Najlepsza odpowiedź
Tak wiele możliwości. Zależy to od formatu oryginałów, dostępnych narzędzi i biegłości w korzystaniu z takich narzędzi.
Jeśli oryginały są w formacie RAW / DNG, Lightroom będzie najłatwiejszym sposobem iść. Jeśli masz pliki TIFF lub JPEG, Photoshop byłby najlepszym i najbardziej wszechstronnym narzędziem, ale pamiętaj, że jest trochę stroma krzywa uczenia się.
Podobnie jak w przypadku wszystkich rzeczy w fotografii, istnieje wiele sposobów na osiągnięcie tych samych wyników i YMMV między nimi wszystkimi. Najszybszym sposobem zbliżenia się do pożądanego celu jest:
- Utwórz korektę krzywych (możesz to zrobić za pomocą warstwy dostosowującej w Photoshopie lub użyć modułu krzywych w lightroomie… jest dużo i innych sposobów)
- Baw się, dodając trochę czerwieni w półcieniach i usuwając trochę zieleni i błękitu w półcieniach (usunięcie zielonego i niebieskiego to sposób na dodanie magenty i żółtego / pomarańczowego, a jednocześnie dodanie czerwonego… dodaje czerwony) . Baw się tym, aż zbliżysz się do tego, czego chcesz.
- Kiedy kolor wygląda blisko tego, czego szukasz, spróbuj bawić się nasyceniem / przejrzystością / kontrastem, aby uzyskać głębszą czerń.
Od tego momentu baw się innymi poprawkami, aż będziesz zadowolony.
Jestem pewien, że inni przedstawią inne (być może bardziej skuteczne) alternatywy. Jak powiedziałem, jest wiele sposobów na osiągnięcie tego samego rezultatu. Pamiętaj, że to, jak wspaniały będzie wyglądał Twój produkt końcowy, będzie zależeć od oryginalnych kolorów obrazu. Możesz desaturować kolory, które uniemożliwiają osiągnięcie zamierzonego celu, ale najpierw idź z podstawami 🙂
Odpowiedź
Każde w połowie przyzwoite oprogramowanie do edycji zdjęć może to łatwo zrobić w na wiele sposobów.
Najpierw całkowicie usuń nasycenie obrazu. Oznacza to, że usuń cały kolor i pozostaw go w skali szarości. Następnie możesz utworzyć krzywą kolorów, aby dodać kolor czerwony do całego obrazu, użyć funkcji podświetlenia lub utworzyć częściowo przezroczystą warstwę wybranego wariantu czerwieni.
Większość profesjonalnych lub półprofesjonalnych fotografowie używają PhotoShop, który może wykonać każdą z powyższych metod i nie tylko. Używam PhotoPaint, czyli wersji Corel sklepu fotograficznego dla ubogich. Jednak nie to jest kiepskie. Firma Corel ma tańsze narzędzie, Paint Shop Pro, które również to potrafi; należał do Jasca, dopóki Corel go nie kupił.
Właśnie go sprawdziłem. Paint Shop Pro kosztuje około 40 USD. To jest tego warte.
Nigdy nie robiłem tego w GIMP, programie manipulacji obrazami GNU, ale jestem pewien, że to też da radę, po pewnym czasie. Ma warstwy lub ich odpowiedniki. Zwykle działa w systemie Linux, ale istnieją również wersje dla komputerów Mac i Windows. Aha, i nie kosztuje ani grosza, więc jest to.