Najlepsza odpowiedź
Jako zapalony entuzjasta sarkazmu traktuję to jako broń i nie używam go, chyba że jest to absolutnie konieczne.
Sarkazm nie jest taki zły – można go wykorzystać w żartach, a mój jest używany głównie z przyjaciółmi.Wymaga zdolności poznawczych – znajomość historii, stosunków międzynarodowych, bieżących wydarzeń, ciekawostek i oczywiście wielu i dużo zdrowego rozsądku.
Występuje w dwóch smakach: zwykłym i wytrawnym. Wytrawny to ten, który wciąż doskonalę, ponieważ czasami jest trochę szorstki. Zwykły to ten, o którym mówię do najczęściej.
Jeśli chodzi o psychologię, powiedziałbym, że moim powodem używania sarkazmu jest radzenie sobie ze stresem: nigdy nie krzyczę i nie używam przekleństw, nie przeklinam i staram się bądź tak delikatny, jak tylko potrafię, ale czasami pojawia się osoba, która jest szczególnym rodzajem głupca, a ponieważ jestem osobą pokojową, muszę użyć sarkazmu.
Odpowiedź
Psychologia sarkastów s eople jest bardzo, bardzo wyrafinowany. Są podli, zbyt pewni siebie, bardzo inteligentni, sadystyczni mali chłopcy, którzy wiedzą, jak oddzielić ironię, sarkazm i tortury.
Tak jak ja.
Albo są nastolatkami.