Kto wygrałby w meczu pomiędzy Sasuke i Rockem Lee?


Najlepsza odpowiedź

W przedmiocie egzaminów na chuunin daję to lee. W rundzie głównej sasuke był tak samo szybki jak lee bez ciężarków. Jeśli Lee otworzył bramy, sasuke miał swojego Sharingana do śledzenia jego prędkości i dodania chidori, które czyni go niebezpiecznym. Daję to sasuke wysoki poziom trudności, może Sasuke wytrzyma wystarczająco długo, aby zmęczyć go, a następnie zaatakować. później mamy sasuke w ostatniej dolinie, ich sasuke ma moc znaku klątwy, a potem obudził swoje trzy tomoe sharingan. Lee ma swoją zapętloną pięść, która nie może nadążyć za sasuke, jego moc wzrosła Następnie w Shippuden Sasuke był już na poziomie Kage, podczas gdy Lee był w najlepszym razie elitarnym Joninem ze swoimi bramami. Szybkość Sasuke wzrosła wykładniczo, dodaj jego mistrzostwo w swoim podstawowym Sharinganie i jego genjutsu, a następnie dodaj kirin i wszystkie warianty błyskawic, a następnie przeklnij moc znaku. To jest tupnięcie, a po tym wszystkim sasuke pokonałby rock lee, tak jak rock lee nie zmienia się zbytnio w wojnie, otwiera swoje szóste wrota, ale Sasuke ma już wieczne mangekyou przez to http://time.So t on chuunin prelims był jedyną szansą na pokonanie Sasuke po tym, jak Sasuke rozwijał się w szybkim tempie, podczas gdy Rock Lee nie mógł nadążyć. Lepszym pytaniem byłoby Sasuke kontra facet, ponieważ facet z 8 bramy zniszczyłby ems sasuke a siódma brama pokonałaby pięć kage summit sasuke. Kiedy sasuke zdobywa moc hagoromos, przewyższa faceta z ogromnym marginesem, tak że nawet facet na 8 bramie nie może go pokonać. Wyjdź.

Odpowiedź

Chcę tylko zauważyć, że oba te elementy byłyby okropną historią. Nie puszczenie Naruto po Sasuke byłoby świętokradztwem, a Lee już przyznał podczas egzaminów na chunin, że Sasuke go przewyższył. To byłby okropny wybór.

Lee kontra Sasuke

Jak widzieliśmy, gdy Sasuke walczył z Gaarą, Uchiha Avenger jest w pełni zdolny do naśladowania maksymalnych prędkości Rocka Lee, skutecznie dopasowując początkową prędkość lotosu Lee bez faktycznego otwierania pierwszej bramy. To, w połączeniu z legendarnymi zdolnościami analitycznymi Sharingana Sasuke, sprawiłoby Lee DUŻO kłopotów.

Uwaga, ten Lee nie jest jeszcze w pełni wyzdrowiały, więc nie może wyrwać swoich pięciu bram chaosu. A ten Sasuke nie zawahałby się zabić Rocka Lee. Nie widzę dla niego dobrego zakończenia, zwłaszcza jeśli weźmiesz pod uwagę Pieczęć Klątwy.

Pijany Mistrz sprawia, że ​​jest interesujący na marginesie, ale problem polega na tym, że Sasuke ma odpowiednie umiejętności, aby to dorównać. Sharingan daje mu możliwość odczytywania działań przeciwnika w locie, więc myślę, że nadal byłby bardzo skuteczny w tym przypadku. Nie sądzę też, żeby Sasuke był tak chętny do walki tutaj, jak był z Naruto. Gdyby mógł po prostu odejść w dowolnym momencie (np. Kiedy Lee był pijany i zasnął, lub kiedy zbladł i zapomniał, dlaczego był tam), nie widzę, żeby Sasuke został. Nie sądzę też, żeby Lee go dogonił, jeśli odejdzie.

Naruto kontra Kimimaro, część 2

Z drugiej strony, ani Naruto, ani Lee nie byli dobrym partnerem dla Kimimaro. Lee zdołał zatrzymać się na tyle długo, że Gaara pojawił się po prostu dlatego, że był z nim sake i stał się pijanym mistrzem, ale Naruto był już najbardziej znaną postacią Kimimaro, zanim pojawił się Lee.

Mówię głównie dlatego, że Naruto nigdy nie zrobił rasengana ani nie przywołał Bunty, ale nie wiem, czy w tej sytuacji nic by się nie udało.

Moim zdaniem najlepsze, o co można prosić, to impas… gdyby Kimimaro miał kiedykolwiek dostał śmiertelny cios Naruto, prawdopodobnym końcowym rezultatem byłaby jednostronna transformacja, którą widzimy w jego meczu z Sasuke. Jest prawdopodobne, że większość technik Kimimaro może nie być w stanie przebić się przez czakrę Kyuubiego łatwo, gdy przejawia się na tym poziomie.

To powiedziawszy, nie wiem, czy transformacja jednostronna ma wiele w swoim repertuarze, który mógłby zrobić cokolwiek Kimimaro, kiedy już przeklnie pieczęć na poziomie 2 . Jeśli Gaara nie mógł go powstrzymać, ten facet nie schodził do nikogo oprócz Akatsuki. Nie sądzę, by nawet jednogonkowy rasengan załatwiłby sprawę.

Wydaje mi się, że Kimimaro by to wygrał, robiąc coś podobnego do tego, co zrobił Gaarze, kiedy złapał go jednym zestawem kości, a potem dźgnął innym mocniejszym zestawem. Jeden ogon czakry Kyuubiego jest dość potężny, ale jest na tyle ograniczony, że Kimi prawdopodobnie mógłby go przebić łatwiej niż najlepszy piasek Gaary.

Ale to wszystko przypuszczenie, ponieważ nie „Naprawdę nie wiem, jak działa przeszywająca czakra Kyuubiego”. Może wymagać jutsu, ponieważ miecz Kusanagi Orochimaru nie był w stanie przebić transformacji 4-ogonowej w dalszej części serii. Może Sasuke jest w stanie to zrobić tylko dlatego, że chidori jest elektryczne i wzmacnia przebijające ataki, kto wie? Nigdy nie widzimy, aby ktoś przebił się przez nie w walce wręcz, którą mogę sobie przypomnieć. (Biorąc pod uwagę, że Susanoo jest czakrą, jego walka wręcz się nie liczy!)

Jeśli Kimi naprawdę nie może przejść przez czakrę Kyuubiego, to mamy maraton, w którym Naruto ostatecznie wygrywa w czysty, wyczerpujący sposób, albo pojawia się Gaara i wracamy do punktu wyjścia.

Ale najważniejsze jest to, że Sasuke zniknął. Jego szybkie wysłanie Lee oznacza, że byłby na dobrej drodze do opuszczenia Kraju Ognia na długo przed zakończeniem drugiego meczu.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *