Dlaczego ludzie myślą, że ' Opel ' czy niemiecki samochód?


Najlepsza odpowiedź

Może ma to coś wspólnego z niemieckim założycielem Adamem Oplem i wszystkimi niemieckimi fabrykami w Niemczech, zatrudniającymi Niemców do projektowania i budowy te samochody, wśród marek, które należały do ​​najpopularniejszych w Niemczech w ciągu ostatnich ośmiu dekad?

Były one kolejno własnością GM i Peugeota, ale tożsamość tych właścicieli nigdy nie została narzucona samochodom Opla. Stworzyli pojazdy według własnego uznania.

Ale te pojazdy były często używane na rynkach poza Niemcami pod markami GM.

Tak więc warianty Omegi można było znaleźć w Brazylii, Wielkiej Brytanii i Australii, warianty Ascony w Brazylii i Wielkiej Brytanii, warianty Kadetta w USA, Wielkiej Brytanii, Brazylii oraz warianty Astry w Wielkiej Brytanii i Chinach pod markami takimi jak Chevrolet, Vauxhall, Holden i Buick oraz Cadillac.

Samochody Opla zostały docenione jako wkład w globalne przedsięwzięcia GM i przeszły lokalne modyfikacje.

Jednak Opel nigdy tak naprawdę nie sprzedawał samochodów GM spoza Niemiec pod marką Opla. Ponieważ nie sprostali wymaganiom jazdy w Niemczech.

Opele często skutecznie konkurowały na rynku z niektórymi rywalami o wysokim rodowodzie; Opel Senator całkiem nieźle pasował na przykład do BMW 528i i Mercedesa 280 E. To nie był przypadek.

Moim zdaniem to niemiecki samochód, kiedy jest projektowany i produkowany w Niemczech, na niemieckie warunki, niezależnie od tego, kto jest właścicielem 51\% udziałów. Gdybyśmy to zrobili, Jaguar byłby Hindusem, a Volvo – Chińczykiem.

Odpowiedź

Posiadam wiele ich przykładów, a obecnie posiadam Audi, VW, Porsche i Mercedes. Myślę, że w dużej mierze zależy to od tego, który model możesz posiadać. Im większa objętość modelu, tym bardziej wydają się niezawodne, co ma sens. R8 był dość problematyczny, strasznie skomplikowany i drogi w naprawie … był to przykład małego samochodu, który miał zbyt wiele dziwactw, aby był niezawodny, i ostatecznie go nienawidziłem. Miałem też A8, który miał bardzo małą głośność, był zbyt skomplikowany i cały czas się zepsuł.

Miałem wiele VW i są one w większości niezawodne, ale można je trafić lub przegapić. VW projektuje kosztem, w przeciwieństwie do swoich niemieckich konkurentów, którzy projektują dla jakiejś złośliwej wersji „luksusu / sportowego charakteru / złożoności”. Projektowanie pod kątem kosztów jest znacznie trudniejsze do osiągnięcia prawdziwej niezawodności, niestety, a VW miał problemy z wieloma modelami samochodów. Miałem szczęście z niektórymi modelami VW (Golf), ale wiele problemów z innymi (Beetle). Co dziwne, chociaż VW i Audi mają wiele wspólnych części i platform, warianty Audi niektórych ich samochodów są bardziej dopracowane, zwłaszcza w przypadku samochodów o większej objętości (A3 / 4/6)

BMW również jest hitem i tęsknić. Czasami starają się być zbyt wymyślni dla własnego dobra. Były katastrofalne wypadki do elektroniki samochodowej, które prawie uszkodziły samochód, okropne skrzynie biegów (czy ktoś SMG?), Dziwaczne wybory materiałowe, które doprowadziły do ​​poważnych problemów z silnikiem, i wiele innych miejsc, w których zbyt mocno starali się być wyjątkowi. Posiadałem tylko starsze BMW i nie miałem takiego od kilku lat, głównie dlatego, że ich cena jest tak absurdalna jak na porównywalnie wyposażony samochód, że zwykle wychodziłem z salonu, kręcąc głową. To, plus ich paskudny wybór materiałów do wnętrza samochodu, zawsze mnie zniechęcały.

Mercedes jest trochę inny, ponieważ mają tendencję do życia w przeszłości bardziej niż VW / Audi i BMW. Wolniej próbują nowych rzeczy, chyba że nie są (co?). Mają tendencję do trzymania się wypróbowanych i prawdziwych bardziej niż ich bezpośrednich konkurentów w wielu kwestiach w swoich samochodach, co oznacza bardziej konserwatywny projekt niektórych podsystemów. Oznacza to również, że czasami wydają się również przestarzałe (kontrolki na desce rozdzielczej są klasycznym przykładem).

Pod względem emocjonalnym, powiedziałbym, że mój mózg wydaje się myśleć, że miałem najlepszą niezawodność z Mercedesem, a następnie Audi, potem VW, potem BMW. Nie mam żadnych statystyk, które by to potwierdzały, poza kilkoma wspomnieniami, jak często miałem je do naprawy lub musiałem je naprawić samodzielnie. Nigdy nie liczyłem, ale jeśli pomyślę o tym, jak dobrze znam dealerów / warsztaty, to ta kolejność wynika z mojej wadliwej pamięci w średnim wieku.

A teraz do mojego dziwnego stwierdzenia o Mercedesie. Kiedy próbują nowych rzeczy, wydaje się, że przy pierwszej próbie robią to częściej dobrze niż źle. Silniki o bardzo dużej mocy, dziwaczne konstrukcje przekładni i inne rzeczy wydają się spadać bardziej niż w przypadku ich konkurentów. Ich samochody specjalne lub sprzedawane w niewielkich ilościach, które posiadałem, wydają się być mniej podatne na awarie niż inni faceci. Nie mam pojęcia, dlaczego, może testują więcej, może zajmie im więcej czasu, zanim trafią na rynek. Nie wiem dokładnie.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *