i podziękowałem Mu za to, że się ze mnie nie zrezygnował! Utrzymywał mnie przy życiu, mimo że moje serce było wobec Niego twarde. Tak bardzo Bóg kocha nas wszystkich! Chciałbym tylko, żeby wszyscy to widzieli. Naprawdę, naprawdę.
W końcu trafiłem do elektrofizjologa i przeszedłem kilka miesięcy testów, zanim postawiłem ostateczną diagnozę stanu. Codziennie cierpię fizycznie, ponieważ teraz codziennie mam do czynienia z tachykardią i migotaniem komór, ale żyję i cenię życie, które dał mi Bóg. Cieszyłem się, że mogłem się podzielić ze wszystkimi. 🙂
Mam nadzieję, że uda mi się zainspirować przynajmniej jedną osobę. Niech Bóg błogosławi każdego z was.
Odpowiedź
Siedzenie i pochylanie się do przodu zmniejsza nacisk na osierdzie ciemieniowe, szczególnie podczas wdechu. Ta postawa powoduje również usztywnienie przepony. Oba mechanizmy zmniejszają ból spowodowany zapaleniem osierdzia.
Dodano później: Zapaleniu osierdzia zawsze towarzyszy pewna ilość wysięku. Kiedy siedzisz i pochylasz się do przodu, serce jest jakby zawieszone w płynie, który zebrał się w kierunku wierzchołka pod wpływem grawitacji. Kontakt z osierdziem ciemieniowym jest minimalny.
Po drugie, podczas leżenia treści brzuszne naciskaj na głowicę przeponową, wywierając w ten sposób nacisk na całą dolną ścianę, co również odciąża podczas siadania.