Najlepsza odpowiedź
Jak wielu fotografów, wyobrażam sobie, że używał wielu aparatów. Jeśli przeczytałeś jego stronę z biografią, zaczął w wieku 8 lat z aparatem Kodak Brownie.
Zgodnie z poniższymi informacjami na stronie o nowym wydaniu użył aparatu Nikon D800 z obiektywem 50 mm. Nic zbyt egzotycznego lub niedostępnego dla zwykłego człowieka.
Odpowiedź
Bardzo dziękuję za miłe słowa na moich zdjęciach. Uwielbiam to robić i to jest mój sposób na bycie „łowcą-zbieraczką ”, Jak przypuszczam, polowanie i zbieranie wrażeń.
W ciągu ostatnich sześciu lat używałem dwóch aparatów:
- a Canon SX280 , który kupiłem w Currys w Nottingham w 2014 r. Jest fantastyczny dzięki swoim kompaktowym rozmiarom i po prostu wsuwa się do kieszeni, aby łatwo odzyskać. Ustawiłem go w trybie cichym, aby móc robić zdjęcia bez zwracając na to uwagę. Czułem się z nim jak procy, wyrzucając go w sytuacjach wymagających zdjęcia i wymieniając go w ciągu kilku sekund, często nie zauważając, że go użyłem. W tych latach zawsze miałem go przy sobie, robiąc średnio 50 zdjęć dziennie. Był to mój główny aparat od 2014 do grudnia 2019, kiedy kupiłem…
- Canon EOS 4000d w Mediamarkt w Niemczech. Był wyposażony w obiektyw zmiennoogniskowy 18–55 mm, którego często używam. Kupiłem też obiektyw o stałej długości 50 mm, znany jako „Nifty Fifty” firmy Canon. Ten jest moim absolutnym faworytem, ponieważ robi zdjęcia z taką wyrazistością. Czasami nazywam swojego EOSa z Nifty Fifty „moim psem”, ponieważ zmusza mnie to do długich spacerów przy ładnej pogodzie. Jest oczywiście większy niż SX280 i lustrzanka jednoobiektywowa, co oznacza, że będzie rzucał się w oczy rzucające się w oczy „ka-psshht!” hałas. Odkąd to kupiłem, moje nawyki fotograficzne zmieniły się i zwykle chodzę na spacery ze zdjęciami zamiast zawsze nosić aparat, co skutkuje większą liczbą zdjęć w plenerze niż wcześniej. Zwykle wracam z dwugodzinnego spaceru z co najmniej 300 zdjęciami.
Oba aparaty były intensywnie majstrowane, aby uzyskać rezultaty, które z nimi uzyskam. Zwiększyłem ostrość i jaskrawość do dość zaawansowanych ustawień, ponieważ domyślne ustawienia fabryczne Canons wydają się być dość ponure.
Wcześniej podobały mi się również niektóre aparaty Sony i Samsung, ale nigdy nie wydawały się takie trwają tak długo, jak moje Kanony. Ekrany wypaliły się lub mechanizm zoomu utknął z powodu latającego piasku w Nowej Zelandii.
Przed przejściem na cyfrowy, w latach 80. i 90., używałem następujących aparatów:
- Pentax Asahi z szeregiem obiektywów z mocowaniem K, których użyłem również w moim Ricoh i mojej Cosinie, np. 19 mm, 28 mm, 35–135 mm, 70–210 mm i Beroflex 800 mm)
- Cosina A1 (gotowa do akcji gdzieś w pokoju telewizyjnym, ale ostatnio używana w 2005 roku w Anglii)
- chińska kopia z dwoma obiektywami Rolleiflex o nazwie „Mewa” (obecnie rekwizyt do sypialni)
- Zeiss Contarex z obiektywem 50 mm (obecnie zaparkowany w rodzinnym muzeum)
- Ricoh XR-X (świetny aparat, który niestety nie przetrwał katastrofy bagażowej w LAX na powrót z Japonii)
Mój dziadek pozwolił mi używać swojego Zeissa Contarexa, gdy miałem 12 lat i od tego czasu jestem bardzo zapalonym i regularnym fotografem. Uwielbiałem ten duży, ciężki aparat z jego wyśmienitym dotykiem i optyką, a mój EOS z Nifty Fifty jest prawdopodobnie jego obecnym, cyfrowym wcieleniem. To prawdopodobnie jak porównanie Toyoty Camry do Rolls Royce Silver Cloud, ale jakość obrazu i rzeczywiste doświadczenie związane z obsługą i robieniem zdjęć są podobne.
Wiem też, jak wywoływać kliszę i robić zdjęcia w laboratorium, a ja uczyłem obrazowania cyfrowego i Photoshopa. Te umiejętności dobrze mi służą nawet dzisiaj.