Powinienem przenieść się do Bostonu czy Filadelfii?

Najlepsza odpowiedź

Tyle nienawiści do Filadelfii. Nigdy tego nie zrozumiem, ale ma jedną zaletę: jeszcze niższe koszty utrzymania!

Mieszkaliśmy w Bostonie (Allston, Cambridge, Somerville) i Filadelfii (Fairmont, Elkins Park, Glenside). Obie są wspaniałe. Jednak jestem zwolennikiem Filadelfii.

  1. Jedzenie. Jedzenie w Filadelfii jest lepsze i tańsze. Filadelfijskie jedzenie miłosne na wszystkich poziomach. Jeśli restauracja jest zła, przestaje działać. Moje doświadczenie w Bostonie było znacznie bardziej chybione. Sceny kulinarne z wyższej półki w obu miastach są porównywalne, ale Philly wygrywa w środkowej i dolnej części. W całym mieście można dostać wspaniałe lokalne jedzenie, amerykańskie fusion, włosko-amerykańskie. Lokalne jedzenie jest nawet dobre. W Bostonie często jest bzdury. Liczba przegotowanych małży, które jadłem, jest zbyt wysoka!
  2. Ceny mieszkań. Kupiłem przyzwoity dom w Filadelfii, w ładnej okolicy. Poszedłem odwiedzić mojego przyjaciela w Bostonie i pokazałem kilka zdjęć, zanim powiedziałem mu, ile zapłaciliśmy (270 000 $). Siedzieliśmy w jego mniejszym, bardziej pustym domu i powiedział mi: „Nie mogę ci powiedzieć, ile zapłaciliśmy”. To było co najmniej podwójne. Filadelfia jest obdarzona lepszą geografią. Istnieje 360-stopniowy pierścień potencjalnej obudowy. Boston ma nieco ponad 180 miejsc. Pozwala to również Filadelfii na włączenie ogromnych parków do głównego miasta bez wysiłku.
  3. Park dostępny dla osób niepełnosprawnych. Boston ma kilka wspaniałych parków. System Emerald Necklace jest cudowny. Nie ma porównania z Fairmount Park. To jest dwukrotnie większe niż (niedokończony) Naszyjnik Szmaragdowy. Oczywiście nie obejmuje to innych głównych systemów parków w mieście, takich jak dolina Wissahickon. W Wissahickon można przejść 10 mil bez włamywania się do parku Fairmount. Miałem przyjemność jeździć codziennie po tych parkach i obserwować zmieniające się pory roku. Nigdy nie miałem bardziej malowniczej drogi do pracy.

  1. Ruch. Bostońscy kierowcy są połączeniem osób niepełnosprawnych umysłowo i złych. Przez większość czasu byłem tam pieszym, ale nawet stałem się bardziej agresywny. Filadelfia ma dobry ruch, ale ludzie są dużo milsi dla innych kierowców. Po zjechaniu tutaj i podjechaniu do fuzji, przygotowywałem się do walki o supremację, gdy ludzie próbowali przecisnąć swój samochód przed drugim. Potem zobaczyłem, że wszyscy właśnie zapinali zamek z lewej strony samochodu, potem z prawej i tak dalej. Ruch był zły, ale ludzie nie oszukiwali tego. Filadelfia wyraźnie wygrywa, a to prowadzi do tego:
  2. Ludzie są milsi. Mieszkańcy Bostonu są trochę szybsi i bystrzejsi, ale są o wiele mniej przyjaźni niż Filadelfianie. Możesz wybrać między miłością i urokiem a wydajnością. Zrobiłem swoje dla Filadelfii.
  3. Wiosna. Filadelfia ma jeden i jest wspaniały, Boston udaje, że go ma. Pochodzę z Toronto, więc zanim przeprowadziłem się na południe, tak naprawdę czytałem o wiośnie tylko w książkach, ale twierdzę, że moje pierwsze prawdziwe doświadczenie z tą koncepcją miało miejsce w Filadelfii, a nie w Bostonie.
  4. Jesień. Filadelfia ma niesamowitą jesień, która trwa 2 miesiące. Boston ma niesamowity upadek, ale spieszy mu się z tym, aby to skończyć, więc tylko 1 miesiąc.

