Najlepsza odpowiedź
Jeśli chodzi o to, co to do diabła byłoby, będę musiał wybierz SCP-3001 – Fundacja SCP : Czerwona Rzeczywistość.
Wiele obiektów SCP jest przerażających w sensie kosmicznym, jako niezniszczalne istoty pełne mąk, które istnieją tylko po to, by sprawdzić granice obrońców Ziemi. Czerwona Rzeczywistość to izolatka, w której nie można umrzeć.
Artykuł otwiera się wystarczająco niewinnie. Specjalne Czynności Przechowawcze mówią, że został on już zabezpieczony, wszystkie portale zbudowane przez Fundację nie mogą nawet uzyskać do niego dostępu. Do diabła, każdy członek Fundacji może dowiedzieć się o tej cholernej rzeczy. Co jest złego?
SCP-3001 jest opisany jako wymiar dostępny tylko dla źle działających portali. Pozbawiony materii i światła, jest dostępny tylko przez przypadek i podobno ma niewiarygodnie niski poziom Humea (Poziomy Humea to kwantyzacja zdolności do zakrzywiania rzeczywistości i zmienności rzeczywistości w miejscu). Ale potem zaczyna wspominać o konkretnych makabrycznych szczegółach, na przykład o tym, jak materia rozpada się w tym wymiarze. „Organizm może stracić ponad 70\% tkanki ciała i nadal normalnie funkcjonować, o ile pozostaje co najmniej 40\% jego mózgu. Jednak przedłużona ekspozycja spowoduje, że rzeczona materia będzie stopniowo zbliżać się do własnego Poziomu Hum SCP-3001, powodując poważne uszkodzenia tkanki / struktury, ponieważ własne Pole Hume materii zacznie się rozpadać.
O mój Boże, co Fundacja zrobiła tym biednym sukinsynom, którzy utknęli w tym wymiarze, aby znaleźć takie dokładne informacje?
Następnie zajrzyj do sekcji odkryć. Dr Robert Scranton, wynalazca Kotwicy Rzeczywistości Scranton, był jedynym, który wszedł do SCP-3001. Uderza cię linia uderzenia: „Dr Scranton, początkowo uznany za zmarłego, przetrwał w SCP-3001 przez co najmniej pięć lat, 11 miesięcy i 21 dni.” całe sześć lat? Jak mogło tak długo zająć Fundacji uratowanie jednego z jej najbystrzejszych umysłów? „Jego obecny stan fizyczny i psychiczny, jeśli jeszcze żyje, jest nieznany”. O. Nie został zbawiony. Nadal tam jest. I jest pięć dzienników zapisanych na urządzeniu rejestrującym, które wróciły na jego miejsce, gdy anomalne zdarzenie przyniosło go z wymiaru. Opis artykułu kończy się na tym miejscu, a do otwarcia pozostaje tylko pięć dzienników. Otwierasz dzienniki.
„Nazwisko, Robert Scranton. Wiek, 39. Urodziny, 19 września 1961 r.
Ulubiony kolor, niebieski. Ulubiona piosenka „Living on a Prayer”. Żona… Anna…
Anna… ”
Tymi słowami rozpoczyna się krótka opowieść o makabryczne proporcje, gdy Robert Scranton zdaje sobie sprawę ze swojej sytuacji. Scranton, po wielu dniach płaczu, zauważa słabe czerwone światło terminala, które towarzyszyło mu podczas eksplozji, którą nazwał Czerwonym. Przez sześć lat Scranton rozważa i rozmyśla nad swoją sytuacją i stara się uciec na wszystkie możliwe sposoby, ale bezskutecznie. Kiedy każda metoda ucieczki zawodzi po kilku latach walki, próbuje wszystkich metod, aby umrzeć, aż do wyrwania części własnego mózgu. Ale nic z tego nie przykleja się, a Scranton zostaje zmuszony do stanu bezradności, gdy jego ciało powoli staje się coraz mniej cielesne, gdy jego poziom Hume zbliża się do poziomu wymiaru i rozprasza jego ciało. Spędza czas zdesperowany, by zobaczyć Annę Lang, swoją żonę, po raz ostatni, i powoli jego pamięć o niej zaczyna blaknąć, gdy oszalał z izolacji.
Po kilku latach Scranton zauważa niepokój . Wydaje się dziwne, że coś wyprzedza krawędzie wymiaru, w którym się znajduje. Ktoś inny eksperymentuje z tym wymiarem i manifestuje się blisko niego jako fale widzialnego światła w promieniu wokół czerwieni. Fale energii pulsują w kosmos, jedyna nowa rzecz, którą Scranton widział od sześciu lat, i BOLĄCA. Ale poczekaj. Tylko coś istotnego może cię zranić. Coś jest realne w tej przestrzeni, bardziej rzeczywiste niż Scranton czy Red. Zimny, martwy naukowiec, uwięziony w okaleczonym ciele Scranton, budzi się do życia, a w ciągu miesiąca Scranton raz na zawsze ustala swoją sytuację: znalazł się w nieskończenie małej przestrzeni między wymiarami, w wyniku portalu poszło strasznie źle. Ale on zdaje sobie sprawę z czegoś innego, jeśli chodzi o nadchodzące fale: służą one do podniesienia poziomu Humea wszystkiego w pobliżu. Scranton, który był tak bliski dematerializacji do permanentnej śmierci, przez swoje przypadkowe spotkanie z tym eksperymentalnym odpadkiem, teraz szacuje się, że będzie w stanie przetrwać kolejne pięć lat w swoim stanie, co powoduje niemałą ilość samookaleczenia ze strony Scranton. Kłody kończą się, gdy Scranton pochylił się nad Redem, wymiotując i krwawiąc niemożliwymi ilościami krwi i płynów wewnętrznych, gdy słabo błaga Annę, by mu pomogła, gdy zgubił pierścień i nie pamięta, dokąd się podział.Zdaje sobie sprawę, że przeprowadzany eksperyment za kilka chwil doprowadzi Reda z powrotem do rzeczywistości, ale nie może wrócić. W swoim obecnym stanie nie przeżyje powrotu. Nie zostało z niego nic, co mogłoby przeżyć tę podróż. A więc boleśnie blisko i nie może tego zrobić.
„[Szepcząc.] To „W porządku, kochanie, jest” w porządku… Znajdę inne wyjście… Zostało mnie jeszcze wystarczająco dużo, by… [drżący śmiech, gdy łamie się głos.] Kolejne pięć lat… pięć lat, żeby coś wymyślić… coś wymyślić … [Śmiech zamienia się w płacz, który stopniowo cichnie przez następną godzinę.].
Ze słabym „Kocham cię” Scranton zostaje sam, a Czerwony wraca w rzeczywistości.
Na Ziemi w 2005 roku Anna Lang prowadzi eksperymenty w tym samym laboratorium, w tym samym pomieszczeniu, w którym jej mąż zaginął sześć lat temu. Nagle na środku piętra eksperymentalnego pojawia się znajoma konsola. Smród i widok śmierci okrywają go w całości, a obszar wokół niego otacza nazbyt znajomy widok ludzkich wnętrzności. Lang, wymiotując na ten widok, zmusza eksperyment do kontynuowania, wskakując do pokoju eksperymentu. Jej gagi wymieszane z szlocha, gdy zdaje sobie sprawę, że krew i wnętrzności przed nią należą do jej męża, krzyczy na konsolę, aby zacząć odtwarzać dźwięk, począwszy od pierwszego zniknięcia Scranton. Zaczyna się i słysząc żałosne wołanie Scrantona o Annę, traci przytomność i wlewa krew Scrantona, co skłoniło naukowców do zabrania jej do szpitala. I to już koniec SCP.
To nie jest rodzaj SCP, który przeraża kosmicznym horrorem lub przytłaczającym zagrożeniem. Przeczytanie podsumowania nie jest sprawiedliwe. Przeraża zabawą najbardziej pierwotne ludzkie lęki zlały się w jedno: bycie uwięzionym samotnie w ciemności, z nikim, z kim można by porozmawiać, oprócz szybko rwącego się umysłu, świadomość, że powoli tracisz pamięć o wszystkim, co jest dla ciebie ważne, a nawet nie masz godności, by się zabić. oszczędzaj sobie więcej cierpienia. To taka ludzka droga, a jednocześnie tak nieludzka, że ma w sobie poezję, która sprawia, że jest bardziej nawiedzająca niż cokolwiek, co może spotkać kosmiczny horror.
Fundacja: SCP 3001 – Czerwona rzeczywistość (feat. GemoDawn) Ten film autorstwa ForlornFoundry, który tworzy kilka fantastycznych mini filmów o SCPS, jest filmem o wydarzeniach z dzienników SCP-3001 z perspektywy kamery zamontowanej na czerwonym. Ostrzegam, to jest gwałtowny SCP i jest to emocjonalne wideo. Osobiście polecam najpierw przeczytać opis SCP, a następnie przeczytać go razem z filmem, aby uzyskać pełny obraz.
Zdjęcie należy do SunnyClockwork na deviantart.