Jak to jest umawiać się z Rumunem?


Najlepsza odpowiedź

Uogólniam, ale mam nadzieję, że da ci to perspektywę.

Wyobraź sobie połączenie Rosjanina i Włocha: Słowianin w zachowaniu, ale łacina w głębi serca.

  • Rumun lubi czuć się pożytecznym i wyjątkowo poręcznym. Nie ma rzeczy / problemu, którego rumuński mężczyzna nie mógłby naprawić / rozwiązać (będziesz zaskoczony improwizowanym rozwiązaniem, które faktycznie działa!).
  • Lubi rozpieszczać kobietę prezentami i kwiatami, jak być romantyczny, ale lubi też być rozpieszczany w bardzo tradycyjny sposób (gotować i sprzątać dla niego), tak jak robiły to jego matki.
  • Bardzo towarzyski, lubi znajdować / rozpoczynać każdą aktywność, która obejmuje spędzać czas z przyjaciółmi.
  • KOCHA mięso. Grillowanie na świeżym powietrzu to KONIECZNOŚĆ, gdy jest ładna pogoda.
  • Jest religijny. Religia i wartości chrześcijańskie to duża część jego życia.
  • Głowa rodziny. Lubi dbać o swoją rodzinę finansowo (nie oznacza to, że ty jako kobieta nie możesz pracować), po prostu czuje, że to jego odpowiedzialność.
  • Feministki nie odnoszą z nim wielkich sukcesów ze względu na fakt, że woli kobiece kobiety. Oczywiście możesz być feministą i kobietą, o ile nie próbujesz z nim konkurować.
  • Lubi popisywać się swoimi osiągnięciami. I to nie jest w skromny sposób.

Z tych kilku punktów można zauważyć, że Rumun jest tradycyjnym i staromodnym człowiekiem. Ale nowe pokolenia (w wieku 18-35 lat) przyjęły bardziej zachodnie wartości i niektóre z powyższych punktów nie mają już zastosowania. Ale to pokazuje, jak by to było umówić się z jednym.

Jak pamiętasz, powiedziałem na początku, są to uogólnienia i każdy człowiek jest inny jako indywidualny, tak jak każdy człowiek na tej planecie:)

Odpowiedź

Zapytałem o to mojego rumuńskiego męża. Powiedział: „Lubią regularne posiłki, a ich kobiety reprezentacyjne”. To zabawne, ponieważ nie jestem dobrym kucharzem ani szczególnie reprezentacyjnym.

Oczywiście trudno jest uogólniać na temat mężczyzn w całym kraju… ale dam z siebie wszystko. 🙂 Kultura rumuńska jest dość tradycyjna. Rodzicielstwo, przygotowywanie posiłków, gościnność w stosunku do gości: jest to podobne do tradycyjnych kultur na całym świecie (zwykle autorytarne; świeżo przygotowane w domu przez kobiety; bardzo hojne i serdeczne). Normy te są złagodzone wśród osób po czterdziestce lub młodszych, które ukończyły studia, ale nigdy całkowicie. Powiem tak: nie przypominam sobie, abym kiedykolwiek jadł posiłek przygotowany przez mężczyznę w Rumunii, poza restauracją.

Jedyne dwie inne rozróżnienia, które przychodzą mi do głowy, to dziwne poczucie humor i publiczne zawstydzanie. Nie potrafię opisać tego ostatniego lepiej niż Sam Cel Roman, amerykański emigrant mieszkający w Rumunii i Mołdawii: The Scolding of Righteousness . Krótko mówiąc, każde odchylenie od oczekiwanych norm przyniesie wygląd . I ten wygląd jest dla Ciebie wskazówką, aby się ukształtować lub zaryzykować reputację osoby nie będącej poważną osobą, która nie wnosi wkładu (fragment dodany 23.09.2017).

I wreszcie, Scolder musi przybrać rodzaj smutnego, pełnego żalu wyrazu twarzy, jakby naprawdę, naprawdę NIE chciał uciekać się do besztania, ale niech to cholera, Scoldee zmusił Scoldera do tego i czy nie wiesz głęboko w dół, czy to rani bardziej Łachotnika niż Łajdaka nawet to zrobić? Więc przestań być tak głupiutki, celowo złośliwy i niegrzeczny, i oszczędzaj sobie wstydu związanego z tą sytuacją!

Jeśli chodzi o dziwaczne poczucie humoru, Rumuni uwielbiają patrzeć, jak ludzie zachowują się głupio. (Może to katharsis z tych wszystkich prawych beszt). Ulubiony film mojego męża to „Czarny kot, biały kot”, serbska komedia o nieudolnym ojcu i synu. Nie mogę ci tego opisać, ponieważ mogłem siedzieć tylko przez pierwsze 20 minut: Czarny kot, biały kot . Ale mogę sparafrazować żart, który Węgierka opowiedziała kiedyś mojemu mężowi i mnie przy obiedzie. Wciąż sobie przerywała, bo płakała, tak bardzo się śmiała. Mój mąż też był w napadzie. Jej amerykański mąż i ja byliśmy zaskoczeni.

Był sobie kiedyś królik na polu, który bardzo cenił siebie. Przez cały dzień nadymał pierś i zastraszał myszy polne i inne małe zwierzęta. Pewnego dnia natknął się na pasącego się byka. Pełen pewności siebie podskoczył do byka i kazał bykowi zejść mu z drogi. Byk go zignorował. Królik nalegał, mówiąc bykowi, że jest szefem łowiska i że byk lepiej zrobi, co powie. Byk ignorował królika, dopóki nie mógł tego dłużej znieść, i swoim głębokim głosem powiedział królikowi: „Wynoś się z moją drogą albo wezmę gówno prosto na twoją głowę. ” Królik nie tylko nie odszedł, ale jego zachowanie uległo eskalacji.W końcu byk miał dość i plop , wziął gigantyczne gówno prosto w głowę królika. Królik wykopał się z parującej kupy kupy, usiadł na niej i powiedział bykowi: „Sram na siebie!”

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *