Jaki procent małżeństw jest naprawdę szczęśliwych?

Najlepsza odpowiedź

Spędziłem ostatnią dekadę, zastanawiając się dokładnie nad tym pytaniem. Po potajemnej obserwacji wszystkich par małżeńskich, które dobrze znam w ciągu tej dekady, moje wnioski są następujące:

Kilka par małżeńskich jest naprawdę szczęśliwych w swoim małżeństwie.

Ogromna większość par małżeńskich mają jednego partnera, który jest całkowicie szczęśliwy, podczas gdy drugi prowadzi życie w cichej desperacji i czeka na śmierć.

Pozostali są w jakiejś fazie rozwodu.

Jest wzorzec, tak powszechny, że w dzisiejszych czasach jest frazesem, że szczęśliwe / nieszczęśliwe małżeństwo będzie pilnie czekać, aż dzieci skończą liceum, a wtedy nieszczęśliwa ucieka z krzykiem od nieświadomego szczęśliwego partnera. W międzyczasie, nieświadomy szczęśliwy partner spędzi następne pięć lat opowiadając każdemu, kto będzie słuchał, jak ich były małżonek „pewnego dnia oszalał bez powodu i wyszedł”. I tu pojawia się mit o kryzysie wieku średniego.

Moje obserwacje nie są danymi, chociaż jestem o tym przekonany ku własnej satysfakcji. Powinieneś obserwować niektórych swoich żonatych przyjaciół, zwracać na nich baczną uwagę, gdy dzieci osiągną dorosłość, zabrać je osobno i przeprowadzić szczerą dyskusję na temat swojej sytuacji małżeńskiej i poprosić ich o radę, wyobrażam sobie, że możesz zaskoczyć ich sytuacją w

Wyrok dożywotniego małżeństwa jest wykonalny, gdy jeden (lub oboje) partnerzy prawdopodobnie umrą, zanim osiągną 40 lat, tak jak mieliśmy w epoce przedindustrialnej, przedmedycznej, być może 20, 25 lat małżeństwa. Biorąc pod uwagę obecną średnią długość życia, można rozsądnie oczekiwać, że oboje będą małżeństwem prawie 70 lat, jeśli zaczną młodo. Ludzie po prostu nie są wyewoluowani, aby łączyć więzi tak długo, sugerowałbym nawet, że 20 lat je popycha.

Odpowiedź

Ostatnio często mnie o to pytano, ponieważ ja znam kilka osób, które się rozwiodły / niedawno się rozwiedły.

Dzisiaj ludzie biorą ślub z zupełnie niewłaściwych powodów, a potem są zdezorientowani, dlaczego coś idzie nie tak.

Nie wierzę każdy powinien się ożenić z powodów emocjonalnych. Zauroczenie trwa maksymalnie kilka lat po spotkaniu z kimś, a zaręczenie się na tym etapie zauroczenia (zwłaszcza jeśli jesteś już w złym miejscu, gdy się spotkałeś i nie myślisz obiektywnie) zwykle kończy się bardzo źle. Kiedy kończy się etap zauroczenia, widzisz ich takimi, jakimi naprawdę są i w tym momencie sprawy idą w dół, ponieważ nic innego nie utrzymuje związku. Wiele osób wychodzi z jednego złego związku, czuje się jak gówno, znajduje kogoś innego na randkę i zakochuje się, zaręcza się w ciągu roku lub dwóch, wychodzi za mąż, potem zauroczenie mija i zdają sobie sprawę, że są całkowicie niekompatybilni, więc oni rozwiń się, poczuj się jak gówno, znajdź kogoś na randkę i zaurocz się… ad infinitum! Okropny pomysł.

Wiele kobiet wychodzi za mąż dla pieniędzy lub bezpieczeństwa, aby uzyskać lepszy styl życia i / lub mieć dzieci (co wymaga czasu poza karierą). Jeśli są całkowicie szczerzy (rzadko, ale zdarza się), może się udać, jeśli mężczyzna chce tylko seksu i niczego więcej, a kobiety się na to zgodzą. Na przykład starszy mężczyzna, młodszy związek w stylu poszukiwacza złota. Jest uzgodniony „ kompromis i każdy wie, co dostaje, więc nikt nie czuje się oszukany.

Małżeństwa religijne w niektórych kulturach mogą układać się znacznie lepiej, dzięki wspólnej więzi religijnej, intensywnemu doradztwu i „matchmaking”, który ma miejsce, zanim cokolwiek zostanie uzgodnione. Istnieje kilka niezabudowanych osób dokonujących obiektywnej oceny związku, a nie tylko dwoje partnerów (którzy są zwykle kochani i głównie myślą z emocjami). Widziałem, jak to działa całkiem dobrze w surowej kulturze judeochrześcijańskiej, w której dorastałem. Para prowadzi bardzo dogłębne dyskusje ze swoim pastorem / starszymi kościoła (którzy już ich dobrze znają) przez wiele miesięcy i omawia wszystko, od celów finansowych, religia, moralność, kultura i wartości, oczekiwania rodziny wobec przyjaciół, życie towarzyskie, hobby, seks, preferencje dotyczące stylu życia (sposób, w jaki spodziewają się dzielić prace domowe itp.), emerytura i wszystko inne pomiędzy. Na wszystkie nudne, niezręczne pytania tabu odpowiadamy z góry. Rzeczy, o których przeciętna para nie myśli, by omawiać, przynajmniej nie szczegółowo, przed zawiązaniem węzła. Wiedzą, jak są dostrojeni, zanim zejdą do ołtarza, więc nie ma nic dziwnego. Jest to mniej emocjonalny i o wiele bardziej pragmatyczny sposób robienia rzeczy.

Następnie dostajesz innych, którzy pobierają się całkowicie z powodów biznesowych (bardzo rzadko w dzisiejszych czasach poza wyższymi kręgami społecznymi) i nie spodziewasz się romansu. Spotkałem tylko jedną taką parę. Obie ich rodziny są bardzo stare i zamożne, a oboje mają bardzo szczęśliwy układ, w którym mieszkają razem, mają wspólne interesy i są najlepszymi przyjaciółmi, ale czasami też spotykają się z innymi ludźmi, korzystając z błogosławieństwa drugiej osoby.Zasadniczo jest to otwarte małżeństwo, ale takie było oczekiwanie i bardzo dobrze im wyszło.

Ale powyższe przypadki nie są normą. Większość ludzi podąża całkowicie emocjonalną drogą zauroczenia, małżeństwa, a następnie rozwodu i kupienia wersji Disneyfied. Oczekują, że ich partner będzie odpowiadał jakiejś wyidealizowanej wersji ich samych, a małżeństwo w jakiś sposób wypełni wszystkie luki w ich życiu. Potem upadają na ziemię, gdy małżeństwo nie robi tego w magiczny sposób.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *