Najlepsza odpowiedź
Przegrał z Clubber Lang w Rocky III, walcząc z przeciwnikami o mniejszym sercu i umiejętnościach. Clubber miał Oko Tygrysa i brutalnie bił wszystkich na swojej drodze w drodze do Rocky. Clubber doszedł do wniosku, że Rocky stał się zbyt dekadencki i leniwy. Trener Rockyego, Mick, zauważył to i próbował chronić go przed analizą i przed odpowiednimi wyzwaniami dla Rockyego. Clubber posunął się nawet do tego, że zwrócił się do Adriana, mówiąc jej, żeby przyszła do jego mieszkania, aby mógł jej pokazać, jaki jest prawdziwy mężczyzna. To zwróciło uwagę Rockyego, a Clubber jego walkę o tytuł, w której rywal podał mu tyłek. To opowieść o odkupieniu i pokazuje, jak Rocky naprawdę zmienił się jako człowiek, rozumiejąc, że czasami jego najgorętszym przeciwnikiem nie jest ten, kto jest w ringu, ale przeciwnik w lustrze. Zostaje przekwalifikowany przez Apollo Creed, swojego przeciwnika w pierwszych dwóch filmach Rocky. Apollo uczy Rockyego, że stracił Oko Tygrysa, nie zdając sobie sprawy, że kiedykolwiek je miał. Trenuje go w stylu i modzie, które uczyniły go mistrzem, chociaż Rocky początkowo trenuje na wpół serdecznie. Potrzeba ochrony serca przy sercu z Adrianem, aby znaleźć swój kurs. Następnie staje twarzą w twarz z Clubber Lang w brutalnym rewanżu, w którym krótko pokonuje Clubber Langa.
Jego druga porażka według Rockyego miała miejsce, gdy został poproszony przez nieślubnego syna Apollo Creedsa, Adonisa (Creed), który wygrał ich prywatny mecz jeden na jednego pod koniec Rocky III. Rocky hsays Apollo, chociaż wydaje mi się, że był to remis, ponieważ obaj zadali ciosy w tym samym czasie.
Odpowiedź
Nie, nie przeszkadza mi to, ponieważ jest realistyczne.
W filmie Apollo jest najlepszym wojownikiem na świecie i żaden zawodowy przeciwnik nigdy nie przeszedł tak daleko. Wygrał każdą walkę przez nokaut. Dla porównania, Rocky to przeciętny zawodnik klubowy, który nigdy nie walczył z rywalem rankingowym. Ciosy Apollo są ciągle zbyt szybkie i dopracowane, by Rocky mógł zareagować. Jest niesamowicie gorszy.
Chociaż nie widzimy ciosów blokowych Rockyego, on klika kilka razy – jego jedyna obrona.
Z punktu widzenia zawodnika są to dwa powody, dla których Rocky jest w stanie do pokonania dystansu.
- Gdy walka jest ustawiona, Apollo przestaje trenować. Walka została po prostu ustawiona jako podstęp zbierać na układach, które były już w miejscu, gdy pierwotny przeciwnik anulował. To powoduje, że Apollo popełnia największy błąd, jaki może popełnić zawodowy wojownik – nie traktując przeciwnika poważnie. Nawet gdy jego trener mówi: „Hej, lepiej spójrz na tego chłopca, z którym będziesz walczył w telewizji”, Apollo odpycha go i kontynuuje planowanie finansowe. Rocky nie męczył Apollo dobrowolnie. Apollo wszedł do walki w najgorszym stanie swojej kariery. Z drugiej strony Rocky jest w najlepszej formie w swoim życiu.
- Rocky próbuje „przejść dystans” z głębszego powodu. Nie jest już młodym mężczyzną i kwestionuje swoje życiowe wybory. Dowiadujemy się, że dla niego znaczenie walki polega na udowodnieniu sobie, że nie jest tylko „kolejnym włóczęgą z sąsiedztwa”. Dlatego jest zdeterminowany, aby znieść więcej kary niż kiedykolwiek z powodów osobistych. Wykracza poza dumę z wygranej lub przegranej – liczy się jego tożsamość.
Tak więc walka sprowadza się do tego, że mistrz myśli, że to chwyt reklamowy, a Rocky walczy o siebie. wartość. Apollo nie zdaje sobie sprawy, jak wiele determinacji wnosi Rocky do walki – ani dlaczego. To bardzo różni ludzie.
Mając to na uwadze, oto piękno oryginalnego Rockyego. To nie jest film o boksie – to film o pokonywaniu samotności. Walka to po prostu metafora.
Na początku filmu spędzamy 24 godziny z Rockym i dowiadujemy się, że jest odizolowany i niezwykle samotny jak na partnera życiowego. Jego żółwie są jego najlepszymi towarzyszami. Chodzi dookoła, żałuje Mickyego, gangstera Tonyego, a nawet animowanej dziewczyny, którą stara się prowadzić idąc do domu („Hej Rocky, pieprzyć cię gnojku”). Nawet Adrian nieustannie się przed nim ukrywa. Zanim zostanie pobity na ringu, Rocky jest nieustannie bity, próbując znaleźć sensowne towarzystwo.
Adrian też jest sam i odnosimy wrażenie, że jest ciągle bita przez społeczeństwo w wyniku jej interakcji z kierownik sklepu zoologicznego, Polly, a nawet kierowca gangstera Tonyego nazywa ją niedorozwiniętą. W ten sposób mamy dwoje ludzi, którzy codziennie cierpią z powodu bólu, starzejąc się i czując się odizolowani.
Wszystko to rozwiązuje się pod koniec filmu. Podczas całej fanfary… wszystkich mediów… i wielkiej decyzji o mistrzostwo świata, Rocky i Adrian dbają o siebie nawzajem. To potwierdza, że ich wytrwałość w izolacji opłaciła się i ich walka dobiegła końca. Kiedy obejmują się na ringu, nieświadome wszystkich światowych rozrywek, jest to ich ostateczne zwycięstwo!
Większość ludzi polubi Rockyego i opuszcza film zdenerwowany, że przegrywa – nie zdając sobie sprawy, że to historia o jego wygranej . Nie jest już sam – nie jest już odosobnionym człowiekiem, którego spotykamy na początku. Przetrwał bicie życia, przeszedł dystans i wreszcie znalazł prawdziwe towarzystwo. Jest piękny.
Jeśli mogę, oto mała krytyka reżyserów, ponieważ czuję, że przepadła ogromna szansa. Stallone powiedział, że ostatnim strzałem będzie Rocky i Adrian, którzy opuszczą stadion ręka w rękę. W rzeczywistości widzimy odniesienie do tego na plakacie filmowym. Ale namówiono go do zakończenia filmu w uścisku (uścisku zwycięstwa). Uścisk to dobra scena – ale po emocjach związanych z walką pełne znaczenie przeszło przez głowy tak wielu ludzi.
Kiedy pojawiają się napisy końcowe, słyszymy symfoniczne wykonanie piosenki „Going the Distance” to jest całkowicie piękne. Odtwórz teraz, czytając ostatni akapit:
Gdyby w ostatniej scenie Adrian pomagał pobitemu Rockyemu z pustego audytorium przy tej muzyce, wszyscy zrozumieliby metaforę i łzy płynęłyby z każdego oka, od dziecka do krzepkiego mężczyzny. Dotykałby archetypu, który w głębi duszy rozumie każdy człowiek.
Potencjalnie mogła to być jedna z najpiękniejszych scen w historii kina.