Jaka jest etymologia ' kwintesencji '?


Najlepsza odpowiedź

W czasach Arystotelesa ludzie myśleli, że wszystko na ziemi składa się z różnych mieszanki czterech żywiołów: ziemi, powietrza, ognia i wody. Rzeczy zrobione z tych czterech żywiołów były obrzydliwe i niedoskonałe – to znaczy, jeśli spróbujesz nimi rzucić lub przetoczyć, w końcu zatrzyma się, spadając na ziemię, jeśli je rzucisz. Większość ludzi trzymała się geocentryzmu (z kilkoma ostrymi wyjątkami, takimi jak Arystarch), a wszystko, od ziemi po księżyc, uważano za niedoskonałe. (Może włączając w to stronę księżyca, którą widzimy – wszystkie te wypukłości, wgniecenia, przebarwienia i inne rzeczy są wyraźnie niedoskonałe, prawda?)

Coś z księżyca, chociaż… było, myśleli ludzie, idealne . Nie zatrzymał się – podobnie jak króliczek Energizer, nadal szedł, szedł i szedł. Najwyraźniej nie mógł być wykonany z tych niedoskonałych czterech ziemskich elementów. Musiało być do tego coś innego, piąty element. (Gdzie są Milla Jovovich i Bruce Willis, kiedy ich potrzebujesz?) Nie mogę powiedzieć, jak nazwał to Arystoteles, ale zanim filozofowie mówili po łacinie, było to quinta essentia , „[piąta] esencja”. W języku angielskim, prawdopodobnie po francusku, „kwintesencja”, a jej znaczenie zmieniło się z „z czego składa się ten doskonały materiał w przestrzeni” na najdoskonalszy przykład klasy rzeczy, z przymiotnikiem w formie „kwintesencja”, np. „ The Goon Show to kwintesencja absurdalnego humoru.

Odpowiedź

To naprawdę interesująca etymologia, ponieważ części składowe nie mają większego sensu, jeśli nie myślisz metaforycznie – i nie mniej metaforycznie jak grecki filozof czy średniowieczny alchemik.

Część „esencja” ma sens. Część „kwint” lub „piątka” nie ma sensu dla współczesnego społeczeństwa. Dosłownie całe słowo oznacza „pięć / piąta esencja”.

I tu wkracza filozofia i alchemia. Od czasów starożytnych aż do siedemnastu setek wierzono, że natura ma cztery esencje lub elementy, ziemię , powietrze, ogień, woda. Ale istnieje piąty element, czysty i boski, który reprezentuje platoński rdzeń rzeczy. (Mary Shelly i inne osoby z jej pokolenia uważały, że to elektryczność, stąd jej ożywiony Frankenstein).

Mówiąc metaforycznie, „kwintesencja” odnosi się do boskiej iskry, absolutnie poprawnej i doskonałej wersji tak opisanego obiektu.

Wokół tego jest ogromne pole mistyków i zamierzam teraz przestać, zanim stracę cel!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *