Najlepsza odpowiedź
Ahhh, pytania teoretyczne…. Najpierw wyciągnąłem telefon komórkowy i zadzwoniłem pod numer 911. Co, brak sygnału telefonu komórkowego? Hmmm, bym teraz krzyczał i walił w ściany, żeby zobaczyć, czy ktoś mógłby mi pomóc z drugiej strony. Brak przyjemności? Hmmm, OK, nie ma powodu do paniki. Teraz przesuwam stół do ściany, stawiam lustro pod ścianą pod prawie pionowym kątem. Następnie stawałem na stole, ostrożnie stawałem na lustrze i przeskakiwałem przez ścianę. (Nie powiedziałeś, że w twoim pytaniu był sufit lub dach.) Och, więc teraz twierdzisz, że ten pokój ma nieprzenikniony dach? Hmmm, teraz rozbiłbym lustro. Owinąłbym koszulę wokół dłoni i złapałbym największy kawałek szkła, wykopałbym dziurę w klepisku pod ścianą. O crappola, teraz mówisz, że podłoga jest z betonu? Hmmm, obróciłbym stół do góry nogami i wyłamałbym stół noga. Pocierałbym nogę o betonową podłogę, aby wyostrzyć ją we włócznię. Użyłbym tej włóczni, aby spróbować wyważyć otwór w drewnianej ścianie. Co, chyba żartujesz, teraz ściana jest Hmmm, użyłbym teraz odłamków szkła do usunięcia jak największej ilości zaprawy między blokami żużla pośrodku ściany. (To najsłabszy punkt). Używając pozostałej części stołu jako taran, ja przebiłby dziurę w środku osłabionej ściany. Nigdy się nie poddawaj, a możesz po prostu odnieść sukces!
Odpowiedź
Jak wyjść z pokoju bez okien i drzwi , a wszystko co masz to stół i lustro?
To stara zagadka dla dzieci, która polega na (błędnym) interpretowaniu homofonów.
Spójrz w lustro. Spójrz jeszcze raz i zobacz, co widziałeś. Wyjmij piłę i przetnij stół na pół. Ponownie złóż obie połówki. Dwie połówki tworzą całość, więc możesz teraz przeczołgać się przez dziurę.