Najlepsza odpowiedź
Dużym wyzwaniem w nauczaniu podstawowych koncepcji i praktyk zarządzania projektami jest to, że prawie nikt nigdy nie musi zarządzać prostym projektem. Instruktor na moich pierwszych zajęciach z oprogramowania do planowania projektów posłużył nam na przykładzie mycia samochodu. Było to obraźliwie proste i nierealistyczne (mycie samochodu to zadanie, a nie projekt, i takie, które chcielibyśmy raczej intuicyjnie niż formalnie konstruować i planować) i fundamentalnie podważyło wartość klasy.
Z drugiej strony , nie możesz sobie pozwolić na zbyt szczegółowe podejście do konkretnej branży lub oczekiwać, że Twoi uczniowie będą mieli lub zdobędą wiedzę z przedmiotów specjalistycznych. Musisz więc pracować z przykładem na tyle złożonym, aby uzasadnić wysiłek zespołu, i na tyle prostym, aby był zrozumiały dla większości studentów.
Moją sugestią byłoby przeniesienie i skonsolidowanie dwóch jednostek biznesowych, na przykład od 100 do 300 osób każda, w jednym obiekcie. Aby było to proste, umieszczasz je w tym samym mieście, do korzystania z posiadanych mebli i zasobów informatycznych, uważają ostateczną lokalizację za już wybraną i wynajętą oraz nie zakładają zmiany organizacji ani personelu. Liczba zaangażowanych osób i początkowe wykorzystanie oddzielnych obiektów dodatkowo utrudniają koordynację i komunikację. Ty też ha ve pracować z ograniczeniami związanymi z minimalizacją przestojów i unikaniem niepotrzebnych zakłóceń w bieżącej pracy.
Ten przykład może następnie zostać wykorzystany przez zespoły uczniów do pracy nad podstawowymi koncepcjami i wynikami zarządzania projektami: konfigurowanie zespół projektowy, definiowanie zakresu i tworzenie struktury podziału pracy oraz macierzy RACI; opracowanie harmonogramu projektu; przygotowanie kosztorysu; przeprowadzanie analizy ryzyka i ustanawianie środków zarządzania ryzykiem; oraz opracowanie planu komunikacji i środków zarządzania zmianą. Masz pięć cotygodniowych zadań. Ten przykład ma tę zaletę, że studenci powinni być w stanie zatrzymać profesjonalne firmy relokacyjne i uzyskać przybliżone szacunki kosztów i harmonogramu oraz porady dotyczące struktury pracy.
Mam nadzieję, że to pomoże.
Odpowiedź
Po pierwsze, zależy to od tego, czy widzisz ludzi pięć tygodni, jeden wieczór w tygodniu, czy pięć tygodni od dziewiątej -pięć.
Dane wejściowe 0: „Jestem zdecydowanym wyznawcą„ pięciu klas ignorancji ”. – 0-ty porządek ignorancji: brak ignorancji. Wiesz, co robisz i możesz namacalnie to udowodnić, robić to. – Pierwszy stopień ignorancji: nie masz odpowiedzi, ale masz pytanie. Wszystko inne można rozwiązać w lokalnej bibliotece lub przez Google. – Drugi stopień ignorancji: brak odpowiedzi, żadne pytanie, ale zadanie, które wymusza przez pytanie do odpowiedzi. – III rząd ignorancji: brak odpowiedzi, brak pytania, brak przydziału – żaden problem. (wszystko poza naszym horyzontem umysłowym) – IV rząd ignorancji: brak wiedzy o pięciu stopniach ignorancji: – )
W tym sensie: Jaki rodzaj projektów chciałbyś mieć? – Problemy pierwszego rzędu czy drugiego rzędu ignorancji?
Dane wejściowe 1: Zapytaj ludzi, jakie mają inne plany niż praca. Może to być zbiórka pieniędzy na szkołę dla dzieci uczestnika, może to być projekt remontu domu lub przyjęcie urodzinowe. Jeśli nic się nie wydarzy, zaproponuj pięciominutową przerwę. Kiedy ludzie wyciągną telefony komórkowe, zapytaj (ostrożnie!), Do kogo dzwonią teraz i dlaczego :-). Zwykle jest to głównie pierwszy stopień ignorancji 🙂
Dane wejściowe 2: Co też jest fajne: projekty Design Thinking. Wyobraź sobie, że chciałbyś wprowadzać innowacje w X, jak byś się do tego zabrał? – Badania terenowe, prototypowanie itp. – ale oddzielenie myślenia projektowego i zarządzania projektem może być trudne … X może być – automat biletowy na przystanku autobusowym – garaż – odprawa na lotnisku – proces wymeldowania w supermarket To zwykle druga klasa ignorancji.
PS: Nie wymyśliłem pięciu klas ignorancji, ale w tej chwili nie mam czasu, aby wykopać odniesienie.