Najlepsza odpowiedź
Nie wiem, jaki jest promień „standardowej główki szpilki”, ale jeśli zakładamy, że jest to 0..75 mm (średnica 1,5 mm), „czarna dziura” z tym promieniem Schwartzschilda (0,75 mm) ma masę około 8,5 \% Ziemi lub ≈ 5,05 × 10 ^ {23} kg.
Jasność BH (inaczej „promieniowanie Hawkinga”) wynosiłaby ≈ 1,4 × 10 ^ {- 60} W ( ekstremalnie trudne do zmierzenia), a jej„ temperatura ”wynosiłaby ≈ 0,24 K … około 10 razy „zimniej” niż CMB!
Zadane szkody? Zależałoby to oczywiście od jak blisko rzeczy, którą dostajesz, rzeczy w jego bezpośrednim sąsiedztwie przypuszczalnie „spadałyby” na BH z dużą i dużą szybkością rosnąca prędkość – jego „powierzchniowe” przyspieszenie ziemskie byłoby rzędu 6 × 10 ^ {19} ms ^ {- 2}… To znacznie niż Nędzne 9,81 ms ^ {- 2}!
Jeśli takie „malutkie” (ale ogromne !) BH zderzył się z Ziemią, spowodowane zniszczeniem zależałoby od jego prędkości – przy dowolnej podanej prędkość , bezpośrednie trafienie byłoby o wiele gorsze, niż gdyby „odbiło się” od powierzchni Ziemi. Nie chcę spekulować na temat żadnych konkretnych uszkodzeń.
Wszystko w teorii , oczywiście: nikt nie wie nic na pewno – większość z nich to „Wykształcona spekulacja” (powyższe liczby są obliczane przy użyciu formuł Hawkinga / Bekensteina i nie mam pojęcia, co do ich rzeczywistej dokładności / trafności – po prostu „ufam autorytetom merytorycznym” (które wykazują niezwykłe „rozrzut punktów”!) ).
Aby sprawdzić moją matematykę i pobawić się z „Co jeśli?” pytania dotyczące „czarnych dziur”, pobierz mój skoroszyt programu Excel, Właściwości czarnej dziury .xlsx.
Odpowiedź
Wszystko zależy od tego, jak duże są, jak daleko są rozdzielone.
Jeśli są daleko od siebie i jesteś między nimi, wtedy ich pola grawitacyjne zaprzeczałyby sobie nawzajem i unosiłbyś się całkiem szczęśliwie.
Ale rzecz to ty Cechą charakterystyczną czarnych dziur jest to, że ponieważ są one tak małe, wielkość zmian z jednej odległości do drugiej jest większa niż można by oczekiwać od gwiazdy lub planety.
Otrzymujesz więc efekty „pływowe” – gdzie duże obiekty odczuwają inną siłę grawitacji od strony najbliższej czarnej dziury do strony, która jest najdalej.
Dzieje się tak również z „normalnymi” obiektami – ale nie w takim samym stopniu.
Więc grawitacja Księżyca nie jest zbyt duża – ale ponieważ Ziemia jest tak duża, różnica między grawitacją Księżyca po jednej stronie Ziemi w porównaniu z drugą jest wystarczająca, aby nasze oceany poruszały się i wytwarzały pływy.
Cóż, w przypadku czarnej dziury – która jest tak mała – ten efekt pływowy może stać się dość zauważalny – nawet w ludzkiej skali. Więc jeśli wpadałeś do czarnej dziury, stopami do przodu – wtedy efekty pływowe pociągałyby twoje stopy silniej niż głowę. Więc nawet jeśli byłbyś w stanie „swobodnego spadania” – czułbyś się jakbyś był rozciągany. Im bardziej zbliżysz się do czarnej dziury, tym będzie to gorzej, aż w końcu cię zabije… potem rozsuń swoje ciało… potem rozsuń części… potem rozłącz poszczególne cząsteczki – potem rozsuń atomy. Nazywa się to „spaghettification”.
A więc – z dwiema czarnymi dziurami, a ty unosisz się między nimi w „punkcie zerowym”, gdzie dwa pola grawitacyjne dodają się do zera – każda czarna dziura wywiera przypływ siła – a przy dwóch z nich byłoby to dwa razy więcej.
Efektem może być po prostu dziwne uczucie szarpnięcia – lub w skrajnym przypadku może rozerwać kończynę od kończyny… kiedy po prostu unosisz się pomiędzy dwiema czarnymi dziurami… w zależności od tego, jak blisko siebie były.
Więc nie ma możliwości, aby zbliżyć się do czarnej dziury, nawet jeśli są dwie z nich „anulujące” swoje pola grawitacyjne.
Ponieważ inne materiały wpadające do jednej lub drugiej z dwóch czarnych dziur również zostałyby rozerwane przez siły pływowe – nadal byłbyś napromieniowany promieniami gamma i innym promieniowaniem – więc nadal cierpiałbyś na ten problem też.