Jak można zostać potencjalnym kandydatem w gangu motocyklistów wyjętych spod prawa (np. Hells Angels)?

Najlepsza odpowiedź

Po pierwsze, jeśli nazwiesz MC gangiem, którego nie chcesz robić cokolwiek poza wkurzaniem ludzi. MC NIE jest gangiem i jeśli myślisz, że tak jest i chcesz być w gangu, świat MC nie jest dla ciebie. Zaufaj mi, w najlepszym przypadku będziesz miał bardzo złe doświadczenia, jeśli spodziewasz się SOA lub bycia w gangu jako część MC. Wcale nie o to chodzi w byciu w MC.

Zrób sobie spis. Czy bycie w MC to naprawdę twoja sprawa? Czy jesteś wystarczająco twardy? Jazda w MC nie jest dla mięczaków. Nie zaczynamy kłopotów, ale jeśli je znajdziemy, na pewno je zakończymy. Jeździmy przy każdej pogodzie i znosimy wiele rzeczy, które ludzie mogliby znaleźć za dużo. To tylko część stylu życia. Nie możesz być tchórzem ani mięczakiem i jeździć w klubie. Zostaniesz przetestowany, a jeśli tak, to skończy Ci się zła pozycja tak szybko, że przyprawi Cię o zawrót głowy.

Czy możesz postawić innych ponad swoje potrzeby? MC to rodzina. Najpierw rodzina, ty drugi. Jesteśmy braćmi i dbamy o siebie nawzajem. Oznacza to stawianie braci na pierwszym miejscu.

Czy możesz obrać kierunek? W MC wszyscy jesteśmy buntownikami, wszyscy Alpha i antyspołeczni. Nie masz nic specjalnego, czego nie widzieliśmy wcześniej. Pogódź się z tym i weź udział w programie. Klub będzie miał rangi i będzie miał kodeks postępowania, którego należy przestrzegać i zasady „tak”. Jeśli nie możesz postępować zgodnie z kodeksem lub zasadami, to nie jest życie dla ciebie. Zasady są ogólnie rozsądne, ale różnią się w zależności od klubu. Co więcej, zostaniesz przeszkolony jako potencjalny klient. Pomyśl o sobie jak o rekrucie do armii, bo będziesz musiał połknąć to ego, aby udowodnić, że należysz. To nie jest kara, to pokazanie, że możesz wyjść poza siebie dla klubu. Bądź członkiem klubu, a nie tylko kimś, kto używa klubu do własnych celów.

To styl życia, a nie coś, co robisz dla skowronka. Nie pójdziesz do klubu i nie powiesz, że jestem. Będziesz musiał przejechać wiele kilometrów na swoim rowerze, zdobyć szacunek i zaufanie ludzi. WTEDY może jeśli pasujesz, klub poprosi Cię o poszukiwanie z nimi. Będziesz potrzebować zaangażowania i zwykle na wiele lat, zanim ktoś cię o to poprosi.

Czy masz zaszczyt? Jazda w klubie polega na zaufaniu, a jeśli nie masz honoru, nie jesteś godny zaufania. W rzeczywistości prawdopodobnie będziesz miał raczej krótkie życie, jeśli nie masz honoru.

To inny świat. Musisz być w stanie poruszać się w tę iz powrotem ze świata motocyklistów wyjęty spod prawa, który ma własne, inne zasady i normalne społeczeństwo. Będziesz miał pracę, rodzinę, nie nosisz fasonu 24/7. Kiedy nie masz na sobie kroju, nadal jesteś częścią MC i jej reprezentantem, ale przez większość czasu jesteś też bardziej związany normalnymi regułami społeczeństwa. Kiedy jesteś ze swoimi braćmi i innymi klubami, jesteś w świecie banitów. Niektórzy ludzie mają z tym problem.

Czy świat MC jest naprawdę twoją rzeczą, czy może lepiej pasuje RC? Poznaj różnicę i zobacz, który pasuje do Ciebie lepiej. Nie ma w tym żadnego wstydu.

