Jaka jest opinia wszystkich na temat mieszanki pitbulli Cane corso.

Najlepsza odpowiedź

Myślę, że to wyjątkowe psy. Nigdy takiego nie miałam, ale mam pitbulle. Staffordshire i Blue i ja mieliśmy czerwony nos.

W przypadku każdego dużego psa właściciele muszą znać i rozumieć rasę. Zwłaszcza w przypadku psów, które mają złą reputację, ponieważ inne psy w rasie są niebezpieczne. Albo atakują, okaleczają, albo zabijają.

Ogólnie rzecz biorąc, są to psy jak każdy pies, z wyjątkiem ich siły i inteligencji, których, jak sądzę, większość ludzi nie docenia. Może to stanowić potencjalnego niebezpiecznego psa. Chodzi o to, aby właściciele byli odpowiedzialni i uczyć się o potencjalnym ryzyku oraz pilnie pracować, aby temu zapobiec. Żaden przyzwoity właściciel psa nie chciałby podjąć okropnej decyzji o uśpieniu psa, ponieważ skrzywdził kogoś lub inne zwierzę. Jednocześnie dobry właściciel psa nie dałby im okazji ani nie zrobiłby kroku, aby zmniejszyć tę okazję tak bardzo, jak to możliwe.

Moja opinia o lasce Corso jest taka, że ​​są to piękne psy, a prawowici właściciele to prawdopodobnie wyjątkowe psy. Jeśli chodzi o szczenięta, cóż, moje doświadczenia z nimi były świetne. Są wyzwaniem, ale po wyszkoleniu są świetnymi psami. Oczywiście mieszanka prawdopodobnie byłaby trochę obu, więc jest ryzyko. Ale jeśli właściciel prawdopodobnie trenuje i opiekuje się jednym z nich, jestem pewien, że będzie to wspaniały pies.

Odpowiedź

Pewnego dnia wróciłem do domu z pracy i stanąłem twarzą w twarz ze złośliwie wyglądającym Pit Bullem, który właśnie kręcił się przed moim podwórkiem. Kiedy Pit mnie zobaczył, stanął na czworakach w trybie ataku. Pomyślałem: „Ups, jestem martwym mięsem”. Wyglądało to poważnie i gotowy do ataku. Jego silna muskularna budowa i wyrzeźbiona twarz były bardzo onieśmielające.

Pomyślałem, że jeśli nie rozegram tego dobrze, może będę musiał odeprzeć atak psa i najlepszą rzeczą dla mnie do zrobienia to pokazać temu Pitowi bez strachu. Więc zignorowałem to i wszedłem do domu, zajmując się własnymi sprawami.

Widzisz, bałem się wszystkich Pit Bulli i naprawdę nie lubiłem niczego w Pitach. Nie ich wygląd, a zwłaszcza reputacja. I wszyscy doskonale wiedzą, że doły są niebezpieczne i mogą cię obrócić w ułamku sekundy.

Następnego ranka ten Pit nadal odpoczywa na moim podwórku. Później tego dnia, kiedy wróciłem z pracy do domu, wy ah, zgadłeś. Pit wciąż tam był. Nie miałem pojęcia, dlaczego ten Pit nie ruszył dalej. Wiem tylko, że nie robiłem nic, aby zachęcić go do pozostania.

Po trzecim dniu Pit nadal tam jest i siadam na werandzie. Pit po prostu leżał na mojej trawie, relaksując się na brzuchu z czterema nogami rozłożonymi jak Superman gotowy do lotu. Po prostu leżał, obserwując mnie. Szarpał się i kołysał w moim kierunku, jakby chciał do mnie zawołać lub podpełznąć. Wydawało mi się tak samo zaciekawione i niepewne co do mnie.

Można śmiało powiedzieć, że wyglądała, jakby ciężko żyła na ulicy. Wyobraziłem sobie ją zagubioną lub porzuconą, rzucającą w nią kamieniami przez dzieci, unikającą samochodów i kładącą się spać głodna każdej nocy. Nie wiedziałem, czy została przygotowana na psa bojowego, czy też jaka była jej historia. Wiem tylko, że była brudna, zapiaszczona i wyglądała na szczuplejszą niż zwykle.

Po wyjściu z pracy czwartego dnia Pit wciąż tam był. Tym razem jednak pocztowiec zostawił notatkę z napisem: „No Mail. PIT BULL !!!”. Pomyślałem „o nie, teraz muszę coś zrobić.” Więc umieściłem Pit w moim wybiegu dla psów, gdzie nie mógł sprawiać kłopoty.

