Kto by wygrał: Punisher (MCU) czy Captain America (MCU)?


Najlepsza odpowiedź

W Civil War, Punisher odmówił podniesienia pięści lub pistoletu przeciwko Kapitanowi Ameryka. Uważa Kapitana Amerykę za najbardziej bezbłędną osobę na świecie, a walka z nim jest dokładnie tym, czego Frank Castle by nie zrobił.

Spróbuję odpowiedzieć na to pytanie w duchu, w jakim go o to zapytano. To powiedziawszy, wynik jakiejkolwiek bitwy między cennymi właściwościami, takimi jak The Punisher i Captain America, opiera się całkowicie na kreatywnych pomysłach artystów, pisarzy i EDYTORÓW postaci w oparciu o wskaźniki dodawania podniecenia, intrygi i WZROSTU KOMIKSU OBROTY. W związku z tym wszelkiego rodzaju analizy oparte na zbiorowym gromadzeniu danych przez czytelników są nieistotne, nawet jeśli osiągnęliśmy całkowitą liczbę zwycięstw i potraktowaliśmy poziom zbiorowych bitew i wyzwań każdej postaci. Kapitan Ameryka wygrywa wyłącznie w oparciu o doświadczenie i więcej zwycięstw nad groźniejszymi przeciwnikami niż przeciwnicy Punishera z ulicy i przestępczości zorganizowanej

W zależności od warunków zaangażowania widzę, że Kapitan Ameryka pokona Punishera 8/10 razy w planach konflikty. Zależy to od tego, jak dobrze Castle uzbroi się i jakie pojazdy i samoloty będzie wykorzystywał w takiej walce. Jeśli karz przyniesie wystarczającą ilość sprzętu, aby spowodować obrażenia Cap z daleka, na przykład podczas normalnego rozrzutu artylerii, może stoczyć 2 z 10 walk. Kiedy Cap znajdzie się w odległości biegu od Castlea, jego doświadczenie, tarcza i doskonałe umiejętności walki nie mogą zostać pokonane

Odpowiedź

Kapitan Ameryka podejmuje tę walkę za każdym razem. Frank to twardziel ale Kapitan Ameryka bez wysiłku pokonał zwykłych komandosów do zadań specjalnych, zbliżonych do poziomu Franka, a także super zabójców, takich jak Winter Solider.

Podejrzewam, że po tym doszło do walki, Frank prawdopodobnie nawet by nie walczył . Podejrzewam, że miałby taki sam szacunek dla Kapitana Ameryki, jak komiks z głównego wątku, jaki miał Frank Castle.

Frank Castle jest bardzo rzadko przedstawiany jako przekonany o własnej nieomylności. Zwykle ma pomysł, że to, co robi, jest złe; moralnie, prawnie i duchowo. Będzie nadal karał, ale nie ma złudzeń, że to prawda. Niedawno komiks miał krótką sekwencję, w której Frank pobił kilku policjantów z NYPD, którzy byli jego fanami: nawet Frank zrozumiał, że ludzie, którzy kibicują morderstwom w stróżach prawa nie są godni być obrońcami prawa i porządku publicznego.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *