Najlepsza odpowiedź
Jest wiele powodów, dla których policja może pukać do twoich drzwi, ale prawie wszyscy mają przy sobie osobiste urządzenia komunikacyjne, niektóre z powodów nie są już powszechne.
Może to być dostarczanie wiadomości. Być może ukochana osoba miała wypadek. Nie będziemy dzwonić do Ciebie przez telefon, aby powiedzieć, że twoja matka została zmiażdżona przez półciężarówkę podczas przechodzenia przez ulicę przed Wal Martem. Zamierzamy wysłać człowieka, aby przekazać wiadomość.
Czasami jest to inny członek rodziny, który prosi nas o nawiązanie osobistego kontaktu. Traci Twoje dane kontaktowe, zmieniłeś usługę poczty e-mail i telefon. Znają oni ostatni adres, jaki mieli, ale nie znają nikogo innego w Twojej okolicy, do którego mógłby wysłać wiadomość spróbuj się z Tobą skontaktować. Oczywiście, jeśli skontaktujemy się z Tobą i powiesz nam, że nie chcesz kontaktu z tym dawno zaginionym członkiem rodziny, powiemy mu o tym.
Czasami mamy do przekazania informacje awaryjne . Jeśli chodzi o ostatnie chwile ewakuacji i mamy czas i siłę roboczą, zaczniemy chodzić od drzwi do drzwi. A może jest to bardziej lokalny wypadek. Ekipa budowlana na ulicy na tyłach domu właśnie przekopała pali się gaz lub lasy obok twojego domu.
Może chcielibyśmy wiedzieć, czy widzieliście twój starszy sąsiad niedawno? Wygląda na to, że od jakiegoś czasu nikt inny nie miał z nią kontaktu, a za chwilę jesteśmy od wybicia jej drzwi i sprawdzenia, co z nią.
Może w Twojej okolicy jest zagubione dziecko. Czy dzieciak może bawić się z twoim dzieckiem? Widziałeś tego dzieciaka? Czy możemy sprawdzić basen na Twoim podwórku?
A propos dzieci, czy wiesz, gdzie jest Twoje dziecko? Jasne, śpi bezpiecznie w swoim pokoju o trzeciej nad ranem. Czy sprawdziłeś okno jego sypialni, ponieważ jest teraz z nami na stacji i prowadził samochód sąsiada.
Ach, jest jeszcze jedna możliwość. Może właśnie znaleźliśmy twój motocykl w rowie albo Twój portfel spadł na parking Wal Mart. Mamy Twój adres na prawie jazdy, ale nie mamy numeru telefonu. Może właśnie aresztowaliśmy złoczyńcę z kilkoma kartami kredytowymi z Twoim imieniem i nazwiskiem. Najwyraźniej włamano się do Twojego samochodu i jeszcze nie wiedziałeś, albo jesteś ofiarą kradzieży tożsamości.
Czasami wysyłana jest policja, aby nawiązać kontakt ze społecznością. Po prostu rozmawiam z ludźmi z sąsiedztwa, żeby zobaczyć, co się dzieje. Niektóre agencje mają zasoby i czas, aby zachęcić funkcjonariuszy do kontaktu w czasie przestoju. Nawiąż osobisty kontakt i przekaż informacje o zasobach i usługach dostępnych dla społeczności. Zdarzyło się to kilka razy w mojej okolicy, ostatnio po huraganie, aby sprawdzić, czy wszyscy są potrzebni.
Policja może po prostu pukać do twoich drzwi, aby poinformować Cię, że sąsiedzi nie cieszysz się swoją muzyką tak bardzo jak ty i czy mógłbyś przyciszyć swoje stereo o kilka stopni?
Wreszcie mogą cię szukać, ponieważ ktoś złożył skargę przeciwko tobie i chce poznać twoją strona historii. Jeśli nie chcesz rozmawiać o osobie, która twierdzi, że rozmyślnie przejechałeś ją wózkiem na zakupy na parkingu Wal Mart 20 minut temu, to w porządku, ale teraz cała policja musi kontynuować wersję wydarzeń przedstawioną przez inne osoby.
Wreszcie, jeśli policja puka do drzwi z zamiarem aresztowania Ciebie, masz rację. Jest za późno. Jeśli nie podejdziesz do drzwi, a oni jeszcze ich nie mają, zajdą i zamkną twój dom i otrzymają nakaz. Jeśli mają nakaz i pukają do twoich drzwi, możesz odmówić otwarcia drzwi, ale po powrocie do domu będziesz musiał kupić nowy.
Przepraszamy Wal Mart. Nie czepiam się ich. Chodzi o to, że każdy ma co najmniej jeden w okolicy.
Odpowiedz
Dziewięć razy (lub więcej) na dziesięć, gdy policja puka do twoich drzwi, nie będzie poprawić resztę dnia.
To nie jest krytyka policji. Większość tych nieoczekiwanych uderzeń będzie złą wiadomością o ludziach mieszkających w Twoim domu lub krewnych, aby poinformować Cię, że Twój samochód został skradziony , pilnie powiadomi Cię o przestępstwach w okolicy lub nakłoni Cię do ewakuacji w nagłym wypadku. Możesz być (omyłkowo lub nie) przedmiotem nalotu, przeszukania lub nakazu aresztowania. W prawie wszystkich tych przypadkach jest już za późno, w takim czy innym sensie.
Bardzo rzadko to dobra wiadomość. Ktoś znalazł Twój portfel, zanim zdałeś sobie sprawę, że go zgubiłeś, lub informuje Cię, że coś złego stało się po drodze, ale jeśli słyszysz plotki, nie martw się, wszystko jest załatwione i nie będziesz się już martwić. (zdarzyło się to raz, kiedy mieszkałem w tymczasowych „wykopaliskach” podczas pracy poza domem. Byłem domem wariatów tuż przy ulicy. Nikt nie wiedział.) Albo zgłosiłeś przestępstwo, a oni chcieliby złożyć oświadczenie – ale zazwyczaj, jeśli mają dane kontaktowe, dzwonią z wyprzedzeniem, aby upewnić się, że nie jest to dla nich zmarnowana podróż.
Mam pełne współczucie dla policji. Absolutnie muszą przeżyć jeden raz na dziesięć, kiedy pukają do drzwi, i jednym uśmiechem i uspokajającym zdaniem mogą odebrać temu wyrazowi strach. Pozostałe dziewięć razy muszą się bać. (Cóż, oprócz drużyn SWAT, oczywiście…)