Najlepsza odpowiedź
Urodziłem się i wychowałem w Brownsville i nienawidziłem tego. Zdecydowanie zgadzam się z Ellen, że jest to jedno z najbardziej, jeśli nie najbardziej brutalne miejsce do życia na Brooklynie. Z biegiem lat stało się trochę lepsze wraz z budową nowych dotowanych mieszkań, ale ogólnie nie wybrałbym znowu tam mieszkać. Dorastałem grając w „grę” „Czy to były strzały, czy fajerwerki?” i nawet kiedy wracam, to samo dotyczy. Pamiętam, że kilka lat temu robiłem pranie w lokalnej pralni a menadżer lokalu został okradziony na muszce, a klienci wciąż byli w środku. Nikt nie miał pojęcia, dopóki nie wyszła z krzykiem i płaczem, że została okradziona. Później w tym samym roku na moim bloku po drugiej stronie odbyła się późna noc. ulicy z mojego starego domu! Usłyszałem strzały i pobiegłem na tyły domu. Nie mogę tego nawet wymyślić. Obecność policji jest potrzebna bardziej niż inne miejsca na Brooklynie, a pociągi są do dupy. Gdzie mieszkałem, albo spacer 8 przecznic do 3 pociągu lub 6 do pociągu L, kiedy obaj nie jeździli z powodu weekendu konstrukcję masz dość schrzaniony i musisz jechać autobusem. Również spacer z L był wyjątkowo przerażający w nocy. Gdybym wyszedł późno w nocy, faktycznie wybrałbym zupełnie inną trasę pociągu do przystanku w bezpieczniejszej okolicy, a następnie wziąłbym taksówkę do moich drzwi. Myślę, że był punkt, w którym szpital w Brookdale miał najwięcej rany postrzałowej Ofiar w kraju.
Wygląda na to, że na razie Brownsville nie zostanie zbyt szybko gentryfikowany.
Odpowiedź
Nie mieszkałem w Brownsville, ale pracowałem tam przez kilka lat. Prawdą jest, że Brownsville należy do najbardziej brutalnych w mieście, ponieważ podczas gdy wskaźniki przestępczości spadły w całym mieście, nie odnotowano tego tak drastycznie w Brownsville. na dość małym obszarze geograficznym jest dużo mieszkań komunalnych, a załogi (gangi) identyfikują się z różnymi blokami. Wydaje się, że społeczność jest zarówno nadmiernie nadzorowana, jak i niedostateczna – nie możesz być młodym czarnoskórym mężczyzną idącym ulicą bez zatrzymania, ale policja potrzebuje dużo czasu, aby zareagować, gdy coś się stanie. Zażywanie narkotyków i prostytucja zdarzają się na wpół jawnie. To także dzielnica, w której ludzie mieszkają od dawna, ponieważ nie zostali wyparci przez gentryfikację, jak w innych częściach Brooklynu. Istnieje wiele organizacji społecznych pracujących nad zmniejszeniem przestępczości i budowaniem zdrowej społeczności w Brownsville, takich jak Brownsville Community Justice Centre, Brownsville Partnership, Made in Brownsville… Nie wiem nawet, ile więcej, ale jest ich wiele Miejscowi mieszkańcy Brownsville, którzy wyjechali, a teraz wracają, wykonują dobrą robotę w społeczności (i wielu, którzy nigdy nie wyjechali, a także robią wiele dobrego). Jest ruch, aby odnowić aleję Belmont, więc mamy dzieła sztuki, naprawdę świetną kawiarnię (3 czarne koty) i uliczne targi. Aha, i nikomu nie mów, ale znasz słynnego duńskiego szefa kuchni Clausa Meyera? Założył Brownsville Culinary Centre, które jest kulinarnym centrum szkoleniowym i kawiarnią (a przyrządzanych tam produktów można spróbować w wielkiej północnej hali gastronomicznej na Grand Central Station). Myślę, że to, jak tam mieszkać, zależy od tego, kim jesteś i czego szukasz w okolicy.