Zadzwoniłem do niej i poprosiłem, żeby natychmiast po nią przyjechali. Po kilku dniach funt nadal się nie pojawił, więc od razu do nich oddzwoniłem. Ale tym razem powiedzieli mi, że jeśli ją odbiorą, po prostu ją od razu odłożą. Powiedzieli: „Nie trzymamy Pit Bulli, ponieważ nikt ich nie chce, albo po prostu są maltretowani”.

To to była okropna wiadomość. Wszyscy zasługują na uczciwą szansę, a równe szanse to moje motto i mam słabość do słabszych. Naprawdę miałem nadzieję, że ten Pit będzie miał szansę znaleźć przyzwoity dom. I chociaż Pit nie sprawiał mi jeszcze żadnych problemów, pomyślałem, że może tak będzie najlepiej. Więc mówię funtowi, żeby przyjechał po nią po raz drugi.

Przez następny tydzień czekałem na funta przyjść. I każdego dnia ja uchylił bramę na tyle, by ją nakarmić. A ten Pit siedział tam bardzo cierpliwie, po prostu wpatrując się we mnie z bardzo stoickim i pozbawionym wyrazu wyrazem twarzy, dopóki nie skończyłem.

Nie mogłem sobie nawet wyobrazić, o czym myśli Pit. Ale zdecydowanie nie zwróciłem jej uwagi, ponieważ wiedziałem, że to nie zostanie.

Mija tydzień, a funt nadal nie nadszedł. Postanawiam więc wpuścić Pit na moje podwórko, aby rozprostować nogi. Ale w chwili, gdy wypuszczam to Pit, kieruje się prosto na starą zakurzoną piłkę leżącą wokół.

Ten Pit musiał przez cały czas przyglądać się tej piłce przez ogrodzenie z siatki i planować zdobyć ją przy pierwszej okazji, jaką nadarzyła się. Odnosi piłkę i siada przede mną z tym samym stoickim wyrazem twarzy. Nie potrafiłem powiedzieć, czy chciała mi to dać, czy czego chciała.

Trochę się ekscytuję, ponieważ nigdy nie mogłem nauczyć innych psów zabawy w aportowanie, bez względu na to, jak bardzo się starałem. Powoli, Poruszyłem się i wyciągnąłem piłkę z jej ust. Następnie kładłem ją bezpośrednio przed jej twarzą, aż zaczęła się skupiać i patrzeć na nią naprawdę dobrze. Potem powoli unoszę ręce do tyłu i rzucam piłką przez ogródek i wrzeszczy „Idź, dziewczyno! Idź, zdobądź!”.

Ten Pit bez zwłoki startuje jak rakieta i przywraca go przy pierwszej próbie. Bawię się z nią jeszcze trochę i zauważam coś dziwnego dla mnie. Im trudniej rzucałem piłkę, tym mocniej próbowała ją złapać. Ten Pit wyskoczył wysoko w powietrze, spadł głową w dół i rozbił się w dużych chmurach kurzu.

Robiła wiele imponujących ruchów przypominających ninja i akrobatycznych. Cokolwiek wymagało, aby złapać piłkę i przywrócić ją z powrotem. Ten Pit lubił grać naprawdę ostro i lubił sprawiać przyjemność. Miała coś, co wydawało się być nieograniczoną ilością energii do rozładowania.

Potajemnie podziwiałem i byłem zdumiony jej zdolnościami sportowymi, a zwłaszcza wytrzymałością. Żałuję tylko, że nie mam aparatu, który nagrałby niektóre z jej najlepszych ruchów, aby pokazać się innym.

Ale nadal nie mogę mieć Pit. Po prostu nie można im ufać i wszyscy wiedzą, że mogą cię podniecić w ułamku sekundy.

Kilka dni później mój kuzyn podchodzi i widzi Pit na moim podwórku z kuchennego okna. Mówi, że fajnie, masz Pit Bulla. To mój ulubiony rodzaj psa. Masz coś przeciwko, jeśli pójdę ją pogłaskać? Czy ona gryzie?

Bez zastanawiania się, mówię mu: „Nie, człowieku, ona nie gryzie. Możesz ją pogłaskać”. Ale zanim mogłem odpowiednio ich przedstawić, otwiera drzwi i głupio wybiega na podwórko, aby ją powitać.

Rozchylił szeroko ramiona i wrzeszczał „Chodź dziewczyno! Chodź dziewczyno! ” powtarzał. Stałem za nim, próbując szybko dostać się do przodu. Ale było już za późno, żebym go uratował.

Wzdrygnęłam się, gdy zobaczyłam, że Pit leci prosto w jego stronę z pełną prędkością jak kierowany pocisk. Pomyślałem sobie, o nie, on jest skończony. W ostatniej chwili Pit leci w powietrze i uderza w niego głową, prawie przewracając go.

I z pasją, której nigdy wcześniej nie widziałem, widziałem, jak Pit łapie go, uderzając głową, skacząc w górę iw dół, i starając się jak najlepiej, żeby go polizać wszędzie. A moja kuzynka pieściła ją i pocierała. Mówił jej „Dobra dziewczynka! Dobra dziewczynka! Co za dobra dziewczyna! ”.

A ten ogon Pitsa merdał, kręcił się i kręcił szybciej, niż myślałem, że to możliwe. Myślę, że to chyba najbardziej imponujące powitanie psa, jakie kiedykolwiek widziałem. Więc teraz zaczynam myśleć, że może ten Pit nie jest wcale taki okrutny.

Ale nadal nie ma mowy, żeby ten Pit mógł zostać. W końcu wszyscy wiedzą, że Pit może Cię w każdej chwili włączyć. Nie można im ufać i nie mogę ryzykować.

Postanowiłem, że była na tyle przyjazna, że ​​spróbowała znaleźć jej dom. Ale po kilku tygodniach prób nie miałem szczęścia. Nikt nie chciał Pit. Większość twierdziła, że ​​wszyscy byli niebezpieczni i opowiadali mi te same historie o tym, jak czytali kogoś, kto został zabity lub okaleczony przez jednego. A ci, którzy znali kogoś, którzy znali kogoś, kto mógł jej chcieć, wydawali się podejrzliwi co do tego, dlaczego mogliby jej chcieć.

Więc odrzuciłem ich wszystkich. Wszyscy. Po prostu nie chcę iść spać, myśląc, że jest wykorzystywana. Myślę, że funt psa miał rację. Nikt nie chce Pitsów, a ci, którzy chcą, po prostu chcą ich nadużywać.

Myślę, że teraz będę musiał utrzymywać ten Pit trochę dłużej, aż pojawi się coś lepszego.

Po chwili zabieram ją do weterynarza. Nie byłem pewien, jak wszyscy zareagują na to, że przynoszę zabójcę Pit do kliniki.

Kiedy wszedłem do kliniki z holem Pit, wyobrażałem sobie innych właścicieli zwierząt, którzy zbierają swoje zwierzęta ze strachu, kiedy ją zobaczyli. A może Pit zaatakowałby inne psy lub nieznajomych po ich zobaczeniu. A może doły mają zakaz wstępu do kliniki lub z pewnością wszystkie doły muszą wymagać kagańca na wypadek, gdyby nagle stały się agresywne, pomyślałem. Szczerze mówiąc, nie wiedziałem, czego się spodziewać.

Nie. Myliłem się. Ta Pit przechadzała się, jakby była właścicielem tego miejsca z dumą i pewnością siebie. być zainteresowanym jakimkolwiek innym psem. Byłem szczególnie zaskoczony, gdy personel przywitał się z nią, że traktowano ją nie inaczej niż którekolwiek z moich pozostałych psów.

W rzeczywistości, weterynarz i asystenci pochwalili jej przyjazną postawę, jej współpracujące zachowanie i jej dobry wygląd. A temu Pitowi nie przeszkadzało, że obcy szturchali i szturchali jej. Myślałem, że wszyscy będą się jej bać, tak jak ja, ale nie, myliłem się.Zamiast tego uzupełnili ją i poświęcili jej dużo uwagi. Wygląda na to, że ten Pit lubi zwracać uwagę i dobrze wie, jak go zdobyć.

Wkrótce potem zacząłem chodzić Pitem na spacery po okolicy. Pomyślałem, że może inni spacerowicze przejdą przez ulicę ze strachu, gdy ją zobaczą lub pouczą mnie o tym, jak nieodpowiedzialny jestem za posiadanie niebezpiecznego Pit Bulla w okolicy.

Nie. Znowu się pomyliłem. Prawie wszyscy ludzie, którzy zatrzymali się, aby porozmawiać, dawali jej wiele komplementów, chcieli poznać jej imię, chcieli ją pogłaskać, a niektórzy nawet zrobili jej zdjęcie.

Myślałem, że większość Pit Bulli należała do gangsterów, handlarze narkotyków i inne złe postacie. Ale nie. Spotkałem wielu zwykłych, zwykłych ludzi, którzy po prostu kochali i podziwiali Pits.

W końcu maluchy nadały jej imię Bella, ponieważ skakała, tańczyła i zaczynała kręcić się na tylnych nogach jak tańcząca balerina, ilekroć karmiła się albo ktoś wychodził na zewnątrz, żeby ją przywitać.

Zawsze byłem bardzo ostrożny w stosunku do Belli przez długi czas . Ale każdy test, który Bella musiała zdobyć na zaufanie, zawsze zdawała. We wszystkim miała równe A i ani razu się nie poślizgnęła. I była niezwykle inteligentnym psem, jeśli chodzi o zrozumienie, czego ludzie od niej oczekują.

Bella nauczyła mnie tego, co myślałem, że wiedziałem o Pits, było błędne. Zamiast patrzeć na nią jak na urodzoną zabójczynię, jak na początku, powoli zacząłem postrzegać ją taką, jaka naprawdę jest. Zabawna przyjaciółka i lojalna towarzyszka, która pragnie tylko miłości i przywiązania ludzi, którzy będą ją dobrze traktować.

Bella wyszła z zagubienia i porzucenia, zamknięta w betonowym psie czekającym, aż funt ją położy , aby w stosunkowo krótkim czasie zostać w pełni zaufanym członkiem rodziny z przywilejami pełnymi domu.

Bella lubiła wszystkich, których zaprosiłem do mojego domu i wszyscy zawsze powtarzali, że Bella jest ich ulubionym psem. Każdy mój przyjaciel był automatycznie jej przyjacielem, bez względu na to, kto to był. Bella była ekspertem w nakłanianiu ludzi do masowania jej brzucha, zadrapań po plecach, potarcia uszu, uścisków i pocałunków.

Podczas spotkań towarzyskich zawsze widziałeś Bellę pracującą w pokoju, przechodząc od gościa do gościa. Była prawdziwą szynką i wielkim flirtem. Lubiła imprezy, sytuacje towarzyskie i poznawanie nowych ludzi bardziej niż ja.

Widziałeś ją przytulającą się do wszystkich i kradnącą im pocałunki, co było jej charakterystycznym ruchem. Jeśli byłeś smutny, nie ma problemu. Bella podchodzi do ciebie przytulając się i od razu cię rozwesela. I zawsze zdobywała nowych przyjaciół i robiła to całkiem łatwo. I zawsze daje do zrozumienia swoim przyjaciołom, że ich kocha lub tęskni za nimi.

Miałem ją przez około sześć lat, zanim zmarła przed czasem. Przez cały ten czas Bella była bardzo przyjazna i opiekuńcza. Była samozwańczą gospodynią partyjną, głównym oficerem ds. Morale i szefem ochrony. Zawsze patrolowała posiadłość w regularnych bazach, wypatrując wszelkich oszustw. Dałaby mi znać, czy muszę podejść do drzwi, czy nie.

A Bella była odważna. Podobnie jak inne moje psy bała się piorunów. Ale to nie powstrzymało jej przed stawieniem czoła strachowi. Widziałbyś ją wychodzącą z opuszczoną głową, schowanym ogonem i cicho jęczącą, jakby nie mogła wrócić. Ale zawsze chodziła bez względu na wszystko. Nie wątpiłbym, że Bella oddałaby swoje życie, chroniąc swoją rodzinę.

To czuła natura Belli, jej przyjazna postawa i, co najważniejsze, jej znakomici ludzie i umiejętności społeczne zmieniły sposób, w jaki myślę o Pit Bullach .

Nauczyła mnie, że nie wszyscy są zabójcami, o których zawsze słyszałem. Zamiast tego są czułymi i godnymi zwierzętami, które zasługują na szansę na dobrą rodzinę.

Każdy, kto poznał Bellę, kochał Bellę, a Bella też ich kochała. Bella do końca poznała wielu dobrych przyjaciół, którzy wciąż tęsknią i opowiadają o niej historie do dziś.

Zdjęcia pochodzą z mojej własnej kolekcji.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *