Najlepsza odpowiedź
Jak wielu już wspomniało, brak masy krytycznej niezbędnej do utrzymania model biznesowy typu łańcuchowego. Ale wciąż wprawia mnie w zakłopotanie, że nie mamy nawet małej sieci restauracji, która może skupiać się na dużych metropoliach (ponieważ małe miasta nie mają wystarczającej liczby mieszkańców Indii). Poza tym, o czym ludzie już wspominali, przychodzą mi do głowy jeszcze dwa powody.
- Nie mamy jednej kuchni, którą można by nazwać „kuchnią indyjską”. Mamy północno-indyjską, południowoindyjską i pendżabską (to tylko podstawowa kwestia), co stwarza dylemat, która kuchnia na którym można się skupić. Jeśli masz wszystkie główne (tak jak niektóre restauracje mają), to koszt ich prowadzenia staje się zbyt wysoki. Jeśli spróbujesz skupić się na społeczności dominującej w okolicy, „sieć” nie może stworzyć jej wartość marki. A jeśli skupisz się na jakimś konkretnym, takim jak np. kuchnia północnych Indii, zrazisz do siebie część rynku docelowego, która i tak nie była zbyt duża.
- Większość Amerykanów wie o kuchni indyjskiej od przystawki, a nie inne szybkie do spożycia rzeczy, takie jak różne przekąski. Tak więc, gdy ktoś myśli o pójściu do indyjskiej restauracji, generalnie chodzi o to, żeby zjeść posiłek, a nie szybką przekąskę. I otworzyć sieć restauracji, takich jak Olive Garden, Applebees, są bardziej oparte na przystawkach niż MacDonalds, Taco Bell, które są bardziej oparte na przekąskach / szybkich posiłkach, to m. in rudy trudne.
Chociaż wiem, że to trudne, ale chciałbym zobaczyć, jak ktoś to „złamie”.
Odpowiedź
Uwielbiam indyjskie jedzenie.
Indyjskie jedzenie jadłem od Maine po Kalifornię, od Waszyngtonu do stanu Waszyngton i od Teksasu po Chicago.
Jest przepyszne.
Niestety, było kilka błędów marketingowych, które ograniczały popularność indyjskiej kuchni w w szczególności w Stanach Zjednoczonych, jeden podstawowy wybór, który został dokonany, i trzy zabójcze aplikacje, które są ignorowane:
Głównym błędem w wyborze było promowanie indyjskiej żywności głównie jako gorący bufet.
Bufety sprawdzają się najlepiej, gdy klient dobrze zna kuchnię i potrafi umiejętnie dobierać składniki. Większość Amerykanów nie zna indyjskiego jedzenia na tyle, by wiedzieć, że palak paneer:
to pyszna mieszanka sera i szpinaku, która świetnie smakuje z ryżem, podczas gdy gulab jamun:
to smaczne ciasto deserowe, które naprawdę powinno być spożywane osobno. W rezultacie nieznani klienci wybierają produkty z bufetu i mieszają je ze sobą w sposób, który nie jest tak smaczny, jak przystawki zaprojektowane przez tych, którzy znają indyjskie jedzenie.
Podobnie, gorące bufety poświęcają świeżość dla swobody wybór. Bufety indyjskie w USA zwykle koncentrują się na potrawach o dużej zawartości wody, do których Amerykanie mają kulturową niechęć (kuchnia etiopska jest również powstrzymywana przez to kulturowe tabu). Wreszcie, potrawy w większości indyjskich bufetów są pokryte sosami, które maskują składniki, co utrudnia wizualne określenie, co jest w daniu, a tym samym jak by smakowało.
Widzimy „gulasz pomarańczowy”, „Zielony gulasz” i „zrumienić coś”, co sprawia, że się wahamy, ponieważ nie możemy powiedzieć, jak smakowałoby na podstawie tego, jak wygląda.
Jeśli poprosisz Amerykanów, aby wyobrazili sobie nieapetyczną żywność, większość pomyśl o wariacji na temat slopu: mokrego gulaszu o wątpliwej świeżości i nieznanych składnikach.
Indian Food wybrał sposób, w którym Amerykanie mają trudności przepyszna różnorodność kuchni indyjskiej.
Następnie trzy zabójcze aplikacje kuchni indyjskiej, które są ignorowane i muszą być sprzedawane częściej, ponieważ byłyby atrakcyjne dla klientów amerykańskich:
- Papadums :
Te przysmaki, których przeciętny Amerykanin nigdy nie widział, nie skosztował ani nie przeżył o których słyszałem i prawdopodobnie nigdy nie zobaczę w indyjskiej restauracji, to pikantne chipsy, które można zrobić, podgrzewając cienki papier w kuchence mikrofalowej.
Powtórzę, że: MASZ PIKANTNY CHIP, KTÓRY MOŻNA WYKONAĆ W MIKROFALE . Niemożliwe byłoby stworzenie bardziej stereofonicznej przekąski – typowo idealnej dla amerykańskich smaków niż papadum. Jednak nikt tutaj nigdy o nich nie słyszał i nie znajdziesz ich w większości restauracji indyjskich.
Myślisz, że żartuję sobie, jak my, Amerykanie, mamy obsesję na punkcie pikantnych frytek? Snacktaku zjada boleśnie pikantną ruletkę Doritos . Papadum wydobywałoby Dorito z wody w smaku, ponieważ smak pochodzi z samego chipsa papadum, a nie polega na przyprawach posypanych gotowym chipsem.
- Herbata i herbata . Indie mają starożytną, bogatą i pełnowartościową kulturę herbacianą sprzed setek lat.
Żadnego śladu tego nie można znaleźć w przeciętna restauracja indyjska w USA.
Powiem wprost: Czym jest ghee dla Indian, kawa i herbata są dla Amerykanów . Nasza cywilizacja działa na kofeinie.
Posmakowałem obrzydliwości sprzedawanej przez sklepy w USA jako „chai” i nie można jej porównać zmysłową rozkosz, jaką jest prawdziwa indyjska herbata. Indian Chai może kontrolować większość rynku kofeiny w USA, ale tak nie jest. Masz większe szanse na herbatę w restauracji mongolskiej niż indyjskiej w USA.
Tylko po to, by umieścić ten w amerykańskim kontekście rynek:
KFC wypuszcza pierwszego smażonego „kurczaka” na bazie roślinnej z Beyond Meat
W czasach, gdy Amerykanie są szalejąc, chwytając wegetariańskie kanapki typu fast food od Burger King i KFC, kuchnia indyjska od lat siedzi na pysznej wegetariańskiej kanapce . przede wszystkim jest zrobiony ze składników dobrze znanych Amerykanom: ziemniaków, przypraw i chleba. Żadnych kulturowych tabu, o które trzeba się martwić, po prostu łatwo, szybko, tak, pikantne jedzenie, w które chcemy wyrzucić pieniądze, ale nie możemy. Ponieważ nie jest tutaj sprzedawany.
To.
Właśnie dlatego kuchnia indyjska jest powstrzymywana popularności w Stanach Zjednoczonych: nie dlatego, że czegoś mu brakuje, ale dlatego, że nie oferujemy indyjskich produktów spożywczych i napojów, które Amerykanie MIŁOŚĆ .
Nadszedł czas, aby Hindusi zintensyfikowali swoją grę i zaczęli promować mocne strony ich starożytnego dziedzictwa kulinarnego.
To Czas zobaczyć restauracje typu fast food oferujące autentyczne Vada Pavs. Czas zobaczyć indyjskie kawiarnie sprzedające pyszne indyjskie herbaty i herbaty.
A przede wszystkim daj nam Papadums!
My błagam, po prostu jeszcze tego nie wiemy.