Jak się mają ' znicze ' leczyć się w więzieniu?


Najlepsza odpowiedź

Kiedy w 1990 roku po raz pierwszy zacząłem odbywać karę więzienia, „kapusi” przeżywali ciężkie chwile w więzieniu. Swoją karę pozbawienia wolności rozpocząłem od maksymalnego poziomu bezpieczeństwa 4 więzienia zwanego Old Folsom. W tamtych czasach, gdy znaleziono więźnia lub powiedziano, że przekazał funkcjonariuszom informacje lub zeznawał przeciwko komuś, nie minęłoby dużo czasu, zanim ktoś dźgnąłby osobę na podwórku, w celi lub na kondygnacji.

Przez większość czasu wieść o trzymaniu się z dala od pewnych obszarów, ludzi lub ras tego dnia. Niektórym zniczom w tamtych czasach okradano ich manierkę, a następnie dźgano. Zadźganie miało nie tylko usunąć ” doniczkę „od ludności, ale po to, aby wysłać wiadomość do innych więźniów, aby nie zamykali ust. Gdyby grupy wypleniły słabych więźniów, którzy” donosiliby „, niż inne konkurencyjne grupy nie odważyłyby się przeciąć ich ścieżek. Atmosfera była szalona, ​​ponieważ jeśli widziałeś, jak ktoś został dźgnięty, lepiej spójrz w inną stronę, aby nikt nie mógł powiedzieć, że powiedziałeś mu, że został złapany.

Zwykle „znicze” były dźgane w szyję i ważne organy próbowali ich zabić. Niektórzy zostali przecięci w twarz, aby zostali oznaczeni na całe życie jako „znicz”. To słowo mogłoby się jakoś przedostać do innych więźniów, którzy tak i ta grupa sprzątali swoje podwórko. To wyrok więzienia, który jest powszechnie używany, aby usprawiedliwić ich działania.

Teraz w 2014 roku nie są nazywani „kapusiami”. Nazywali je SNY lub PC, co oznacza „wrażliwe potrzeby” lub „opiekę ochronną”. Teraz nazywają się programem specjalnym. Wszędzie są eskortowani przez funkcjonariuszy. Więźniami Programu Specjalnego mogą być osoby, które popełniły przestępstwo wobec dzieci, kobiet, wypadły z gangu, zrzekły się informacji o kimś lub swoim partnerze przestępczym. Teraz, gdy jestem w więzieniu San Quentin na poziomie drugim, który jest w rzeczywistości pierwszym poziomem wypełnionym starszymi dożywotnimi. Dzięki Bogu nie ma zadźgania, ale więźniowie są zwinięci, są uderzani, mają przedtem zwinąć je z dziedzińca coś im się przydarza z powodu „donoszenia”. W większości teraz więźniowie, którzy są więźniami wątpliwymi, po prostu ich unikają. Czasy się zmieniają na lepsze dla wszystkich; osadzeni są mądrzejsi i mniej emocjonalni w sprawach dotyczących osadzonych. Nacisk kładziony jest na poprawę siebie, a nie w sprawach innych.

Wszelka komunikacja między osadzonymi a kanałami zewnętrznymi jest ułatwiana przez zatwierdzonych wolontariuszy, ponieważ osadzeni nie mają dostępu do Internetu. Ten program z Quora jest częścią The Last Mile San Quentin. Twitter: @TLM

Odpowiedź

W niektórych miejscach, takich jak zakłady karne, są odpowiednio traktowani. w każdym razie białymi, ponieważ między rasami obowiązuje polityka wyłączania rąk. Jeśli nie zgadzasz się z kimkolwiek spoza swojej rasy, nie możesz ich dotykać. Jeśli tak, cóż, po prostu tego nie robisz. Więzienny „świat” jest mały. To, co robisz w Kentucky, jest znane w Arizonie. Nie od razu, ale rozumiesz. Twoja reputacja będzie Cię poprzedzać do końca Twoich dni. BARDZO niewiele robi się w ciemności, co nie wychodzi na światło dzienne. Coś, na co musisz być czujny (gra słów zamierzona), ponieważ nigdy nie będziesz w stanie tego cofnąć. Na świecie możesz po prostu się poruszać. nie ma gdzie iść do zagrody. Po przyjeździe masz 30 dni na okazanie swojego kwitu, który jest oficjalnym zapisem wszystkiego, co ci się przydarzyło w twojej obecnej sprawie, bez konkretnych szczegółów. Istotne jest to, że nie jesteś przypadkiem seksualnym ani szczurem. Ten dokument pozwoli Ci przejść się po podwórku natychmiast po dotarciu na miejsce, a ci, którzy są w pobliżu (Twój „samochód”), zwrócą się do swoich ludzi na ulicach i dowiedzą się wszystkiego o tobie. Wtedy ich zadaniem będzie odpowiednie postępowanie z tobą, co zwykle skutkuje tym, że masz więcej dziur w swoim ciele, niż się urodziłeś. Możesz być pewien, że nie zostaniesz zabity. Nie wyświadczymy ci żadnych przysług i nie wyprowadzimy cię z nędzy. Zadbamy o to, aby nieszczęście trwało przez resztę Twoich dni na podwórku. Niestety, dotyczy to tylko Europejczyków.

Różne rasy mają różne praktyki.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *