Dlaczego mój 40-dniowy szczeniak nie miałby pić wody?

Najlepsza odpowiedź

Zgadzam się z innymi odpowiedziami tutaj. Dodając do tego, może być wiele powodów, dla których młody szczeniak nie może pić wody. Być może szczenię ma mleko lub inny płyn, więc nie odczuwa potrzeby picia wody. Albo może nie nauczyło się wypijać płynów ze swojego naczynia. Albo nie wie, że powinno pić wodę.

Jeśli szczeniak ma mleko, nie ma nic złego w piciu wody, ponieważ nie jest spragniony. Jeśli nie wie, jak pić wodę, musisz cierpliwie go uczyć. Jeśli masz innego psa, poproś szczeniaka, aby patrzył, jak pies pije wodę. Jeśli nie wie, jak wypić jakikolwiek płyn, powinieneś poćwiczyć z mlekiem. Zanurz palec w mleku i poproś szczeniaka o zlizanie go z palca. Powoli wprowadź szczeniaka do miski. Może to zająć szczenięciu wiele dni, zanim się nauczy . Upewnij się, że używasz małej miski, aby szczeniak nie bał się płynu i mógł popijać bez wchodzenia do niego.

Twój szczeniak w końcu się tego wszystkiego nauczy. Do tego czasu będą kłopoty Ciebie. W tym wieku, Twoje szczenię powinno być z matką. Szczenięta są naturalnie odsadzane w wieku 8 tygodni i jest to najlepszy czas na zakup szczeniaka. Gdyby Twoje szczenię było z matką, stopniowo nauczyłoby się pić naśladując ją i nie byłoby takiej potrzeby picia wody, jak mleko. W każdym razie jest mało prawdopodobne, aby wystąpił problem medyczny, z powodu którego Twoje szczenię nie chce pić. Problemem jest brak doświadczenia szczeniaka.

Odpowiedź

Proszę, nie zdenerwowany, że to powiedziałem. Mówię ze smutnego doświadczenia. Szczeniak może wydawać się teraz idealny, ale proszę, przygotuj się na nagły zwrot na gorsze. Możesz nawet się obudzić i stwierdzić, że jest martwy bez wyraźnego powodu.

Matki nie odrzucają szczeniąt bez powodu. Kiedy byłem dzieckiem, moja mama hodowała koty. Kochałem małe kocięta. Czasami kotka odrzuciłaby jednego, a ja nigdy nie mogłem tego zaakceptować.Moja mama miałaby ten smutny wyraz twarzy, ale pozwoliła mi spróbować uratować kociaka. Kupiłaby formułę, butelki i wszystko, czego potrzebowaliśmy, a ja wykonałbym pracę. Byłem bardzo sumienny. Mógłbym budzić się co dwie godziny, gdyby tak było. Mama przejmowała kontrolę, kiedy byłem w szkole.

Ze wszystkich kociąt, które próbowałem uratować, wszystkie oprócz jednego umarły. Wszyscy oprócz jednego. Wielu wydawało mi się w porządku… dopóki nie upadły.

I ten, który przeżył, będąc doskonałym kotem, którego będę zawsze pamiętam jako jeden z najlepszych kotów, jakie kiedykolwiek miałem zaszczyt posiadać, nawet ona nie była w pełni w porządku. Cierpiała na przewlekłą, trwającą całe życie infekcję dróg oddechowych lub problem, którego ani my, ani żaden weterynarz nie potrafiliśmy zidentyfikować ani wyleczyć. Poza tym wydawała się zdrowa i w dobrej formie, więc moja mama zdecydowała się ją hodować. Jej pierwsze dwa mioty były cudowne… ale potem trzeci zachorował. Uratowaliśmy ich. Ale z czwartego miotu niektórzy zmarli. A piąty wszyscy umarli. Naprawiliśmy ją potem. Jakakolwiek subtelna choroba, którą miała, zarażała jej kocięta. Nie mieli szans.

Szczerze mówiąc, i tak nadeszła pora, żeby się naprawiła, tylko ze względów etycznych, ale mogła mieć jeszcze jedną, nie będąc przesadną. Jak na ironię, sama była krzepką kotką z kilkoma problemami zdrowotnymi poza tym jednym, a rodziła niezwykle łatwo i bez stresu. Dostarczenie zajęło jej dosłownie kilka minut, z półgodzinnym odpoczynkiem między każdym. Żyła wiele lat po naprawie i cieszyła się dojrzałą starością. Cieszę się, że ją uratowaliśmy.

Ale wszystkie jej młode zostały naprawione. Dorastali z gorszymi problemami. W większości nadal drobne, ale na tyle, że nigdy nie można ich było hodować bez względu na rodowód lub inne cechy. Jedna z jej córek, którą trzymaliśmy, musi udać się do weterynarza, ponieważ jej jedyny miot był w całości naruszony. Prawie umarła. Oczywiście została naprawiona natychmiast. (Na szczęście dzieciom się udało, ale nie mogliśmy ryzyko, że pozwoli jej mieć więcej.)

Chodzi mi o to, że matki nie odrzucają młodych bez powodu. jej, jest to konieczne, aby uratować resztę miotu.

prawie zawsze jest coś nie tak z odrzuconym potomstwem.

W większości dzieje się tak dlatego, że wie, że umrze bez względu na to, co zrobi, i nie może sobie pozwolić na marnowanie zasobów, które mogłyby zostać przekazane zdrowym szczeniętom. Czasami, rzadko, tak naprawdę chory w sposób, który zagraża przetrwaniu drugiego szczenięta. Tak czy inaczej, dla dobra zdrowych szczeniąt, chory musi iść w jej głowie.

Nawet jeśli nie jest tak ciężki, jak myśli, nawet jeśli szczenię można technicznie uratować, „s zawsze ma jakiś powód w jej umyśle i może powrócić, by cię prześladować.

Jest jeden wyjątek. Po pierwsze czas matki niekoniecznie w pełni wie, co robią.Instynkt sięga tylko tak daleko. Ogólnie rzecz biorąc, mogą popełniać błędy. Ale muszę powiedzieć, że tak naprawdę nigdy nie widziałem błędnego odrzucenia potomstwa. Ani razu w życiu nie obserwowałem hodowli zwierząt różnych gatunków (nawet teraz hoduję myszy). Jest to możliwe, ale nie postawiłbym pieniędzy jeśli jakiekolwiek odrzucenie jest błędem, chyba że matka jest pierwszą osobą i popełniła inne błędy. Nawet wtedy jest to tylko może błąd.

Przygotuj się. Może się to nie udać bez względu na to, jak spróbujesz. I może mieć problemy zdrowotne na całe życie, jeśli to zrobi. Matki, ogólnie rzecz biorąc, wiedzą, co robią.

EDYCJA: Antyroduktorzy, proszę zauważyć, że wszystko to miało miejsce w latach 90., kiedy byłem małym dzieckiem. To była moja mama projekt. Obecnie posiadam jednego naprawionego kundla kota i nie byłem osobiście zaangażowany w hodowlę kotów jako dorosły. Więc proszę, nie trać czasu mojego i swojego na wykłady. To bardzo dyskusyjna kwestia.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *