Dlaczego imperium rzymskie podzieliło się na Wschodnie i Zachodnie?

Najlepsza odpowiedź

Nie miał wyboru!

Różnica między Łacińskim Zachodem a greckim Wschodem była dość duża i można ją zilustrować różnicą w ich najważniejszych miastach.

„Chwała Grecji” miała w ofercie

Ateny

Konstantynopol

Rodos

Antiochia

Nawet Egipt miał swoje wspaniałe miasta

Aleksandria

Memphis

Zatem jak wypada porównanie „miast” na łacińskim Zachodzie z wydatkami na greckim wschodzie.

Cóż, to i jest przyszłą „finansową stolicą” świata i kolebką rewolucji przemysłowej.

A co z przyszłą „stolicą mody ” na świecie? Czy poszło lepiej?

Chodzi o to, że Imperium Zachodnie to nie wszystko ważne gospodarczo, a nawet politycznie. Tylko 30\% populacji imperiów rzymskich żyło na zachodzie łacińskiej, z czego ponad połowa w samych Włoszech. Galia, Brytania i Iberia były w tamtych czasach po prostu słabo zaludnionymi regionami przygranicznymi, które zostały skutecznie podbite przez Rzym, ponieważ sąsiadowały z Włochami. W Galii mieszkało zaledwie 3 miliony ludzi! Rzym był jedynym miastem na Łacińskim Zachodzie, które było porównywalne pod względem wielkości i wpływu z ogromnymi miastami greckiego Wschodu, a jeśli chodzi o Londyn i Paryż, to ledwo rejestrowały się jako miasta, nie mówiąc już o miastach.

Stabilność i ochrona Cesarstwa Rzymskiego było w dużej mierze dzięki ogromnemu bogactwu wytworzonemu na greckim wschodzie, który był domem dla 70\% populacji Imperium. Od narodzin cesarstwa Augusta aż do kryzysu w III wieku słabo zaludniony i pozbawiony ekonomii Zachód łaciński był wspierany przez grecki Wschód, który podtrzymywał długowieczność cesarstwa na Zachodzie.

Zwróć uwagę na podobieństwa między perskim katafraktem a europejskim średniowiecznym rycerzem.

Jednak system ten upadł w III wieku wraz z powstaniem imperium perskiego Sasanidów. W przeciwieństwie do swoich partyjskich poprzedników, Sasanidzi prowadzili o wiele bardziej agresywną politykę zagraniczną wobec Rzymian. To zapoczątkowało 4-wieczny konflikt z Cesarstwem Rzymskim w celu podbicia Syrii, Palestyny, Egiptu i Anatolii oraz przywrócenia imperium perskiego do jego granic pod rządami Achemenidów. Po trwającym 50 lat burzliwym kryzysie III wieku (w którym na pewnym etapie Cesarstwo Rzymskie podzieliło się na 3 odrębne jednostki polityczne i prawie upadło) Rzymianie w końcu doszli do wniosku, że grecki Wschód po prostu nie mógł wykorzystać swojego bogactwa aby jednocześnie bronić się i wspierać Zachód.

W konsekwencji w 284 r. cesarz Dioklecjan stanął przed bardzo trudną decyzją, która zadecydowała nie tylko o przyszłość Europy, ale świata.

Czy zamierzał zachować jedność Cesarstwa Rzymskiego i przy okazji ryzykować rozpad Imperium, tak jak prawie wydarzyło się to w 260 r.?

A może zamierzał przedłużyć żywotność imperium rzymskiego, dzieląc imperium i pozbawiając się w ten sposób odpowiedzialności gospodarczej, jaką był łaciński Zachód?

W przeciwieństwie do swoich poprzedników Dioklecjan wybrał opcja nr 2 i został pierwszym cesarzem, który przeniósł stolicę z Rzymu do Anti och. Dioklecjan wprowadził system współ-cesarzy, który byłby prekursorem podziału Cesarstwa. Podział Cesarstwa został później dopracowany przez cesarza Konstantyna (który przeniósł stolicę do Konstantynopola) i został podzielony na stałe pod panowania Teodozjusza II w 395 r. Przeniesienie stolicy do Konstantynopola, strategicznie położonego nad Bosforem, zapewniło dostawę z morza w przypadku oblężenia, a budowa Murów Teodozjańskich okazała się niemożliwa do przebycia przez barbarzyńskie oblężenie. To, wraz z podziałem imperium, wydłużyło oczekiwaną długość życia wschodniego imperium rzymskiego o ponad tysiąc lat.

Te mury dały każdemu najeźdźcy ucieczkę do 1453 roku!

Czy podział Cesarstwa Rzymskiego w Imperium Wschodnie i Zachodnie?

W przeciwieństwie do tego, co lubią wyobrażać sobie miłośnicy historii Rzymu, po prostu nie było możliwe ocalenie Cesarstwa Rzymskiego w jego zjednoczonej formie.Nawet wielcy rzymscy cesarze, tacy jak August czy Trajan, nie byliby w stanie uratować Cesarstwa Rzymskiego, gdyby zostali przeniesieni do IV wieku. Trzeba było podjąć trudne decyzje. Grecki Wschód został ocalony, a łaciński Zachód został porzucony tylko po to, by w V wieku rozerwać go na strzępy przez plemiona germańskie. Jednak nie wszystko zostało stracone. Przetrwanie Cesarstwa Wschodniego przez następne stulecia odegrało ogromną rolę w historii Europy poprzez powstanie chrześcijaństwa, zapobiegając rozprzestrzenianiu się islamu w Europie, inicjując krucjaty i nieumyślnie siejąc ziarna odrodzenia Europy Zachodniej w postaci Renesans.

Odpowiedź

Jak dotąd dobre odpowiedzi i jak widać ogólny konsensus jest dość pozytywny.

Aby udawać adwokata diabła, powiem nie . Podział imperium terytorialnie był rozwiązaniem niewłaściwej części znacznie bardziej skomplikowanego problemu.

Podział nie był oczywiście głupi: jak wskazuje wiele innych odpowiedzi, podział Imperium na szybszą komunikację i nieco bardziej elastyczny rząd, i zapewniał każdej połowie co najmniej jedną granicę, której nie trzeba było pilnować. Do pewnego stopnia zapewniał również pewien stopień ochrony, tak że ewentualny upadek zachodu nie ściągnął w dół bizantyjskiej połowy imperium.

Uważam jednak, że prawdziwym motorem rozłamu nie była strategia wojskowa ani komunikacja: była to niezdolność państwa rzymskiego do utrzymania posłuszeństwa wojskowego wobec rządu cywilnego. Aby być uczciwym, był to stary, stary problem, sięgający co najmniej czasów Mariusa i Sulli , jednak był to główna słabość Imperium. trzeci wiek został pochłonięty przez niekończącą się serię wojskowych uzurpacji, zamachów stanu i kontr-zamachu stanu. Chociaż Dioklecjan jest zasługą, imperium naprawdę uratował Aurelian , który ponownie zebrał wszystkie podzielone części imperium w jedną całość, a także pokonał Goci, Wandale, Sarmarty, Alamanie i inni barbarzyńcy sąsiedzi. Jednak typowe dla tamtych czasów Aurelian został zamordowany przez swoich pretorianów po zaledwie 5 latach na tronie. W dekadzie między śmiercią Aureliana a wniebowstąpieniem Dioklecjana doszło do kolejnych buntów militarnych: spośród 6 cesarzy między Aurelianem i Dioklecjanem tylko jeden zmarł z przyczyn naturalnych (a jeden zmarł z przyczyn nadprzyrodzonych: Carus został porażony piorunem). Dioklecjan był na tyle sprytny, aby zdać sobie sprawę z endemicznej słabości systemu i próbował okiełznać odwieczną konkurencję, wykorzystując czołowych dowódców wojskowych jako przeciwwagi. Zapewniając wbudowane kopie zapasowe – wyznaczonych następców – system miał się upewnić, że żaden zbuntowany pułkownik nie może liczyć na zdobycie tronu w pojedynczym buncie. Upewniając się, że dwaj Augusti i ich odpowiedni Caesares podzielają zasadność całości, każdy z czterech, którzy próbowaliby wyeliminować pozostałych, znalazłby się w bardzo niekorzystnej sytuacji.

Współcesarze nie byli nowym pomysłem – to sięga przynajmniej tak daleko, jak Antonines, który wynalazł go jako sposób ubezpieczenia od walk o sukcesję. Z drugiej strony podział dowództw pod względem geograficznym był bardziej nowatorski: wyraźnie widać, że wizja Dioklecjana była taktyczna, zauważając, gdzie umieścił stolice swojego nowego systemu: w obozach legionowych w Trewirze i Mediolanie na zachodzie, Sirmium i Nicomedia na wschodzie. Są to wyraźnie ośrodki wojskowe, a nie centra administracyjne czy handlowe.

Chociaż jest to zdecydowanie wydajna koncentracja zasobów wojskowych, przyspieszyła, a nie zatrzymała rozwód między wojskiem a cywilem. Życie rzymskie. Fizyczna izolacja cesarzy i ich armii umocniła, a nie zatrzymała, związek między władzą polityczną a ambicjami wojskowymi. Wnętrze imperium było coraz częściej postrzegane jako źródło zaopatrzenia armii, a nie armia. jako obrońcy imperium.

Reformy związane z Dioklecjana – ogromne podwyżki podatków, ciężki wysiłek w celu kontrolowania gospodarki i agresywna biurokratyczna centralizacja – wszystko to pogorszyło: rozłam imperium był częścią wzorca, w którym wszystkie inne potrzeby były podporządkowane obronie granic, co spowodowało długoterminowy upadek gospodarki i społeczeństwa obywatelskiego, który ostatecznie zakończył się feudalizacją. Jednym z głównych powodów, dla których imperium było „zbyt duże”, aby rządzić Dioklecjana, jest to, że Dioklecjan chciał rządzić w sposób, jakiego nie próbował żaden poprzedni cesarz, zapewniając szczegółową biurokratyczną kontrolę nad ogromnymi obszarami cywilnego świata.

Rozłam był częścią tego pakietu: w istocie był częściowo spowodowany pragnieniem Dioklecjana, aby narzucić imperium bardziej jednolity porządek, ponieważ wysoce reżimowany system, który przewidział, ucierpiałby z powodu opóźnień w komunikacji w sposób, który starszy, luźniejszy system imperialny nie.

Niestety miał dwie krytyczne wady.

Pierwszą i najbardziej oczywistą było to, że tak naprawdę nie zapobiegło dalszym konfliktom wewnętrznym : przed śmiercią Dioklecjana tetrarchia miała już kolejną wojnę domową (w 307: strona wiki potrzebuje grafiki tylko po to, aby pokazać, jak skomplikowany stał się system, dobry przykład tego, jak chaotyczne były rzeczy nawet w tym „spokojnym” okresie). Wojny między Wschodem a Zachodem miały miejsce kilka razy między 313 a nominalnym końcem zachodu w 476 r. Gotycka inwazja na Włochy i splądrowanie Rzymu w 410 r. Były uwikłane w politykę Wschodu i Zachodu (zobacz Jakie były splądrowanie Rzymu w rok 400 przez Gotów i Wandalów, jak?), a współpracy wojskowej między dwiema połowami w tym krytycznym czasie wyraźnie brakowało. Tak więc, jako kwestia czysto wojskowa, rozłam był zmywaniem: przyczynił się do skuteczniejszej obrony granic tylko wtedy, gdy obie połowy imperium były skoncentrowane na współpracy strategicznej.

Drugim bardziej subtelnym problemem jest to, że przyspieszyło rozpad starego, śródziemnomorskiego świata rzymskiego na dwie rozdzielone połówki . Handel wewnętrzny, przekazywanie idei i kultury oraz przemieszczanie się ludzi zaczęły się załamywać, gdy imperium sformalizowało podział na łacińską i grecką połowę. Starsze imperium prosperowało jako zróżnicowana federacja wielu lokalnych zakonów, w tym plemion, królestw i miast-państw. Dwie połówki świata postdioklecjana próbowały usystematyzować tę różnorodność. Przyniosło to złe odpływy zarówno w postaci prześladowań religijnych (zarówno pogańskich, jak i chrześcijańskich), a także upadku gospodarczego, gdy imperialna gospodarka nakazowa stopniowo zabijała starszy system. Dążenie do jednolitości na Wschodzie i na Zachodzie sprawiło, że stali się coraz bardziej podobni do siebie, usuwając pogan, arian, gnostyków i tak dalej – ale także mniej do siebie podobni. Do czasu, gdy Justynian próbował odbić Włochy dla „Rzymian” w VI wieku, wielu Włochów wolało barbarzyńskich władców niż greckojęzycznych „wyzwolicieli”.

I to jest, po długim podsumowaniu, celem mojej jednowyrazowej odpowiedzi: z prawnego punktu widzenia podział imperium nie stworzył dwóch oddzielnych bytów, ale zapoczątkował dynamikę, w której stary, zróżnicowany rzymski świat został podzielony na dwie znacznie bardziej jednorodne, ale wzajemnie podejrzane kultury, które nie potrafiły skutecznie współpracować.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *