Które słowo opisuje Twoje życie?


Najlepsza odpowiedź

Wykrywalny

Mam 29 lat iw ciągu ostatnich 5 lat poprawiłem się w sposób, o którym naprawdę myślałem, że nie byłbym w stanie.

Jestem niepełnosprawny i 5 lat z rzędu zdecydowałem, że zamiast dostawać z życiem, które otrzymałem. Chciałem się poprawić. Krótko mówiąc, udało mi się. Teraz czuję, jak powinienem się czuć w wieku 20 lat!

W ciągu 5 lat moja samoocena, z powodu wątpliwości, miała wzloty i upadki, ale zawsze rosła. Chcąc uniknąć depresji podczas tych niekontrolowanych zmian mentalnych, zacząłem zauważać, że moje zmartwienia, lęki i niepewności są uniwersalne. Niezależnie od tego, czy próbujesz nauczyć się chodzić i martwisz się, że czas, przez który rezygnujesz, będzie cię karał w innych obszarach, czy też budujesz swoją karierę i martwisz się, że to cię ukarze podczas próby założenia rodziny, są takie same .

Teraz jestem w pełni świadomy, mam 100\% pewności, że życie jest tylko czymś do odkrycia i że wszystkie ograniczenia i przeszkody są częścią odkrycia.

Moim największym lękiem jest utrata chęci do odkrywania. Nieważne jak mały, zawsze chcę odkrywać swoje życie. Nie chcę być za stary, żeby odkrywać życie. (Oczywiście miałem 26 lat, kiedy zapytałem, czy jestem za stary o przeszkodę, którą miałem przede mną. Ale mam nadzieję, że nigdy nie będę pewien, że jestem zbyt stary, zbyt słaby, by robić i dostać to, czego chcę).

Ponadto częścią tego, co sprawia, że ​​moje życie jest odkrywalne, jest pewność, że moje życie należy do mnie i nikt nigdy nie chodził w moim buty. Mogę zbierać owoce pracy innych ludzi, jeśli chcę – mogę się uczyć od innych ludzi, słyszę, o czym inni myślą, że moje życie powinno być – ale nie muszę.

Przychodzę z bardzo biednego kraju. Wkrótce odkryłem, że problem z ubóstwem nie był związany z kwestiami pieniężnymi, ale ma bardzo negatywny wpływ społeczny. Dorastałem w przekonaniu, że życie toczy się o pracę, małżeństwo, emeryturę, a przede wszystkim o to, abyś prowadził swoje życie w taki sposób, aby Twoi sąsiedzi byli z niego zadowoleni. Ale to oznacza, że ​​życie jest statyczne, życie nie robi wgniecenia w piasku, ale zamiast tego podąża śladami naszych przodków! Nie chcę tego, chcę odkryć własne życie. Nie ma mnie tu z powodu moich przodków! Słyszę, ponieważ moi przodkowie nie mieli innego wyboru, jak rozmnażać się, jestem tutaj z powodu ewolucji. Na jej cześć nigdy nie przestanę odkrywać własnego życia – w rytm własnego wewnętrznego rytmu. Przez co mam na myśli moje odkrycia nie muszą nikomu imponować i nikt nie musi podążać moimi śladami.

Namawiam ich, aby tego nie robili.

Odpowiedź

Nieoczekiwane

Dorastałem w latach 50-tych w Kanadzie. Zostałam wyszkolona na żonę i matkę, nawet jeśli wcześniej byłam pielęgniarką, sekretarką, nauczycielką lub sprzedawczynią. Powiedziano mi, że na tym polega moje prawdziwe szczęście.

Więc ożeniłem się z dobrym człowiekiem, urodziłem dziecko i chodziłem do kościoła w każdą niedzielę.

Ale nie byłem szczęśliwy .

Potem wszystko się zmieniło i od tego czasu pracuję jako profesor uniwersytetu, nauczyciel ESL w Chinach (płatny), Indiach i Nepalu (dobrowolnie), programista / analityk komputerowy, operator wprowadzania danych i sprzedawca w sklepie z kartami.

Uczyłem też medytacji, obsługi komputera, jak zrobić chleb od podstaw oraz jak robić na drutach i szydełku.

Mam przyjaciół w Korei Południowej, Chinach, kilka w Indiach i Nepalu, a także we Francji, Kanadzie, Słowenii, Niemczech, USA, Szkocji i Finlandii.

Obserwowałem cięcie cesarskie i poród kleszczowy; Podróżowałem z prędkością 296 km / h japońskim pociągiem „kulowym” i 302 km / h koreańskim, pobłogosławiłem siostrę Gopal na jej tradycyjnym hinduskim weselu; a Guru Patabiram poprosił mnie, żebym uczył nauczycieli w jego szkole dla dzieci ze wsi. Patrzyłem, jak Heju rozmawia z przewoźnikiem najpierw z kapelusza, potem z łodzi, a na końcu z tyczki w parku w Korei Południowej; Wyciągnąłem dzwonek aarti w Daswamedah ghat w Varanasi (co jest znacznie trudniejsze niż wygląda); był uczony Tai Chi na parkingu w prowincji Shan Dong i obserwował, jak kormoran „lata” pod wodą, łowiąc ryby w lagunie nad rzeką Ganges. Byłem na przesłuchaniach do Peking Opera Company w Qingdao, brałem udział w jedenastej pudży lamowej w domu Gunja w KTM, siedziałem na dachu w Delhi i słuchałem nocnej symfonii klaksonów samochodowych, wyjących psów i gwizdów pociągu. zjadły smażone w głębokim tłuszczu larwy pszczół, owoce, które nie miały angielskiej nazwy, ogórek morski, wciąż poruszającą się ośmiornicę, liście ziela angielskiego świeże z krzaka i meduzę, ale grzecznie odmówił przyjęcia kokonów jedwabnika, ponieważ nadal były aktywne.

Niezupełnie to, czego się spodziewałem 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *