Najlepsza odpowiedź
Mam oba. Preferuję aluminium (i przynajmniej jedną stalową, na której mogę utwardzać dyfuzyjnie, do mojego nie-złego-czarnego karabinu, który nie będzie miał czarnych części). Powiedziawszy to, istnieją sposoby na wykonanie niższego polimeru, który może działać odpowiednio dla większości ludzi. Prawdopodobnie NIE wytrzyma naprawdę intensywnego użytkowania, ale szczerze mówiąc, większość ludzi nie poddaje swoich karabinów takiemu poziomowi przemocy. Ale dolna część AR nie jest częścią utrzymującą ciśnienie karabinu i może wytrzymać umiarkowane użycie. Dlatego nie widzisz poli UPPERS.
Każdemu, kto chce wypróbować poli dolną, poleciłbym tylko wzmocniony poliuretanowy z metalowym (zwykle mosiężnym) gwintowanym złączem do rurka zderzaka mocowana na stałe w dolnej. Gdy jeden był tak niższy, że skończyłem i użyłem go przez chwilę bez żadnych problemów – ostatecznie sprzedałem go trochę wcześniej.
Powiedziawszy to, Chris i Sandy obaj zgłaszają obawy, o których warto pamiętać. Regularnie sprawdzałbym to złącze zapasowe, ponieważ JEST słabym punktem. I MUSISZ bardziej uważać na to, w jaki sposób czyścisz i smarujesz swój karabin poliamidem, ponieważ niektóre rozpuszczalniki i lubrykanty spowodują degradację materiału, przyczyniając się do wczesnej awarii niezależnie od użycia.
Chcesz tego uniknąć możliwość prawie całkowicie? Możesz dostać niższy aluminium za mniej więcej taką samą cenę, jak polietylenowe, które widziałem – może nawet mniej, od niektórych producentów. Naprawdę nie oszczędzasz tak dużo, szczerze. Jedyną realną korzyścią, jaką jest, jest to, że różni się od typowego AR. Czy to jest tego warte? Więc zrób to. W przeciwnym razie trzymaj się aluminium.
Odpowiedź
Ta odpowiedź nie do końca odpowiada na twoje pytanie, ale czułem się zmuszony napisać o moich własnych doświadczeniach z dolnymi polimerami do AR-15. Przez lata mieli tylko złą prasę, a ja chcę ustanowić rekord ściśle z mojej perspektywy i pracy, którą z nimi wykonałem.
Korzystając z dolnych pomp polimerowych, zbudowałem trzy karabiny i dwa pistolety, wszystkie AR-15, wszystkie w kalibrze 5,56 mm / .223 Rem., z wyjątkiem jednego z pistoletów, który jest zaciemniony .300 i wszystkie w ciągu ostatniego roku.
To jest jeden z odbiorników polimerowych, na których oparłem niektóre moje kompilacje. Zwróć uwagę na „garb” na górze pierścienia rurki bufora. To jest punkt wzmocnienia. Możesz również zobaczyć, że cały obszar wokół pierścienia rurki bufora jest nieco wzmocniony. Ten „garb” na górze czasami trzeba spiłować, tylko trochę, ponieważ uchwyt przeładowania może chcieć tutaj ocierać.
Dwa karabiny mają ponad 6000 nabojów przez nie i czekałem na pęknięcia lub inne oznaki zmęczenia i niepowodzenia, a na dzień dzisiejszy nie widziałem ani jednego.
To jest ukończona polimerowa dolna część, którą zbudowałem dla mojego pistoletu AAC .300.
Jedna z dwóch, które uważnie obserwowałem, pochodzi z EP Armory. Twierdzą, że ich dolne części są wzmocnione kevlarem. Nie mogę powiedzieć, czy to prawda, czy nie. I nie mam pojęcia, czy kevlar rzeczywiście byłby korzystny w konstrukcji niższego AR-15.
Wiele czytałem i słyszałem o tym, że polimer lub włókno węglowe nie obniżają się zbytnio trwały przez wieki, a po chwili zaciekawiło mnie. Stąd moja konstrukcja tych pistoletów, aby się o tym przekonać.
Cholewka Aero Precision, którą wybrałem dla mojej wersji .300, jest trochę ciasna, jeśli chodzi o zamykanie sworznia ściągającego podczas kończenia montażu. Ta „szczelność” powinna wystąpić, gdy jest nowa, i zniknie z czasem po wystrzeleniu i ponownym demontażu w celu czyszczenia. Chociaż krycie nigdy się nie „rozluźnia”, pozostaje mocniejsze niż w wielu aluminiowych konstrukcjach. Szpilki do usuwania są zwykle wsuwane i wyjmowane za pomocą jednego nacisku palcem, ale nie ma nic złego w konieczności użycia końcówki naboju lub urządzenia „wypychającego kręgle”. Jeśli szpilki są wystarczająco ciasne, nie będziesz musiał uciekać się do gumowego klina wewnątrz komory zamka, aby zacieśnić dolną i górną część razem.
Najgorsza rzecz, o której mogę powiedzieć polimerowe dolne części są takie, że po całkowitym złożeniu mogą być trudne do dopasowania do cholewki. Dowolna cholewka, niezależnie od marki lub producenta, kęs lub kuta (chociaż kute cholewki są często nieco bardziej kłopotliwe pod tym względem. Po kilkuset rundach i powtórzono demontażu i czyszczenia, z biegiem czasu zaczynają lepiej pasować. Nie mogę powiedzieć z żadnym stopniem pewności, ale przypuszczam, że dolna prawdopodobnie rozciąga się tylko niewielką, minimalną ilość. Każdy z polimerów, które zbudowałem do tej pory, wymagał małe włamanie, a teraz pasują do cholewki jak rękawiczki.
Miejsca, w których obawiam się, że mogą wykazywać zmęczenie, najprawdopodobniej w postaci pęknięć, będą znajdować się wokół przedniego kołka, gdzie górna odbiornik obraca się. Drugi prawdopodobnie będzie gdzieś w pobliżu rurki buforowej.
Wszystkie polimery, które widziałem, są „wzmocnione” wokół rurki buforowej. Do tego stopnia, że musiałem nieco spiłować górną powierzchnię, aby rączka przeładowania miała trochę więcej miejsca na oddech. Rączka przeładowania chce się tam trochę związać. (Zobacz górne zdjęcie.)
Wujek Sam mówi, że użyteczna żywotność grupy zamka powinna wynosić około 7500 nabojów. Potem płatnerze je niszczą. To absurdalnie niska liczba, przynajmniej tak mi się wydaje. Ale z drugiej strony, my, cywile, nie strzelamy do różnorodnych materiałów wysokociśnieniowych, które robią żołnierze i marines. A my, cywile, staramy się, aby nasza broń była dużo czystsza i lepiej nasmarowana niż broń wojskowa. Mając to na uwadze, myślę, że grupa suwnic powinna z łatwością wytrzymać co najmniej dwa razy więcej niż mówi rząd, co najmniej około 15 000 rund. (To znaczy, co do cholery może zniszczyć samo nosidełko? Nigdy nie widziałem zużytego nosidełka. Nigdy nawet nie słyszałem o zużytym nośnik!)
Myślę, że pierścienie gazowe śruby prawdopodobnie wymagałyby wymiany przed osiągnięciem 15 000 nabojów. Musiałem je zmienić w okolicach 8 000–10 000 rundy. Zależy to od wielu czynników. Ale to tani i łatwy zamiennik przy kuchennym stole i nie wymaga kupowania nawet nowej śruby, nie mówiąc już o całej grupie zamków!
Jest to jeden z karabinów 5,56 mm, które zbudowałem na polimerowej obudowie EP Armory. Dopiero dziś rano przekroczyłem granicę 6000 nabojów tym karabinem i nigdzie nie widziałem ani śladu stresu ani zmęczenia. Zamierzam nieco bardziej ubrać tę broń, jeśli nadal będzie tak trwała, jak myślę, że może być.
Biorąc pod uwagę, że mam ponad 6000 nabojów w dwóch moich polimerowych AR-15, więc póki co, bez oznak zmęczenia, mam przeczucie, że odbiorniki polimerowe będą w przyszłości szerzej akceptowane. A to potroi się, jeśli uda się wykazać, że broń taka jak moja może wystrzelić 15 000 nabojów, czyli taki jest mój obecny cel.
EDYCJA: Jest koniec października, trzy miesiące po opublikowaniu tej odpowiedzi, a teraz przekroczyłem liczbę 17 000 rundy w przypadku jednej z dwóch wersji polimerowych, o których tu wspomniałem, i prawie tyle samo w przypadku drugiej. Jak dotąd ani jednego znaku, ani śladu jakichkolwiek kłopotów. Teraz bardziej niż kiedykolwiek jestem przekonany, że polimery mają swoje miejsce w świecie AR-15. Teraz dla każdego, kto chce zbudować karabin, myślę, że dolne polimerowe powinny być poważnie przemyślane, nawet w przypadku precyzyjnego, długiego użytku. Mam teraz 6,5 mm Grendela, który przekracza moje oczekiwania, ale jestem ograniczony do zaledwie 300 jardów, a faktem jest, że to sama lufa jest sercem i duszą każdego karabinu. A jeśli ktoś zbuduje broń, która nie „strzela prosto”, to nie jest to wina niższego, a ja szukałbym gdzie indziej rozwiązania tego problemu. Zakończ edycję.
Przepraszam, że nie nadałem pytania, ale tak jak powiedziałem, chciałem dodać do siebie dwa centy o trwałości obniżek polipropylenowych.