Najlepsza odpowiedź
Sam Cristiano Ronaldo, od bycia biednym do dorastał, aby stać się jednym z najbogatszych i najlepszych piłkarzy na świecie, jest jednym z najlepszych przykładów
Cristiano dorastał w jednym z najbiedniejszych rejonów Funchal, stolicy maleńkiej wyspy Madery. Jego ojciec był miejskim ogrodnikiem, a matka kucharką . Kiedy zaczął grać w piłkę nożną w wieku 9 lat, jego koledzy z drużyny naśmiewali się z niego, ponieważ jego tata sprzątał szatnie za trochę dodatkowych pieniędzy. Ronaldo z pewnością nie powstrzymała kpina; to sprawiło, że trenował jeszcze ciężej.
Został nawet wydalony ze szkoły za rzucenie miejsca u swojego nauczyciela, ale wtedy pojawiło się wsparcie jego matki, a ona całkowicie skupiła się na piłce nożnej.
Cristiano m. Sam wyjechał do Portugalii, aby dołączyć do SCP. Kiedy miał czternaście lat, jego tata został alkoholikiem, a jego brat zmagał się z nałogiem. To również sprawiło, że pracował ciężej. Jego ojciec zmarł, gdy Cristiano miał zaledwie 20 lat, w związku z czym powstrzymuje się od picia alkoholu iw pełni wspiera swojego brata.
Dziś dzięki swojej ciężkiej pracy i oddaniu piłce nożnej stał się jednym z najlepszych piłkarzy na świecie. Zdobył 5 balonów w piłce nożnej. Ronaldo zainspirował nas do bycia najlepszymi, jak potrafimy. Ceni pracę zespołową i robi wszystko, co w jego mocy.
Ronaldo ma dobre serce i w najlepszym interesie ludzi. W przeszłości sprzedał swój złoty but, by przekazać pieniądze na finansowanie szkół w Gazie dla potrzebujących dzieci.
W 2014 roku Ronaldo znalazł się na szczycie listy najlepiej zarabiających graczy na świecie. Jego zarobki brutto z pensji, premii, zarobków poza boiskiem i innych dochodów w 2014 roku wyniosły 73 miliony dolarów. W 2017 roku jego roczny dochód z różnych źródeł wyniósł 93 miliony dolarów.
Odpowiedź
Uczucie konieczność umierania jest bolesna, a nie śmierć sama w sobie.
W procesie śmierci wierzono, że serce i płuca są ostatnimi narządami, które wyłączają się. Jednak w 2013 r. badanie przeprowadzone przez naukowców z UMich wykazało, że po klinicznej śmierci szczurów , aktywność ich mózgu w rzeczywistości wzrosła, ujawniając elektryczne sygnatury świadomości przekraczającej poziomy w stanie czuwania. Ponieważ serce przestało pompować krew, aktywność neuronalna nie powinna istnieć bez dopływu krwi do mózgu. Zamiast tego następuje gwałtowna aktywność.
Również przed śmiercią, aktywność elektryczna w mózgu wzrasta, zanim się wyłączy ( link po więcej szczegółów).
Dlaczego więc aktywność neuronów wzrasta przed i po śmierci (przez kilka minut)? Mózg faktycznie próbuje uwierzyć, że to nie ja umierający, że nie akceptuje śmierci jest związana ze mną . Dlatego poczucie konieczności śmierci jest bolesne.
Jesteśmy zaprogramowani do przeżycia, dlatego w ciągu tych kilku minut po śmierci mózg dąży do przetrwania. Jednak co dokładnie napędza ten proces, nikt nie wie. Klinicznie można powiedzieć, że serce można ożywić, więc mózg podtrzymuje swoją aktywność przez pewien czas w oczekiwaniu na odwrócenie śmierci. Ale kiedy po jakimś czasie nie ma już dopływu krwi, komórki mózgowe obumierają.
Wydaje się, że teksty mówiące o Samadhi zdają sobie z tego sprawę. Zrozumieli, że mózg nie pozwala nam umierać, nie wierzy w śmierć i odłącza się od śmierci. Oczywiście nie wyjaśniają, dlaczego tak się dzieje.
Jogini przykładają wagę do dobrych myśli przed śmiercią, czemu niestety może zapobiec klinicznie bolesna śmierć. Dobre życie może zapobiec klinicznie bolesnej śmierci. Dobre życie jest zasadniczo życiem pustelnika. Co do reszty, śmierć wywoła strach. Ale można to pokonać.
Jogini wierzą, że manas (świadomość) faktycznie zamyka się (z fizycznego otoczenia) przed śmiercią, a zatem wszystko zgony są zasadniczo bezbolesne. Może to oznaczać, że kiedy nie ma woli życia (w świecie fizycznym) (kiedy łączność manas z fizycznym odczuciem (lub skojarzenie z „czucie”) zostaje zamknięta w dół), wtedy następuje śmierć. Zasadniczo twierdzą, że śmierć następuje, gdy dana osoba chce (pozwala) na to (jest to kontrowersyjna propozycja dla tych, którzy prowadzą światowe życie). W każdym razie na wynos jest to, czym się wydaje, że się stają. Jeśli myślisz, że będziesz żyć wiecznie, to będziesz. Jeśli nie z obecnym ciałem, to z innym. Życie toczy się w międzyczasie. Więc bądź pozytywny 🙂 [Bcoz of covid19, ludzie zgłaszają, że mają takie myśli. Być może nadszedł czas na refleksję… ..]