Pod względem kilku innych rzeczy myślę, że są one porównywalne. Nad wodę i góry można dostać się w porównywalnych czasach. W obu miastach są świetne miejsca na wakacje. Obaj mają fantastyczną lokalną kulturę w zakresie sztuki i muzyki, wyższe wykształcenie, zintegrowane systemy wielokulturowe, obie mają przyzwoity transport publiczny. Obie mają też złe lub brzydkie dzielnice, przykłady gównianych zasobów mieszkaniowych, martwych stref transportu publicznego, wątpliwej jakości szkół publicznych w głównych miastach. Naprawdę zgadzam się z innymi odpowiedziami, które twierdzą, że nie możesz pomylić się w swoim wyborze. Ale nie pozwól ludziom odstraszyć Cię od Filadelfii… prawdopodobnie nigdy tu nie mieszkali.

Odpowiedź

Dorastałem w Nowym Jorku w rodzinie, która była na Brooklynie od 5 pokoleń. Znam dobrze to miasto. Mieszkałem w Filadelfii przez ponad dekadę. Przez lata spędziłem dużo czasu w Bostonie, pracując lub odwiedzając przyjaciół i krewnych. W przeciwieństwie do innych nie jestem tutaj, aby obrażać Bostonu. Boston to wspaniałe miasto. Uwielbiam (większość) architekturę i historię, łatwo się po nim poruszać środkami transportu publicznego, a North End to jedna z moich ulubionych dzielnic w USA.

Najpierw wyjaśnijmy kilka rzeczy:

Boston ma lepszy transport ”. Po prostu nie. Nie. Systemy metra / wózków są praktycznie identyczne i różnią się tylko nieznacznie orientacją. Zaletą Filadelfii jest w pełni elektryczny system kolei regionalnych z obsługą co najmniej raz na godzinę na wszystkich liniach z wyjątkiem odcinka Cynwyd. Bardziej ruchliwe linie kursują co pół godziny lub częściej.W Bostonie kolej podmiejska jest rozwidlona na trasy obsługujące North Station i trasy obsługujące South Station – i nigdy nie spotkają się bez przesiadki na czerwoną linię, a potem na pomarańczową. Filadelfia rozwiązała ten problem dziesiątki lat temu dzięki tunelowi kolei podmiejskiej. Teraz pociągi z dowolnego przedmieścia obsługują wszystkie stacje w centrum miasta, a wiele z nich jedzie na przedmieścia po drugiej stronie. Regionalny system kolei w Filadelfii rozciąga się od Atlantic City na wschodzie do skraju kraju Amiszów na zachodzie oraz od Uniwersytetu Delaware na południu do Trenton w stanie New Jersey na północy, gdzie ma zaplanowane połączenia z pociągami NJ Transit do NYC.

Boston

P hiladelphia

Boston jest bardziej słoneczny / ma lepszą pogodę ”Najwyraźniej nigdy nie słyszeli o„ Zawsze słonecznie ”. Żarty na bok, to dziwne, ale prawdziwe, według danych pogodowych Boston jest nieco bardziej nasłoneczniony niż Filadelfia. Dziwne, ponieważ w Bostonie jest więcej opadów niż w Filadelfii, gdzie występuje dwukrotnie więcej śniegu. Boston jest zimniejszy i bardziej wietrzny. A jakkolwiek zechcesz zmierzyć „lato”, dostaniesz dodatkowe 6 tygodni w Filadelfii.

Poza Bostonem jest jeszcze więcej do zrobienia ”Jest to dyskusyjne i subiektywne. Jeśli lubisz narciarstwo, to tak, Boston jest znacznie bliżej lepszych sportów zimowych. Jeśli, tak jak ja, jeździsz na nartach tylko sporadycznie i nie masz po co łowić pod lodem lub chodzić na rakietach śnieżnych, Poconos radzą sobie dobrze, a Catskills są tylko trochę dalej. Filadelfia ma wspaniałe oferty na świeżym powietrzu, które nie wymagają dużo jazdy od wędrówek wokół Jima Thorpea

Pine Barrens

Jeśli chodzi o plaże, znowu wybiorę NJ i DE. Nowa Anglia z pewnością ma piękne plaże, szczególnie na północy, ale sezon plażowy jest znacznie krótszy, a woda nigdy się nie nagrzewa. Pod względem możliwości jednodniowych wycieczek do innych miast, Philly wygrywa.

Zatrudnienie – Zatrudnienie ogólnie jest silniejsze w Bostonie , pewnie. Myślę, że to lepiej, zależy od dziedziny, w której pracujesz. Jeśli chodzi o opiekę zdrowotną, zdecydowanie chciałbyś być w Filadelfii. Zajmuje drugie miejsce w kraju za Houston (Boston zajmuje czwarte miejsce). Sektor technologiczny jest bez wątpienia silniejszy w Bostonie. Pod względem zatrudnienia w farmacji Boston zajmuje pierwsze miejsce, a Philly szóste. Jest to jednak bardziej sztuczka niż fakt. Dostaniesz się do # 6 tylko poprzez podzielenie dużego regionu farmaceutycznego PA / NJ na dwa oddzielne regiony wzdłuż rzeki Delaware. Korytarz farmaceutyczny Route 202 na przedmieściach Filadelfii prowadzi dalej drogą 1 do NJ przez Princeton i do New Brunswick. To naprawdę jeden, 60 milowy, ciągły korytarz od Johnson & Johnson do GSK i Pfizer, który naprawdę należy uznać za numer 2. Jeśli pracujesz w finansach, Centre City Phila może nie być tak silna, ale dzieje się tak dlatego, że większość tej branży znajduje się poza miastem. Na przykład Vanguard znajduje się w Malvern w Pensylwanii. Jeśli masz kartę kredytową, prawdopodobnie słyszałeś o Wilmington, DE (30 mil od Phillys City Hall).

Oto, co moim zdaniem sprawia, że ​​Philly jest wspaniała i tak, lepsza niż Boston. Tak, jak wszyscy mówili – architektura w Filadelfii jest świetna, właściwie poczekajmy, zatrzymajmy się na chwilę przy architekturze i zobaczmy splendor drugiego imperium ratusza w Filadelfii (jest to właściwie najmniej pochlebny obraz, jaki mogę znaleźć):

i porównaj to z brutalistycznym potworem w Bostonie –

Ale tak, sceny z jedzeniem i piwem w Filadelfii są niesamowite. Instytucje kulturalne są na najwyższym poziomie, system tranzytowy jest jednym z najlepszych w USA na obszarze metra tej wielkości, jest przystępny cenowo, parki są fantastyczne. Wszystko to jest obiektywnie prawdziwe. Przepraszam, poczekaj. . .

To nie jest jakaś sztuczka z aparatem, gdzie tuż za linią drzew znajdują się ciasno upakowane dzielnice. Fairmount Park biegnie prosto na skraj Centre City i przez Ben Franklin Parkway prowadzi prosto do progu City Hall.

Nie jest trudno opuścić miasto bez faktycznego opuszczania go.

Ale moim zdaniem to, co naprawdę sprawia, że ​​jest wspaniałe, to kultura.

Filadelfianie są przyjaźni. Nie ma wielu innych dużych miast, w których nie jest niczym niezwykłym rozmowa z nieznajomym w autobusie, w kolejce do apteki lub w barze. Filadelfia jest otwarta i egalitarna. Z reguły ludzie z miasta i regionu nie lubią przechwalania się, snobów ani popisywania się (są wyjątki, na przykład chwalenie się Orłami).Jeśli lubisz dużo postaw i dumy, jeśli chcesz słyszeć, jak ktoś (lub jego miasto) jest najważniejszy lub najważniejszy, lub jak jego miasto ma najwięcej tego lub tego, co najlepsze – to tak , proszę udać się do Nowego Jorku lub Bostonu. Filadelfianie wiedzą, że ich miasto ma wady i większość z nich z przyjemnością opowie o nich wszystkim, jeśli będziesz miał czas. Rozpocznij rozmowę od obrażenia Filadelfii lub rozmowy o tym, jak wspaniali jesteście Ty lub Twoje miasto, a prawdopodobnie zareagujecie inaczej.

Miasto i jego kultura oraz instytucje są dostępne. Jeśli chcesz się w coś zaangażować, zazwyczaj nie wymaga to nic więcej niż pojawienie się i powiedzenie „cześć, chcę się zaangażować”. To miasto, które jest duże pod względem liczby ludności i geografii, ale wydaje się znacznie mniejsze.

Edytuj: Kilka komentarzy, najwyraźniej próbujących umieścić kreskówkę do stereotypowego bostońskiego snobizmu, do którego nawiązałem, wskaż różnice w poziomie ubóstwa między dwoma miastami. Znowu jest to bardziej sztuczka niż fakt. Prawdą jest, że dolina Delaware ma wyższy wskaźnik ubóstwa niż większy Boston, przy czym ten pierwszy wynosi około 13\%, a drugi około 9,5\% (i jest wiele powodów), ale prawdziwa różnica polega na politycznej geografii tego ubóstwa .

Większość ludzi, którzy spędzili czas w Bostonie, zdaje sobie sprawę, że kiedy przekraczają Charles na Czerwonej Linii, nie ma ich już w Bostonie. Niewielu odwiedzających po raz pierwszy zdałoby sobie z tego sprawę i nie miałoby to dla nich większego znaczenia, gdybyś to wskazał. Nie ma linii metra w „Bostonie”, która działałaby w całości w obrębie miasta Boston, a to dlatego, że Boston jest niewielki geograficznie na powierzchni nieco ponad 48 mil kwadratowych. Nie chodzi o to, że nie możesz wysiąść z pociągu w biednej dzielnicy Bostonu, po prostu te miejsca są rzadziej nazywane Boston – zamiast tego nazywają się Revere, Chelsea, Everett, Watertown, Brockton, Lawrence i Lowell (nie żeby dzielnice Bostonu takie jak Roxbury czy Dorchester też były takie świetne).

Zapominanie, że bieda istnieje, jest łatwiejsze, gdy technicznie rzecz biorąc, „nie ma jej w Twoim mieście”. Niestety, miejsca takie jak Frankford, Olney i Germantown nie są już oddzielnymi miastami, zostały włączone do Filadelfii w 1854 roku. Mówiąc o wydarzeniach, które wydarzyły się dawno temu, Boston nie ma takiej samej przemysłowej przeszłości jak Filadelfia. Filadelfia była potęgą przemysłową do lat 60. XX wieku, podczas gdy Boston zaczął dezindustrializować prawie 80 lat wcześniej. Co więcej, znaczna część przemysłu „bostońskiego” nigdy nie znajdowała się w Bostonie, a raczej we wszystkich młynach wokół Bostonu. To tutaj ukryta jest teraz większość ubóstwa „Bostonu” – w tych starych młynach. W regionie Filadelfii większość ubóstwa koncentruje się w starych dzielnicach przemysłowych, biegnących łukiem wokół północnej strony centrum miasta, od północnej połowy Zachodniej Filadelfii, przez północną Filadelfię i dolny północno-wschodni, a po drugiej stronie rzeki do Camden w New Jersey .

Aktualizacja: Więc jeśli zagramy w sztuczną grę rozdań, łatwo jest narysować bezładną wersję Filadelfii i wymyślić populację i dane demograficzne bardzo podobne do Bostonu.

W porównaniu z Bostonem:

Dane demograficzne po porównaniu wyglądają następująco:

(* dane z US Census ACS-2018 via Social Explorer)

Najbardziej interesuje mnie tutaj to, że chociaż wszystkie populacje są prawie identyczne, i mimo że wybrałem bardziej pożądane części Filadelfii, w Filadelfii są większe, a wskaźnik pustostanów jest wyższy. To w dużym stopniu wyjaśnia różnicę w kosztach mieszkania i prawie 20\% różnicę we wskaźniku obłożenia właścicieli. Nawet gdybyśmy spojrzeli na całość Filadelfii, obłożenie właścicieli spadłoby tylko do 53\%, a mediana domów sprzedanych w 2019 r. Wyniosła 189 000 USD.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *