Najlepsza odpowiedź
Ta technologia pochodzi z samolotów, w których to samo nazywa się „fly by wire”. To jest dokładnie przeciwieństwo tego, co dosłownie oznacza. W samolotach ciąg silnika jest kontrolowany przez czujnik, który mierzy ruch dźwigni przepustnicy w sterowaniu i dalej wytwarza moc wyjściową w silniku.
W przypadku jazdy przewodowej pedał przyspieszenia lub przepustnicy na prawa ręka nie steruje korpusami przepustnicy za pomocą linki, co jest konwencjonalną konfiguracją. Z kolei wykorzystuje czujnik, który pobiera sygnał wejściowy z obrotu przepustnicy i przekazuje go do ECU, który dalej podaje instrukcje dotyczące sprzętu do sterowania otwieraniem korpusów przepustnicy. Podczas gdy wyczucie w konwencjonalnej konfiguracji zależy od linki, kół pasowych i smarowania, wrażenie „jazdy po linie” silnie zależy od sprzętu, czujnika i ECU używanych do tego samego celu. Wiadomo, że motocykle klasy podstawowej z funkcją „ride by wire” mają nierówną lub gwałtowną reakcję przepustnicy, zwykle w zakresie niskich obrotów. Gdzieś około 1–3 tys. Obr./min. Poza tym zwykle wszystkie działają całkiem dobrze. Korzyści, po prawidłowym skonfigurowaniu, czucie i sprzężenie zwrotne są stałe, chyba że rower napotka wypadek lub system zostanie fizycznie uszkodzony. Wadą, ze względu na elektronikę, jest szansa na nieoczekiwane zachowanie przepustnicy. Nawet na najwyższych motocyklach MotoGP występowały przypadki zablokowania przepustnicy. Szanse na to samo na konwencjonalnej konfiguracji są zwykle mniejsze.
Odpowiedź
Ktm ma w swoim składzie dla Indii nową przepustnicę typu ride by wire, co drażni wielu entuzjastów różnicy, jaką to robi. Jest to więc skok technologiczny, odważny, ale ryzykowny ruch KTM. Jak wiemy, tradycyjna przepustnica łączy przewód bezpośrednio z zaworem, co powoduje, że zawór sterujący kierowcy samoczynnie się otwiera. Jednak podczas gwałtownego przyspieszania przepustnica otwiera się i przepuszcza dużą ilość powietrza do komory spalania, co prowadzi do chwilowego opóźnienia lub zgaśnięcia roweru. To jest powód, dla którego motocykle nie odpalają, gdy ktoś bierze się za siebie podczas naciskania przepustnicy.
Funkcja Ride by wire po prostu wprowadza „jednostkę transpondera”, która działa poprzez wysyłanie sygnałów elektronicznych do ECU w celu sterowania otwieraniem zaworu; po prostu jest to elektroniczne urządzenie kontrolujące reakcję przepustnicy. Eliminuje to nagłe otwieranie się zaworów i zapewnia płynniejsze wrażenia. Doświadczeni rowerzyści mogą nie odczuwać odpowiedniej reakcji na przepustnicę lub mogą uznać, że rower jest mniej responsywny. Ogólnie pomaga to w lepszym spalaniu paliwa i wrażeniach z jazdy.