Następnie, jeśli nie masz krążownika, kup go i naucz się jeździć. Poświęć czas i pokonaj mile, stając się dobrym jeźdźcem. Kiedy jeździsz w MC, musisz mieć dobre umiejętności jeździeckie, w przeciwnym razie jesteś zagrożeniem dla reszty klubu. Jazda MC w ciasnych formacjach, generalnie z dużą prędkością i przy każdej pogodzie. To nie jest coś, czego nauczysz się za kilka miesięcy. Jeśli jeździsz kilka godzin w tygodniu, będziesz potrzebować dziesięcioleci, aby być gotowym do jazdy w klubie. Jeździmy w ten sposób

Czasami z prędkością do 100+ mph. Zależy od klubu, jak również od tego, ile jeździsz. Ten, w którym jeżdżę, pokonuję ponad 10000 mil rocznie w takich formacjach, jak ta, przy każdej pogodzie i przez cały rok. Większość klubów na najwyższym poziomie umieszcza ponad 10 000 mil w formacjach takich jak ta, około 20000+, a niektóre tylko 5000+. Początkujący jeźdźcy w takiej formacji mogą zabijać ludzi. Nikogo nie obchodzi, czy podczas jazdy możesz jeździć na kółkach lub otwierać puszkę po piwie. Czy potrafisz utrzymać linię i jechać w szyku? Czy mogą ci zaufać? Bycie motocyklistą polega na jeździe. To właśnie robimy.

Czy będziesz dbać o swój rower? Zepsuty rower nie jest wymówką. Jeśli się zepsuje, napraw to, to jest twój priorytet. Nie jesteś motocyklistą, jeśli nie masz roweru do biegania. Jeśli Twój rower ciągle się psuje, ludzie będą się niecierpliwić. Zobowiązuj się do utrzymania konserwacji. Posiadanie pracy lub źródła dochodu do opłacenia alimentów. Jeśli Twój rower zostanie naprawiony, nie spodziewaj się, że klub go zapewni lub pozostanie w klubie przez długi czas, jeśli nie masz roweru.

Dramat się zdarza, ale jeśli go szukasz, stale przynoś problemy na progu klubu, czujesz potrzebę mówienia źle o swoich braciach i innych bliskich tobie, to powinieneś rozważyć inną drogę w życiu.

Jeśli nie możesz utrzymać działalności klubowej w klubie jako bezwartościowej.

Pamiętaj, że cięcie nie zrobi z ciebie złego tyłka. Byłeś złym tyłkiem, zanim założyłeś cięcie.Krój to tylko kawałek skóry, jeśli MC nie jest w twoim sercu i nie jest w tobie bycie jego częścią. Zakładając krój nie zmienisz się w magiczny sposób w coś, czym nie jesteś. Będziesz się uczyć i rozwijać, ale możesz stanąć na własnych nogach. Twoi bracia będą na tobie polegać, tak jak ty na nich polegasz. Tak to działa. Zasługujesz na swoje miejsce w szeregach i sercach swoich braci.

Odpowiedź

Lepiej bądź anonimowy w tej sprawie….

Jestem perspektywą w tym, co najbardziej ludzie uważaliby się za „wyjęty spod prawa” klub motocyklowy lub to, co w szczególności nazwałbyś gangiem.

Klub, z którym jestem związany, zdecydowanie NIE jest gangiem, i widziałem, jak jeden z kandydatów został oszukany przez mistrza broni za określenie tego jako takiego.

Więc jak się zaangażowałem?

To było łatwe. Spotykam się w lokalnym barze, który w każdą środę organizuje wieczory rowerowe i zawsze jest tam kilku pełnoprawnych członków mojego MC. Po tym, jak widziałem tych gości co tydzień przez kilka miesięcy i rozmawiałem z nimi coraz częściej, w miarę jak się poznałem, zostałem zaproszony na hangaround.

Bycie hangarem w żadnym wypadku nie jest efektowne, ale wcale nie jest zły. Jeśli zostaniesz zaproszony do hangarowania, oznacza to, że ci faceci już myślą, że jesteś całkiem fajny i chcą, żebyś w końcu został bratem, więc są dla ciebie fajni od samego początku.

Hangarounds mogą być w klubie i uczestniczyć w imprezach i imprezach klubowych, mogą pić z członkami klubu i mogą jeździć z klubem, chyba że wyraźnie im zakazano. Podsumowując, to niezły koncert, ale nie możesz uczestniczyć w spotkaniach ani być wtajemniczonym w żadne zajęcia klubowe.

Po prawie roku jako hangaround zapytano mnie, czy chcę zostać perspektywa klubu i wtedy zaczyna się naprawdę fajne gówno i tam też kończy się moja historia.

Chcesz dowiedzieć się więcej? Poszukaj.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *